Szacowne Muzem Polskiego Rocka istnieje w Gdańsku od dwóch lat. W niedzielę obchodzono huczne urodziny. Dorota Sobieniecka, red. naczelna "Głosu Wybrzeża", podarowała gazetę, którą "w pysku niósł" pies z piosenki Czerwonych Gitar. I tak "Historia jednej znajomości" i "Głos Wybrzeża" doczekał się swojej gabloty wśród unikatowych pamiątek zgromadzonych w muzeum.
- Niektóre z nich trudno było zdobyć - przekonuje Krzysztof Skiba, kustosz muzeum i lider zespołu Big Cyc.
- Ale... zdobywaliśmy je urokiem osobistym i wytrwałością - zapewnia.
Pomagał mu w tym Paweł Końjo Konnak, współgospodarz imprez organizowanych w muzeum. I tak archiwalny "Głos Wybrzeża" związany z "Historią jednej znajomości" Czerownych Gitar znalazł się wśród takich eksponatów jak suknia Violetty Villas, wdzianko w paski z płyty "Zebra" Kayah czy kreacja Urszuli z "Białej drogi". W muzeum - do którego coraz częściej zaglądają szkolne wycieczki, pod warunkiem, że młodzież przekona swoich nauczycieli, aby między zwiedzaniem Muzeum Narodowgo i Morskiego wpaść na chwilę na Tkacką - są też pamiątki związane z zespołami Niebiesko-Czarni, Lady Pank, Oddział Zamknięty, Dezerter, Kombi.
W czasie urodzinowej fety zaplanowano m.in. pokaz mody "Odzieżowa historia rocka, czyli od Klenczona do Ich troje", sporo konkursów, m.in. "czytanie nago książki telefonicznej i koncerty Duetu Feministycznego Piwnica Pod Bananami oraz formacji Kowalski - nazywanej nadzieją gdańskiej sceny rockowej. Ich największy przebój "Marian" podbił natychmiast Listę Przebojów Programu Trzeciego.
