- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (194 opinie)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (606 opinii)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (210 opinii)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (204 opinie)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (366 opinii)
- 6 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (211 opinii)
Urzędnicy wystawili 55 mandatów na kradzione auto
Trzy lata temu panu Krystianowi ukradziono samochód sprzed domu na Suchaninie. Złodziej porzucił auto we Wrzeszczu przy ul. Sobótki , o czym właściciel nie wiedział, więc zgłosił kradzież i wyrejestrował pojazd. Przez cały ten czas pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni zostawili za wycieraczką samochodu naszego czytelnika 55 mandatów za nieopłacony postój i dopiero potem zaczęli szukać właściciela.
- Urzędnicy wezwali mnie do zapłacenia ponad 5 tys. zł za 55 wystawionych mandatów - mówi pan Krystian. - Przez prawie trzy lata, trzech tych samych kontrolerów wystawiało wezwania do zapłaty na auto, które już na pierwszy rzut oka wygląda na nieużytkowane. Żaden z nich nie wpadł na to, by sprawdzić, do kogo ono należy, czy nie zostało wyrejestrowane lub skradzione. Dlaczego nie reagowała straż miejska? - zastanawia się nasz czytelnik.
Początkowo pan Krystian założył, że przy Sobótki nie stoi jego auto, lecz inny samochód z przełożonymi tablicami rejestracyjnymi. Pojechał więc na miejsce i okazało się, że na wskazanym miejscu stoi jednak jego pojazd.
- Z przodu ma "kapcia", ktoś ukradł przednie kierunkowskazy i znaczek VW. Nie wygląda, jakby ktoś próbował dostać się do środka. Fotelik dziecięcy czy nawet opuszczona roleta przeciwsłoneczna są na swoim miejscu, tak jak przed trzema laty - opowiada pan Krystian.
Czas i wilgoć zrobiły jednak swoje i auto raczej nie nadaje się do użytku. Pan Krystian ma żal do urzędników, że nie zareagowali szybciej.
- Już po dwóch miesiącach stania w tym samym miejscu powinni sprawdzić w ewidencji, czy auto jest "na chodzie", albo poprosić o pomoc służby: policję lub straż miejską. Mam wrażenie, że nie zostało zrobione nic. To oczywista i rażąca niekompetencja urzędników, przez których straciłem szansę na szybkie odzyskanie sprawnego samochodu.
Policja: auto zabezpieczone na policyjnym parkingu
Co na to urzędnicy i policja, która w listopadzie 2015 r. przyjęła zawiadomienie o kradzieży?
- We wtorek policjanci wykonali oględziny pojazdu oraz przesłuchali świadków w związku z odnalezieniem pojazdu. Zgodnie z procedurą, policjanci powiadomią o odzyskanym samochodzie przedstawiciela ubezpieczalni, do której teraz formalnie należy pojazd. Auto zostało zabezpieczone procesowo na policyjnym parkingu - wyjaśnia Karina Kamińska, rzecznik prasowy KMP w Gdańsku.
Co ciekawe, tylko w lipcu policjanci z Gdańska odzyskali sześć samochodów, które w policyjnych bazach danych figurowały jako kradzione.
- Podczas służby policjanci otrzymują od mieszkańców Gdańska również sygnały o samochodach, które na przykład od dłuższego czasu stoją na parkingach i mogą być kradzione. Takie informacje są zawsze przez nas sprawdzane - dodaje Kamińska.
GZDiZ: Wezwania zostaną anulowane
- We wtorek do GZDiZ wpłynęła kopia zawiadomienia o kradzieży, a także postanowienia o umorzeniu dochodzenia i decyzja o wyrejestrowaniu samochodu. Ponieważ kradzieży auta dokonano przed nałożeniem pierwszej opłaty, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni nie będzie dochodził od pana Krystiana jej uiszczenia - wyjaśnił Konrad Marciński, specjalista ds. komunikacji i promocji w GZDiZ.
Jak dodaje, przypadków, gdy na właścicieli aut nałożone zostały opłaty dodatkowe przekraczające 1 tys. zł, jest kilkadziesiąt w ciągu roku.
- Tylko w 2018 roku w okresie od kwietnia do lipca są 32 takie sprawy. Dotyczą one przede wszystkim samochodów, które zostały pozostawione na miejscach postojowych w Strefie Płatnego Parkowania. Jednak ze względu na fakt, że nie są one zaparkowane w miejscu niedozwolonym, a także ich stan techniczny nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego, nie mogą one zostać usunięte na koszt właściciela - dodaje Marciński.
Opinie (230) 1 zablokowana
-
2018-08-02 06:13
Facet porzucił auto (3)
a teraz rżnie głupa
- 10 66
-
2018-08-02 07:22
Tia...
i zostawił fotelik dla dziecka itp.Pewnie miałby jeszcze dodatkowe części zostawić ? Głup taki 100% to ty jesteś.
- 22 2
-
2018-08-02 07:37
Czytaj ze zrozumieniem.
- 3 1
-
2018-08-04 22:40
hehe
niezłe
- 0 0
-
2018-08-02 06:13
Dziwne ze Policja nie potrafiła znalezc albo nie zainteresowała się długo stojącym samochodem w jednym miejscu.
- 49 3
-
2018-08-02 06:13
Imię zmieniono na potrzeby artykułu? (2)
Naprawdę to auto Pana Janusza:)?
- 21 10
-
2018-08-02 13:53
(1)
A kto inny kupi diesla? xD
- 0 3
-
2018-08-04 22:41
przeciez Ty masz
diesla
- 0 0
-
2018-08-02 06:30
stary, tego paska to jeszcze pogonisz (2)
- 33 0
-
2018-08-02 10:44
(1)
takie chodzą po ok 6 tys.
- 1 1
-
2018-08-02 13:53
Chyba rubli xD
- 0 0
-
2018-08-02 06:31
Skoro auto było wyrejestrowane, to dlaczego w ogóle windykacja trafiła do tego pana? (3)
Przecież taka informacja powinna być w systemie rejestracji aut, w którym sprawdza się właściciela pojazdu. Czy policja po odebraniu zgłoszenia o kradzieży nie odnotowała tego faktu w ewidencji?
- 105 1
-
2018-08-02 08:19
Debile darmozjady
nie odnotowują istnienia własnej pupy
- 7 0
-
2018-08-02 09:13
.... (1)
Bo to że sprawa umorzona nie znaczy że jej nie ma w systemie cały czas figuruje jako pojazd skradziony i są dane ostatniego własciciela
- 0 0
-
2018-08-04 22:43
no tak
to zamiast poinformować o odnalezionym samochodzie ,informują o nie zapłaconych mandatach.Debilizm.
- 0 0
-
2018-08-02 06:34
Po pierwsze to nie są mandaty karne tylko dodatkowa opłata administracyjna . (1)
Po drugie ze zdjęcia wynika, że nie było to miejsce prawidłowo oznakowane więc brak jest podstaw do jakikolwiek opłat ! Kradzież to już inna bajka.
- 39 3
-
2018-08-02 07:38
Popieram.
- 6 0
-
2018-08-02 06:36
ciekawe
to moze ktos znajdzie wkoncu mojego passata sedan ktorego ukradli 4 lata temu?
- 21 2
-
2018-08-02 06:40
Czy w GZDiZ zmienił się rzecznik prasowy? (1)
- 18 0
-
2018-08-02 08:57
Tamten wziął odprawę i poszedł do innej spółki.
- 2 0
-
2018-08-02 06:41
Polandia....
Tyle w temacie
- 22 2
-
2018-08-02 06:45
Adam (1)
A dlaczego policja się nie zainteresowała tym samochodem, pewnie nie patrolują tych ulic tylko śpią gdzieś w lesie
- 40 1
-
2018-08-02 07:39
Dzielnicowi zdechło.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.