• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Urzędnikiem być...

am
22 marca 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Obowiązkowy, uprzejmy i kreatywny. Taki ma być gdański urzędnik.
W sprawdzeniu na ile sumienni, życzliwi, i kompetentni są pracownicy prezydenta Adamowicza pomagają testy z ich umiejętności. Jak jest naprawdę i na jaką ocenę magistraccy zapracowali w 2003 roku dowiemy się w tym tygodniu. Pracownicy magistratu co roku podlegają kompleksowej ocenie. Taką zasadę wprowadził prezydent w ubiegłym roku przy okazji reorganizacji urzędu. Wcześniej praca urzędników oceniana była co dwa lata.

- Coroczne sprawdzanie umiejętności pracowników ma służyć poprawie skuteczności pracy i elastyczności obsługi - zapowiedział rok temu prezydent.
Paweł Adamowicz zaostrzył też dyscyplinę. Urzędnicy zaczynają pracę o 8, a kończą o 15.30. W środy natomiast obsługują mieszkańców do godziny 18. Prezydent zapowiedział jednocześnie, że wszyscy muszą efektywnie pracować na dobre imię firmy i wyeliminować ze słownika zwroty: "nie zdążyłem", "nie przeczytałem", "nie zapoznałem się z przepisami". W ubiegłym roku urzędnicy dostali dobre noty. Tegoroczną ocenę mieszkańcy powinni poznać w tym tygodniu.

- Nie wszyscy byli oceniani według jednakowych kryteriów, ale braliśmy pod uwagę charakter wydziałów w których pracują - mówi Danuta Janczarek, sekretarz miasta. - U pracowników urzędu mających na co dzień kontakt z petentami priorytetem była fachowość obsługi i życzliwość okazywana indywidualnemu klientowi. Z kolei u pracowników odpowiedzialnych za pozyskiwanie środków na miejskie inwestycje priorytetem była inicjatywa i kreatywność.

Inicjatywa, kreatywność i samodzielność punktowana jest w przypadku urzędników z Wydziału Polityki Gospodarczej i Integracji Europejskiej, Wydziału Ochrony Środowiska bądź Wydziału Inwestycji i Remontów. Jednym z ważniejszych zadań pracowników tych wydziałów jest wykazanie się umiejętnością pisania dobrych projektów aspirujących o unijne pieniądze na miejskie przedsięwzięcia. Takiej ocenie nie podlegają natomiast wydziały zajmujące się wydawaniem decyzji administracyjnych, jak architektura, urbanistyka czy geodezja ani pracownicy z Wydziału Spraw Obywatelskich. Tu liczy się przede wszystkim fachowe udzielanie informacji, sprawna obsługa, życzliwość i uśmiech dla klienta. Wspólne punkty dla wszystkich pracowników to m.in.: umiejętność komunikacji i współpracy między wydziałami, przygotowanie zawodowe i podnoszenie kwalifikacji, przestrzeganie zasad etyki urzędnika, ochrona informacji, umiejętność egzekwowania obowiązków od swoich podwładnych. Na ostateczną notę rzutuje liczba punktów z testu sprawdzającego wiedzę i opinia przełożonego.
Głos Wybrzeżaam

Opinie (20)

  • kiwi z daleka na wet z mechYko czuć cie skunksem i odbija ci sie starym kaktusem

    • 0 0

  • e, urzędasy:) to sami sie oceniacie??

    i pewnie wyszło wam, że jesteście najładniejsi we wsi??
    pozwólcie niech was ocenią petenci:)
    to sie stanie niedługo
    jutro od rana bedą tu wasze "laurki":))
    wiem wiem jesteś zwarci i gotowi
    jak w sopocie, macie zadaną lekcje i dyżur w internecie hehehe

    • 0 0

  • I na co to komu?

    Jak każdy urzędnik ma na czole wypisane "petent twój wróg" to takie ocienianie najbardziej zainteresowanym czyli nam raczej nic nieda.

    • 0 0

  • "Tegoroczną ocenę mieszkańcy powinni poznać w tym tygodniu."
    ocenę to mieszkańcy własną wystawiaja urzędnikom po załatwianiu swoich spraw w urzedzie
    raczej watpię żeby swoje prywatne zdanie na temat ich pracy dostosowali do obowiazujacego "taryfikatora" :P

    • 0 0

  • ocena...?!?!

    Ocena oceną, a życie życiem!!!
    Niestety nie widać aż takiej wielkiej różnicy codziennie załatwiając sprawy w Urzędzie. (chyba sekretarki są milsze dla swoich szefów, ale my śmiertelnicy dalej widzimy "głupie" wymuszone uśmiechy)

    • 0 0

  • gdynia to, gdynia tamto....gdynia "operacja żagiel" itd itp
    za to w gdańsku "laurki" dla baranów i aferka z hipermarketem troszke jakby wyciszona
    co UM uchyli zgode wojewody, to ten ostatni uzyskuje uchylenie decyzji UM w NSA
    zabawa trwa a laurki można se o kant dupy potłuc
    bardziej ciekawi mnie, co PA zrobił odpowiedzialnym za ten kuriozalny "ping pong"??

    • 0 0

  • Kreatywny urzędnik... he he he

    99% osób idzie pracować do urzędu nie po to, żeby się wykazywać kreatywnością i efektywnością (bo z takimi cechami ląduje się w prywatnej firmie), tylko mieć pewną posadę przy znikomej odpowiedzialności za swoje decyzje...

    Żeby się zaczęli starać i nie traktować petenta jako natręta, który nie wiadomo po co przychodzi, to musieliby mieć w perspektywie zwolnienie, albo dotkliwe kary finansowe. Ale to nie u nas... zwolnienia i restrukturyzacje - owszem, ale przecież nie w Urzędach! Mimo często deklarowanej przez władze chęci ograniczenia biurokracji :)

    • 0 0

  • "Na ostateczną notę rzutuje liczba punktów z testu sprawdzającego wiedzę i opinia przełożonego"
    co tam punkty...punkciki:)
    ale za to przełożony ma zasade BMW
    bierny, mierny ale wierny....:(((

    • 0 0

  • kreatywny Adamowicz

    pomysła oceny mnie sie tam podoba :) ale może by to robić za pomocą ankiet wypełnianych przez petentów ? bo ja tak sobie myślę że wyniki wtedy będą bardziej wiarygodne :)

    wiem, wiem panie Adamowicz , to nie jest realne - przecież nie można zwolnić wszystkich kolesi i pociotków partyjnych. wiem wiem, można tylko palić głupa że sie coś kontroluje...

    • 0 0

  • z tego co pamietam to miały być w ub, roku światła na skrzyżowaniu ul Platynowej z Świętokrzyska i do dzisiaj ich nie ma .-
    Ciekawe ile punktów dostanie ten -óżont-
    -o innych rozrywkowych miejscach nie wspomnę bo to i tak nic nie zmieni.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane