• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Umarła Orka, niech żyje Miecznik? Szef MON obiecuje dwa nowe okręty

Michał Lipka
23 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Projekt okrętu typu Miecznik - konkretnie jego trzecia wersja, prezentowana w roku 2015. Projekt okrętu typu Miecznik - konkretnie jego trzecia wersja, prezentowana w roku 2015.

Jak pokazuje doświadczenie, do poniedziałkowej deklaracji szefa MON o zakupie dwóch okrętów obrony wybrzeża Miecznik trzeba podchodzić z bardzo dużym dystansem.



Czy wierzysz w deklarację ministra, że dwa Mieczniki powstaną w polskich stoczniach?

O stanie polskich sił okrętowych pisaliśmy już wielokrotnie i w przeważającej mierze były to niestety materiały pesymistyczne. Niemniej jednak trzeba po raz kolejny przypomnieć, że Polska Marynarka Wojenna jest najsłabiej dofinansowanym i najmniej nowoczesnym ze wszystkich polskich rodzajów sił zbrojnych.

Od wielu lat informujemy o kolejnych wycofywaniach okrętów ze służby, a zapalane przez kolejnych polityków "światełka w tunelu" szybko są gaszone. Powstają piękne plany, wykresy czy prezentacje, za którymi nie idą żadne realne decyzje.

Cofnijmy się na chwilę o 15 lat



W 2006 r. zastępca dowódcy Marynarki Wojennej admirał Marek Brągoszewski przedstawił plan Narodowego Programu Morskiego. Niejednemu z oficerów marynarki i zwykłych pasjonatów spraw morskich serce zabiło szybciej po zapoznaniu się z jego założeniami.

Zgodnie z nimi do 2020 r. (zerknijmy na kalendarz, tak - ten rok już jest za nami!) w skład polskiej floty miały wejść:
  • 4 fregaty,
  • 7 korwet wielozadaniowych,
  • 10 niszczycieli min,
  • 3 okręty podwodne,
  • 3 wielozadaniowe okręty wsparcia.

Wizja tej spektakularnej (jak na polskie warunki i rzeczywistość) armady nieco oddaliła się rok później, gdy kontradmirał Waldemar Głuszko zaprezentował plan Narodowego Programu Budowy Okrętów.

Zapowiadał w nim, że do wspomnianego już 2020 roku polska bandera zostanie podniesiona na:
  • 6 korwetach typu Gawron,
  • 5 niszczycielach min typu Kormoran,
  • 3 dużych okrętach patrolowych,
  • 1 nowoczesnym okręcie podwodnym.

Dziś mamy rok 2021. Z tych ambitnych planów, po wielu latach męczarni, do służby wszedł pozbawiony uzbrojenia rakietowego patrolowiec (już nie korweta) ORP Ślązak oraz jeden niszczyciel min typu Kormoran (dwa dalsze są w budowie).

Podniesienie bandery na ORP Ślązak. Listopad 2019

O nowych holownikach, które weszły do służby, przez zwykłą grzeczność tu nie wspomnę, bo potencjału bojowego naszej floty szczególnie nie podniosły.

W kolejnych latach pojawiały się nowe plany i prace koncepcyjno-analityczne, które jednak nie przełożyły się na budowę czy zakup nowych okrętów bojowych. W tym czasie chlebem powszednim dla marynarzy stały się uroczystości spuszczania bandery na kolejnych jednostkach.

Wycofanie ze służby okrętu podwodnego ORP "Kondor".



Floty podwodnej już nie ma



Najgorzej sprawa przedstawia się z okrętami podwodnymi.

Dywizjon Okrętów Podwodnych niebawem zostanie z jedynym okrętem ORP Orzeł, który według szacunków miał pozostać w służbie do 2022 roku. O ile z racji wycofania Kobbenów okres jego służby nie zostanie przedłużony...

Trwające od dwóch lat rozmowy ze Szwecją dotyczące pozyskania dwóch okrętów typu Södermanland nie mają się ku końcowi, mimo wielokrotnych zapewnień rządzących.

Jak przyznał obecnie sam minister, "negocjacje nie idą w dobrym kierunku, zaniepokojeni jesteśmy czasem, jeśli chodzi o możliwość pozyskania tych okrętów i ceną".

O ambitnie przedstawianym projekcie Orka, dotyczącym budowy lub zakupu nowych okrętów podwodnych, nikt już głośno nie mówi, bo i chyba nikt w niego już nie wierzy.

Kmdr Maksymilian Dura: praktycznie wychodzimy z NATO



Miecznik zamiast Orki



22 lutego minister obrony narodowej w mediach społecznościowych napisał:

"Ważne informacje dla Marynarki Wojennej. Zgodnie z rekomendacjami wojska pierwszym zakupem dla marynarzy będzie okręt obrony wybrzeża #Miecznik. Zakup pomostowych okrętów podwodnych uzależniamy od oferty szwedzkiej. Niezbędne są korekty w kwestii ceny i czasu realizacji".
Według słów samego ministra swoją decyzję podjął on po rozmowach z dowódcami Wojska Polskiego.

