• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Usycha zieleń w Parku Diany w Osowej

Aleksandra Nietopiel
17 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (171)
  • Zieleń w Parku Diany usycha. Części nasadzeń nie da się już uratować.
  • Zieleń w Parku Diany usycha. Części nasadzeń nie da się już uratować.
  • Zieleń w Parku Diany usycha. Części nasadzeń nie da się już uratować.
  • Zieleń w Parku Diany usycha. Części nasadzeń nie da się już uratować.
  • Zieleń w Parku Diany usycha. Części nasadzeń nie da się już uratować.
  • Zieleń w Parku Diany usycha. Części nasadzeń nie da się już uratować.

- Serca nam pękły, gdy zobaczyliśmy, w jakim stanie znajduje się zieleń w Parku DianyMapka - mówią mieszkańcy Osowej i na dowód pokazują zdjęcia. Widać na nich usychające, a w niektórych przypadkach całkowicie zeschnięte, drzewka i krzewy. Park jest w pierwszej, najwyższej kategorii utrzymania w mieście, jednak stan zieleni na to nie wskazuje.



Czy w twojej okolicy jest zadbana zieleń?

W tej sprawie mieszkańcy będą interweniować u wiceprezydentów Piotra Kryszewskiego oraz Piotra Borawskiego - z prośbą o wyjaśnienia i pomoc. Mają nadzieję, że część nasadzeń uda się jeszcze uratować. Wcześniej zwracali się też do Gdańskiego Centrum KontaktuGdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

W parku wyschło 30 drzew, inne wyglądają na chore.

- W przypadku Parku Diany w ostatnim czasie najprawdopodobniej nie dotrzymano "możliwie najlepszych warunków rozwoju zieleni". Konsekwencją tego są obumarłe rośliny - twierdzą mieszkańcy.

Zieleń z budżetów obywatelskiego i dzielnicowego



Zieleni w Parku Diany, który istnieje od 2015 r. zaczęło systematycznie przybywać na przestrzeni kilku ostatnich lat - m.in. w ramach Zielonego Budżetu Obywatelskiego.

Zwożą ogromne kamienie, by zbudować park. Zmiany w Wielkim Kacku Zwożą ogromne kamienie, by zbudować park. Zmiany w Wielkim Kacku
- Ten budżet dużo zmienił, bo jest wymóg sadzenia zieleni, tworzenia takich miejsc. Dwa razy wygraliśmy projekt ogólnomiejski. Systematycznie więc te nasadzenia realizowaliśmy czy to z budżetu dzielnicowego, czy obywatelskiego. Ostatnie trzy-cztery lata to okres wzmożonych nasadzeń. Ten park wcześniej był "łysy" - wskazuje Bartosz Stefański przewodniczący Zarządu Dzielnicy Osowa.

Rośliny w okresie pielęgnacji



Jak wskazują mieszkańcy po części roślin zostały już tylko suche gałęzie, niektóre umierają usychając mimo, że są w tzw. "okresie pielęgnacji".

- Zdajemy sobie sprawę ze zmian klimatycznych, problemu braku opadów czy braku środków w mieście na tzw. "bieżące utrzymanie" i pielęgnację zieleni. Jednak nic nie tłumaczy braku opieki nad drzewami osób lub firm, które są za to odpowiedzialne. Szczególnie, jeżeli mamy podpisane umowy i rośliny znajdują się w tzw. "okresie pielęgnacji" - podkreślają mieszkańcy.
Park jest w pierwszej kategorii utrzymania w mieście. Oznacza to, że powinien być często doglądany.

Zieleń w Parku Diany usycha. Części nasadzeń nie da się już uratować. Zieleń w Parku Diany usycha. Części nasadzeń nie da się już uratować.

Różne zasady utrzymania



Tak się jednak nie dzieje, bo nasadzenia realizowane są w ramach różnych działań i budżetów, a te rządzą się swoimi przepisami. Czasami jest tak, że rośliny pielęgnowane są trzy lata po zasadzeniu, a czasem wcale.  

- To jest ślepa droga. Np. ktoś nasadzi zieleni za 100 tys. zł, ale już tych drzew utrzymywać nie musi. I tak się niestety dzieje w Parku Diany, gdzie mamy "wymiksowane" drzewa - mówi przewodniczący.


Potrzebni ogrodnicy miejscy



Zdaniem przewodniczącego wystarczyłoby, gdyby osoba odpowiedzialna za utrzymanie tego miejsca, raz w miesiącu przyjeżdżała do parku i faktycznie sprawdzała stan zieleni i się nią właściwie zajęła. Nie byłoby wówczas potrzeby wszczynania alarmu.

Zieleń w Parku Diany usycha. Części nasadzeń nie da się już uratować. Wyschnięty modrzew posadzony w 2021 r. objęty został pielęgnacją do 10.2024 r. Zieleń w Parku Diany usycha. Części nasadzeń nie da się już uratować. Wyschnięty modrzew posadzony w 2021 r. objęty został pielęgnacją do 10.2024 r.
- Rozumiem, że są priorytety w mieście, ale my wydajemy publiczne środki, które teraz są wyrzucane w błoto - zauważa przewodniczący. - Wiele się mówi o polityce zieleni, władze się chwalą nasadzeniami, ale nic z tego nie wynika. Mieszkańcy na na tę zieleń głosowali. Poza tym z roku na rok w Osowej coraz więcej osób chce wydawać środki na tereny zielone. Kiedyś najważniejsze były tu drogi, chodniki i oświetlenie, a teraz to się zmieniło - dodaje.

Zdaniem Bartosza Stefańskiego warte przemyślenia jest utworzenie osobnej jednostki ogrodników miejskich, która dbałaby tyko o parki w dzielnicach. Chodziłoby nie tylko o pilnowanie czystości i porządku, ale także o doglądanie i pielęgnację zieleni i wyposażenia. To byłoby bardziej opłacalne, skoro trzeba i tak płacić za szkody wynikające z zaniedbań.

GZDiZ: część uschniętych nasadzeń zostanie wymieniona



Jak wskazał Gdański Zarząd Dróg i Zieleni roślinność uschnięta w Parku Diany stanowi niewielki procent w skali pozostałej zieleni będącej - zdaniem zarządu w dobrej kondycji.

- Stwierdzono uschniętych 14 drzew oraz 2 zamierające. Z zieleni niskiej stwierdzono uschniętych ok. 15. krzewów. Drzewa jak i krzewy będą wymieniane i uzupełniane jesienią. Uzgodnimy z wykonawcą także zmianę gatunków, które od dłuższego czasu także w innych miejscach nie dają sobie rady ze zmianami klimatycznymi. Koszt wymiany drzew poniesie wykonawca - przekazała Magdalena Kijan rzeczniczka GZDiZ.

W tym tygodniu w sprawie zieleńca przy ulicach Diany i Heleny urędnicy spotkać się mają z Przewodniczącym Rady Dzielnicy Osowa.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (171)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane