- Sprawa ma charakter antymonopolowy – podkreśla dyrektor gdańskiej delegatury UOKiK i wszczyna postępowanie "w sprawie" zawarcia porozumienia cenowego przez największe gdańskie korporacje. To efekt naszego tekstu i zawiadomienia złożonego przez posłankę Agnieszkę Pomaskę i Młodych Demokratów.
2009-10-21 08:45
Tak, ciekawe.... typowe dla Polaczków... krytykujecie, bo czasem wsadzacie tyłek do taksówki? I co za drogo? To nie wsiadać! A jak sami bylibyście taksówkarzami bronilibyście swojego.. Typowe.. I żeby było jasne nie jestem taksówkarką!!!
2009-10-21 09:00
Ludzie,w czym problem.jak za drogo to nie jezdzic-proste.jak knajpy za drogie to nie chodzic.wszystko w tym kraju jest drogie.wszystko zaczelo sie zmieniac jak rzady objela PO.
2009-10-21 09:00
W zyciu trzeba miec priorytety!
Na czym to polega? Sprobuje wytlumaczyc.
Ktos codziennie kupuje drogie papierosy i wyapala paczke ,ale zaluje sobie zeby kupic jakies slodycze czy owoce.Moze wybrac jezeli nei stac go na wszystko.
Ktos jedzie na wczasy do Sopotu z poludnia Polski i wybiera tani pokoik w kwaterze prywatnej.Pozniej narzeka na brak prywatnosci i slaby standard mieszkania(czekanie na lazienke,mijanie sie w waskim przedpokoju z wlasciielem).Mozna zaplacic wiecej za hotel sredniej klasy i wypoczywac w takich warunkach ktore nas zadowola,ale to kosztuje wiecej.
I znow mozna bylo wybrac cos tanszego lub drozszego.To samo dzieje sie gdy wybieramy pomiedzy tansza i drozsza restauracja czy wycieczka zagraniczna.
Zawsze musimy cos kupic i wybrac.
Wynika z tego ze to my mamy swoje preferencje i na ich podstawie i w miare swoich mozliwosci dokonujemy wyborow.
Kupic troche luksusu ,kupic troche lenistw,kupic troche piekna ,kupic troche smaku ...wykwintnosci ,egzotyki ,ekskluzywnosci,prywatnosci.
Skoprzystanie lub nei z uslug taksowki tez jest dobrowolnym wyborem.
Ja z postoju wybieram zawsze auto ktore najlepiej wyglada,gwarantuje mi bezpieczenstwo i komfort oraz bezstresowe dojechanie do celu-wybieram auto w miare nowe i dobrej marki i duze.
Nie przejmuje sie tym ze reszta taksowkarzy sie zlosci ,bo faktycznie w odpowiedzi pytam czy zmieszcze sie do ich samochodow i to ucina dyskusje-mam 2 metry wzrostu i tylko Mercedes lub Wan gwarantuje mi wygodna jazde.
Przeciez nie bede sie skazywal zeby glowa trzec podsufitke i podciagacv kolana pod brode jadac z lotniska do Gdanska.Nie wsiadam tez do taksowek ktorych kierowcy maja wulgarne slownictwo,albo do aut gdzie czuje ze ktos palil papierosy wczesniej.Zawsze jak zamawiam pokoj hotelowy to podkreslam ze nei wezme pokoju w ktorym ktos palil ,ze ja to wyczuwam i mi to bardzo przeszkadza(tak na wszelki wypadek zeby nei probowali mi dac pokoju wietrzonego-bo to nie pomaga).
Wymagam cos ale i palce za to estra wiecej,ku mojemu i uslugodawcy zadowoleniu.
Mialem cale zycie szczescie do pieniedzy,wiec wydaje i nowe przychodza do mnei dosc latwo.
2009-10-21 09:13
Odpierdzielcie sie od taksówkarzy!!! praca jak kazda inna tlyko nie do konca przyjemna! bo trzeba sie uzerac z patolstwem,pijakami i burakami takimi jak daja ponizsze komentarze!! Biedaków nie stac na taksowke,to musza wyzywac taksowkarzy! banda idiotow!!
2009-10-21 09:13
Ludzie pomyslcie. pomaska i lisicki od lat robia kariere na taksowkarzach. ale do gzasu. cba juz ma kwity na lisickiego, koniec jego bliski za afery urzedowo- mieszkaniowe. czas na pomaske.
2009-10-21 09:28
patrz zdjęcie powyżej , tak właśnie wygląda poslka taksówka , szpary z przodu jak w rozbitym i posklejanym audi , kołmuch za kierownicą nudzący się z wystającym łokciem i myślący co by tu zrobić by nic ni robić i zarobić.
2009-10-21 09:44
Mi zdarza się jeździć taksówkami kilka razy w miesiącu. Jeździ po mieście coraz więcej młodych taryfiarzy(btw niektórzy wyglądają, jak zakapiory spod bloku, słuchają jakiejś łupanki męczącej i traktują klienta przynajmniej niesympatycznie), którzy nie znają miasta kompletnie. W 80% przypadków muszę (zmęczony, zawiany, chcący wygodnie wrócić do domu) tłumaczyć po kolei którędy delikwent ma jechać. Bo on biedny nie wie gdzie to. "Powie Pan, którędy?" z tępym uśmiechem na twarzy. A jak już z nawigacji skorzysta, to dziwnym trafem wiezie mnie naokoło.. Ci goście powinni być jakoś regularnie sprawdzani. Gadałem ostatnio ze starszym doświadczonym kierowcą (który nie miał nawigacji, bo nie potrzebował). Powiedział, że żeby zdać egzamin, trzeba powiedzieć jak trafić do trzech wylosowanych lokalizacji - można mieć fart i się prześlizgnąć, a potem zamontuje GPS i jakoś sobie taki poradzi.. Jak płacę za usługę, to chciałbym powiedzieć adres i mieć gdzieś (jakbym był w stanie to bym swoim autem jechał, więc średnio mi się chce skupiać i tłumaczyć gzie skręcić..) Ręce opadają...
2009-10-21 09:51
wy w ogóle rozumiecie na czym problem polega? Kumacie, że na rynku mieliśmy do czynienia ze zmową i praktykami monopolistycznymi?
rozumiecie jaki wpływ mają takie zmowy na gospodarkę?
2009-10-21 15:34
A Ty możesz jeździć lub niie, też masz wybór
2009-10-21 21:21
2009-10-22 13:14
Wolny rynek to by był gdyby każdy mógł sobie kupić kasę fiskalną, napis "taxi" i wozić ludzi za tyle, za ile by mu się opłacało.
2009-10-21 10:37
jak latwo zrobic durni z ludzi . brawo. niedlugo powstanie nowa korporacja taxi w gdansku. pomasga & lisiecki. po to jest robiona ta kolejna nagonka na zlotowy.wyczuli kolejny dil do zrobienia bo z ubocze nie wyszlo. miasto stracilo ogromne pieniadze. moze o tym pogadamy.koledzy. zrobmy im opinie przed kolejnymi wyborami, tlumaczmy pasarzerom o co w tym wszystkim chodzi.
2009-10-21 10:37
a ty baranie kumasz o co w tym wszystki chodzi ? kumasz że pomaska lisicki adamowicz i spółka doprowdzili poprzez uwolnienie rynku do zgodnego z prawem okradania ludzi ? kumasz ze wcześniej było limitowane wydawanie licencji przez co było mniej taxi na mieście a co za tym idzie każdy taksówkarz jeździł a nie stał po 1,5 godz czekając na klienta i wszyskie taksówki jeźdiły po 2 zł za km a przy zgłoszeniu tel było 10 % rabaty , wzsyscy byli zadowoleni taksówkarze mieli prace a ludzie dość tanio jeździli . kumasz teraz kto za to jest odpowiedzialny ?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
