• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urodziny prałata

Mariusz Kurzyk
1 grudnia 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Niezwykle hucznie ks. Henryk Jankowski będzie świętować swoje 70. urodziny. Na uroczystość prałat zaprosił 600 osób, w tym także papieża Benedykta XVI.

Ksiądz prałat Henryk Jankowski skończy 70 lat 18 grudnia. Jednak imprezę urodzinową organizuje już w najbliższą sobotę.

Za pieniądze
Jubilat ma podróżować w czarnym bmw i ubierze się w czarny garnitur z koloratką. Znawcy mówią, że zapowiada się bardzo huczne przyjęcie.

- Dlaczego huczne? Normalne - zapewnia nas ks. Henryk Jankowski. - Jeszcze zobaczymy, jak będzie wyglądało. Na pewno wystąpi zespół pieśni i tańca "Mazowsze". Dadzą odpłatny koncert. Już teraz są sprzedawane bilety.

Koncert otwarty
Tak więc najpierw goście pojawią się w gdańskiej hali Olivia na koncercie zespołu "Mazowsze". Grupa wielokrotnie występowała już na urodzinach duchownego. Sobotni koncert planowany jest na godz. 17. Nie jest zamknięty i każdy może go wysłuchać. Jest jednak jeden warunek - należy kupić bilet, który kosztuje 60 zł. To jednak niewiele, jeśli się zasiądzie wśród urodzinowych gości prałata Jankowskiego.

Po części artystycznej uroczystość będzie miała bardziej kameralny charakter. Przeniesie się bowiem do domu zakonnego sióstr brygidek w Oliwie.

Tylko przyjaciele
Tam wstęp będą mieli jedynie zaproszeni przez prałata goście, chociaż ma być ich całkiem sporo. Na liście oczekiwanych osób znalazł się m.in. papież Benedykt XVI, prezydent Lech Kaczyński i premier Jarosław Kaczyński, a także minister rolnictwa Andrzej Lepper i ojciec Tadeusz Rydzyk.

Lista gości jest bardzo długa i liczy około 600 osób. Wszyscy uważani są za przyjaciół księdza Henryka Jankowskiego. Na urodzinowe przyjęcie nie zostali zaproszeni np. szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk i marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.

Siedem dekad
Podczas spotkania z gośćmi w domu zakonnym sióstr brygidek w Gdańsku Oliwie planowany jest obfity poczęstunek.

Co znajdzie się w urodzinowym menu? Nieoficjalnie wiadomo, że będą to zrazy po gdańsku i pieczeń piracka. Toasty mają być wznoszone wybornym winem Monsignore.

Na 70. urodziny prałata przygotowywany jest też siedmiopiętrowy tort, którego każdy poziom ma symbolizować jedną dekadę z życia ks. Jankowskiego. Prałat nie oczekuje prezentów.

- Najważniejsze, żeby goście przyszli - mówi. - I niech życzą mi zdrowia.

Opinie (226) ponad 20 zablokowanych

  • Jak ktoś mnie pyta

    czy za mąż wyszłam z miłości czy z rozsądku, to mówię że z jednego i z drugiego.
    Jest dokładnie odwrotnie niż piszesz. Uważam, że wychodzenie za mąż z szalonej, namiętnej miłości jest głupotą, bo taka miłość wypala się w ciągu 2-3 lat. Potem takie właśnie pary z hukiem się rozwodzą, bo jak się namiętność skończy (a kończy się wraz z nadejściem szarej codzienności), to nie zostaje nic. Natomiast miłość rozsądna, widząca i akceptująca wady partnera, ma szanse przetrwać dziesiątki lat. I taka miłość nie jest miłością gorszą, chociaż na pewno mniej kolorową. Mnie natomiast odpowiada - zawsze byłam dość poukładaną i konkretną osobą, nie w moim stylu są dzikie porywy emocji.
    Zresztą, wiesz, gallux - nie wyglądasz mi na eksperta od małżeńskiego szczęścia i sukcesu, więc wybacz, ale twoje porady możesz sobie w d. wsadzić.

    • 0 0

  • hahahahaha
    byłem kiedyś w takiej przyszytej rodzinie
    mamusia wydała córke za mąż za kapitana ŻW
    miała wsio
    dulary bony pewex itd itp
    niestety postarzała sie, a kapitn jak to kapitan, co port to ciepłe nózki:-) puścił kobitke w trąbe
    i na tym przyjęciu mamusia wrzuca tekst
    nie płacz dzidka znajde ci lepszego, bogatszego
    a na to dzidka z płaczem
    nie chce bogatego, chce takiego coby mnie PRZYTULIŁ ha ha ha ha

    • 0 0

  • "Natomiast miłość rozsądna, widząca i akceptująca wady partnera, ma szanse przetrwać dziesiątki lat"

    to sie nazywa REZYGNACJA
    starą panną zostaje się z powodu braku trzech O
    okazji odwagi okoliczności
    adieu
    morena i melanż wzywają:-) przygodo ahoy! to ja wasz PePeG z gumy, nieslubny syn wodza azteków, globtrotuar i obieżyświat...

    • 0 0

  • Tym razem Grand Hotel nie ma ochoty na wyprawianie hucznych urodzinek prałata??Pewnie dlatego, ze opłatki dla pracowników to za wysoka cena lepiej szukać lokalu który wyprawi urodzinki za darmo

    • 0 0

  • gallux

    Ciebie juz nawet nikt nie pyta czy sie dobrze czujesz. Rzut oka na Twoje wypociny i od razu widac, ze masz nieprzecietnie zrytego orzecha pod kopułą. Ulgi w cierpieniu zycze.

    • 0 0

  • spieszmy bracia do olivii oddac cześc "boskości" prałata!!

    na salony brygidek nas nie wpuszczą! "boskość" nie pozwoli!
    A cha a nie załujcie prezentów!! Wszak sam hołd "boskosci" nie wystarczy!

    • 0 0

  • Ty czarna zmija

    nie filozuj. Tymi swoimi teoriami o milosci bedziesz mogla sobie tylek podetrzec jak ci ten twoj facet wyhaczy jakas nastoletnia lale z wielkimi cycami.

    Poczekaj kilka/kilkanascie lat po slubie i wtedy zobaczysz czy ta twoja rozsadna milosc przetrwa. Nie pouczaj innych co maja wiecej doswiadczenia zyciowego niz twoje oparte na "gali" i pani domu"

    • 0 0

  • rozsądna miłość, to jak zimny wrzątek:-)
    miłość ślepa jest....

    • 0 0

  • lepszy młody i cudny
    jak pizaman paskudny

    • 0 0

  • cezurowko jedna myc

    j a bochatorwiczm prze jestem pod brygitka jako maly susak nie ras dostalem a tera zu was kasuj lepiej to polnstwo w ostsogijach

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane