Na środku drogi powstającego właśnie ronda u zbiegu ulic Starogardzkiej, Czerskiej i Niepołomickiej
stoi słup średniego napięcia. Jak się okazuje, "drogowy potworek" to efekt braku porozumienia między miastem a Energą-Operator. Choć i jedni, i drudzy urzędnicy zapewniają, że chcą, by betonowa konstrukcja zniknęła jak najszybciej, od miesięcy nie potrafią się porozumieć.
Słup na środku ronda na południu Gdańska. Scena jak z Barei
Sprawę
słupa średniego napięcia na środku drogi nowego ronda na południu Gdańska nagłośniliśmy jako pierwsi, a później opisały ją kolejne media. Zainteresowali się nią również miejscy radni.
Jak się okazuje, absurd drogowy, jakby żywcem wyjęty z
filmu Barei, to efekt dziwacznego
(miejmy nadzieję, że nie politycznego) przeciągania liny między urzędnikami Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska i Energi-Operator.
Miejscy urzędnicy chcą, żeby słup z ronda zniknął...
argumenty Energi-Operator do mnie przemawiają
13%
uważam, że rację ma DRMG
24%
jedni i drudzy mają swoje za uszami, bo oni się spierają, a słup stoi
63%
Przedstawiciele obu instytucji zapewniają, że chcą, by słup zniknął jak najszybciej, a z oświadczeń przesłanych naszej redakcji wynika, że jeden urząd zrzuca winę na drugi.
W Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska usłyszeliśmy, że: - słup zostanie usunięty jak najszybciej
- aby to się stało, konieczna jest jednak zgoda spółki Energa Operator, z którą DRMG negocjuje w tej sprawie
- po uzyskaniu decyzji ZRID [tzw. zezwolenia na realizację inwestycji drogowej - dop. red.] wydanej przez wojewodę pomorskiego, zezwalającej na realizację zadania, DRMG wystąpiła do spółki Energa Operator o końcowe uzgodnienie. Etapem tego uzgodnienia jest zatwierdzenie tabeli tytułów prawnych do nieruchomości.
- Spółka Energa Operator uznała, że zapisy decyzji ZRID są niepełne, jednak uwagi te zostały oddalone przez wojewodę pomorskiego, który podtrzymał swoje stanowisko i uznał, że nie ma konieczności zmiany zapisów decyzji.
- Na tej podstawie DRMG ponownie wystąpiło do spółki Energa Operator o wydanie uzgodnienia.
- Tym razem to "drogowcy" mają dobre tempo, czym - jak widać - wprawili w osłupienie zakład energetyczny. Słup stojący na środku drogi, z czego się już śmieje internet, stoi na placu budowy. Rondo zostanie oddane kierowcom najpewniej za 4 miesiące i oczywiście tego słupa już nie będzie. Do tego czasu roboty muszą iść, niedługo wykonawca będzie przebudowywał sieć ciepłowniczą, żeby się wyrobić do okresu grzewczego. Energa o słupie wie od 1,5 roku. I nie ma naszej zgody na to, żeby wzorem wojewódzkiego konserwatora kolejna instytucja państwowa paraliżowała prace budowlane w Gdańsku, dlatego jedziemy z inwestycją dalej - napisał w mediach społecznościowych Daniel Stenzel, rzecznik prezydentki Gdańska.
DAF XG 480
349 900 zł
Gdańsk, Matarnia
2023
84087 km
12902 cm3
...usunięcia słupa chce też Energa. Ale dogadać się trudno
Piłeczkę postanowiła odbić również Energa.
Grzegorz Baran, koordynator ds. kontaktu z mediami, wyjaśnia, że pierwotną przyczyną opisywanej sytuacji było "nieuwzględnienie przez przedstawiciela gminy miasta Gdańska kwestii dotyczących sieci elektroenergetycznej we wniosku o wydanie decyzji - zezwolenia na realizację inwestycji drogowej."
- W tym nieuwzględnienie zapisów, niezbędnych do zapewnienia odbiorcom bezawaryjnego przesyłu energii elektrycznej, na podstawie których elektromonterzy powinni mieć zapewnione prawo swobodnego dostępu do infrastruktury elektroenergetycznej już po jej przebudowie - twierdzi Baran.Nasz rozmówca podkreśla, że Energa-Operator już w marcu 2023 r. zwróciła się w tej sprawie do miasta.
- Obecnie, w celu jak najszybszego rozwiązania problemu, prowadzimy rozmowy z reprezentantami gminy. Zapewniamy, że podejmiemy działania, które umożliwią inwestorowi niezwłoczne usunięcie słupa, tak aby nie utrudnił on oddania drogi do użytku, przy jednoczesnym zagwarantowaniu możliwości obsługi infrastruktury elektroenergetycznej po jej przebudowie - mówi Grzegorz Baran.Jednocześnie Energa-Operator zaplanowała rozmowy z przedstawicielami administracji publicznej, w tym samorządowej, które uczestniczą w procesie związanym z wydawaniem ZRID, tak aby w przyszłości dokumenty te nie pomijały spraw dotyczących sieci elektroenergetycznej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