Naprawdę trudno mi uwierzyć, że wojskowi mający służyć radą szefowi MON mogą być tak krótkowzroczni. Polska niebawem nie będzie dysponować żadnym sprawnym technicznie i mającym jakąkolwiek wartość bojową okrętem podwodnym i to właśnie na tym admirałowie i politycy powinni się skupić. Wyszkolenie marynarza okrętu podwodnego do służby na zupełnie nieznanym mu sprzęcie nie zajmuje kilku dni ani nawet tygodni. To niezwykle złożony proces, o czym wielokrotnie alarmowali podwodniacy.

Zamiast tego ma pojawić się Miecznik - okręt obrony wybrzeża.

Miecznik: jeden konkret i wiele znaków zapytania



Plan zakupu dwóch fregat obrony wybrzeża typu Miecznik wpisano do planu modernizacji technicznej sił zbrojnych na lata 2021-2035. Charakterystykę tych okrętów przedstawiliśmy szczegółowo już w 2015 r.

Według informacji płynących z MON jednostki mają mieć "możliwość obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej", a także posiadać "siłę rażenia w postaci rakiet o zasięgu zbliżonym do nadmorskiej jednostki rakietowej".

Morska Jednostka Rakietowa w akcji. Film z 2016 r.


Jakie to będzie uzbrojenie? Nie wiadomo.

Kiedy dokładnie zacznie się budowa? Nie wiadomo.

Kiedy planowane jest wejście okrętów do służby? Nie wiadomo.

Kto będzie dostawcą uzbrojenia rakietowego? Nie wiadomo.

Kto je zbuduje? Nie wiadomo.

Zgodnie z zapowiedzią ministra Błaszczaka "projekt Miecznik ma wykorzystać potencjał polskich stoczni".

Których stoczni? Nie wiadomo.

Pojawiła się informacja, że stocznie mają współpracować z zachodnimi kooperantami.

Z którymi? Nie wiadomo.

Potencjał polskich stoczni był widoczny przy projekcie Gawron/Ślązak i niedawnego blamażu przy budowie okrętu Atremis dla szwedzkiej Marynarki Wojennej.

Podsumowując: mamy kolejny plan, ale szczegółów i konkretów jak zwykle brak.

Budujmy Gwiazdę Śmierci!



Oczywiście internet wychwycił słowa ministra obrony narodowej i od razu pojawiły się komentarze typu:

Najpierw #Orka!
Najpierw #Miecznik!
Najpierw #GwiazdaŚmierci!

W obecnej sytuacji budowa nowoczesnego okrętu podwodnego dla Marynarki Wojennej wydaje się równie prawdopodobna jak budowa Gwiazdy Śmierci, znanej z cyklu filmowego "Gwiezdne Wojny". W obecnej sytuacji budowa nowoczesnego okrętu podwodnego dla Marynarki Wojennej wydaje się równie prawdopodobna jak budowa Gwiazdy Śmierci, znanej z cyklu filmowego "Gwiezdne Wojny".
Ironiczne? Owszem, ale patrząc na działania decydentów i na to, co się dzieje z polską Marynarką Wojenną, pozostaje nam już tylko śmiech. Przez łzy...

Opinie (399) ponad 20 zablokowanych

  • czy ktoś zna jakąś polską markę (17)

    o której słyszał i którą zna świat , no choćby Europa

    • 2 1

    • Jest taka (1)

      I to z Gdańska. "Remontowa".

      • 2 1

      • najlepsza stocznia na swiecie i druga w europie

        • 0 1

    • Ja znam: Polski złodziej samochodów, to znana marka

      • 2 1

    • zdziwiłbys się miernoto intelektualna ile marek tak naprawdę została stworzona przez Polaków (5)

      Helena Rubinstein
      Max Factor
      Patek Philippe
      Commodore International
      Marks&Spencer
      Henri Lloyd
      Warner Bros
      Metro-Goldwyn-Mayer
      Häagen-Dazs
      Big Star
      Wrangler
      i wiele innych z branży petrochemicznej, chemicznej, maszynowej elektornicznej i innych - gdyby nie wojny i straty wojenne, lata komuny i rozkradanie tego kraju przez wszelkiej maści k*** i złodzi te firmy mogły by być w 100% kojarzone z PL. A jak było u nas doskonale świadczy chcoażby historia firmy Optimus i innych. Doedukuj się cieniasie, może wtedy zabłyśniesz gdzieś

      • 1 0

      • straszny wybuch emocji

        • 0 0

      • Krause, Kulczyk, Zak-Solorz, Walter, Rywin

        • 0 0

      • Z ciekawości, który z powyższych założycieli (2)

        promuje i pielęgnuje swoje związki z Polską, tak przynajmniej w połowie poziomu, w jakim robią to Żydzi, którzy niewątpliwie, a owszem, byli ofiarami wojen ?

