Policjanci z gdańskiego oddziału CBŚP rozwiązali sprawę wyjątkowo brutalnego pobicia, do którego doszło na początku zeszłego roku. Jego ofiara do dziś przebywa w szpitalu, a domniemany sprawca, którego właśnie zatrzymano ma, zdaniem śledczych, powiązania z mafią narkotykową.
tak, interesuję się tym
18%
coś tam wiem o tym, co się działo w latach 90., później już chyba mafia w Trójmieście osłabła
49%
nie, nie pociąga mnie ta tematyka
33%
Do pobicia doszło na początku 2020 roku. Wtedy to do jednego z gdańskich szpitali przywieziono 45-letniego mężczyznę. Został on pobity w tak brutalny sposób, że lekarze przez długi czas walczyli o jego życie. Przez kilka miesięcy nie odzyskał w ogóle przytomności. Do dziś przebywa w szpitalu.
- Policjanci zwalczający zorganizowaną przestępczość narkotykową z gdańskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji, wyjaśniając okoliczności działania zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się przestępczością narkotykową, dotarli do informacji, z której wynikało, że to 37-letni Patryk H. może być odpowiedzialny za usiłowanie zabójstwa - informują śledczy z CBŚP.37-latek już wcześniej wchodził w konflikt z prawem i łączony jest przez policję zarówno z mafią narkotykową, jak i środowiskiem pseudokibiców Lechii Gdańsk.
Mężczyznę zatrzymano, przedstawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa, a sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. CBŚP, niezależnie od tej sprawy, wciąż prowadzi też oddzielne postępowania dotyczące m.in. udziału H. w działaniach mafii narkotykowej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