        • 0 0

        • żaden obecnie (1)

          bo wszyscy już raczej nie żyją. Ale gdy były te firmy tworzone praktycznie każdy z nich o tym mówił, że firma została założona w garażu przez imigrantów z Polski. Potem te firmy zostały przekazane spadkobiercom i dalej rozwijane - ale już przez ludzi, którzy z PL nie mieli wiele wspólnego (choć często mówili w domu po polsku). bo urodzili się tam i tam dalej inwestowali majątki zdobyte przez rodziców. Niektórzy pobankrutowali inni sprzedali firmy. A o Żydach i ich ofiarach - może ci z zagranicy tak mówili ale ci z Polski nigdy się tego nie wstydzili skąd pochodzą, byli Polakami ale innego wyznania religijnego. Ci którzy teraz tak wypominają Polsce cokolwiek tworząc z holocaustu religię nie mają wiele wspólnego z tymi, którzy wyjechali po wojnie lub zostali zamordowani przez Niemców. Im chodzi tylko o kasę i wydojenie kolejnego narodu przez rożne organizacje prawnicze.

          • 1 0

          • słowo klucz "założona ... przez imigrantów z Polski"

            Więc to nie jest polska marka, tylko marka zagraniczna stworzona przez emigrantów/imigrantów.
            Niestety owi emigranci nie zamykali biznesów i nie otwierali ich w Polsce lub nie wspierali emocjonalnie czy finansowo, jak robią to Żydzi ( którzy posłużyli mi tylko jako przykład ).
            Otóż ja w ogóle nie mam nawet o to pretensji, bo ich rozumiem. Ciężko wspierać emocjonalnie kraj, który ciebie olewa, dla którego nie przedstawiasz, jako jednostka żadnej wartości, kraj który zjada nawet swoje świętości, autorytety.
            To taka radziecka kultura - jednostka się nie liczy. Izrael czy Stany Zjednoczone, Wielka Brytania mają trochę inną kulturę pod tym względem.

            • 0 0

    • Amica, Solaris.

      • 0 0

    • wsk, wfm, warszawa, Syrenka, Zuk, Romet, Star

      • 0 0

    • Zespol Piesni i Tanca Slask, Mazowsze

      • 0 0

    • Santor, Polomski

      • 0 0

    • Polanski

      • 0 0

    • Kombajn Bizon

      • 0 0

    • Fabryka Ursus

      • 0 0

    • Henryk Sienkiewicz

      • 0 0

  • Już nie już nawet niewiadomo czy można podnieść prawa rękę bo lewicowa loorawnodc atakuje (2)

    • 0 2

    • (1)

      Poprawnosc*

      • 0 0

      • Można. Zapuść też wąsik, a dzieciakowi

        daj na imię Adolf na cześć Dymszy oczywiście.

        • 1 0

  • Mamy jeden okręt trwale podwodny na 350km wybrzeża to chyba rekord w Europie

    Czesi chyba mają większą flotę. Polaków nigdy morze nie obchodziło, to rolnicy. Przed IIWŚ sny o potędze.

    • 2 0

  • Nie rozumiem (1)

    Dziesiątki miliardów przepalonych na wynagrodzenia dla polityków, zarządów, generałów, remonty trwające po kilkanaście lat a i tak pierwsza lepsza armia zatopi kilka tych statków w 10 minut. Po co to w ogóle utrzymywać ?

    • 1 0

    • A za co oni maja żyć

      • 0 0

  • a w jakiej skali będą te okręty i jakiego wydawnictwa modelarskiego

    • 2 0

  • Przestańcie żartować

    Nie za tego rządu.

    • 2 0

  • Doktorant na Wydziale Nauk Społecznych

    • 0 1

  • Specjalista od MW

    • 0 1

  • Cytat

    Niemcy nie potrafili wykorzystać przewagi, jaką dysponowali, a niektórzy historycy uważają nawet, że gdyby nie mała prędkość brytyjskiego krążownika, która uniemożliwiła skuteczny pościg, starcie mogłoby skończyć się dla strony niemieckiej znacznie gorzej

    • 1 0

  • Po co nam okręty? (1)

    Przecież wiadomo, że jak którakolwiek armia nas zaatakuje na wodzie, to w 3 dni stracimy wszystkie okręty.
    Więc po co je kupować, skoro w ewentualnej wojnie nie odegrają żadnej roli, a zniszczone zostaną już na początku.

    • 2 0

    • A duma z tego to co

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane