• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ustąp, babciu, miejsca. Młody chce usiąść

Adam Malinowski
25 czerwca 2024, godz. 07:00 
Opinie (1018)
Czy młodsi pasażerowie powinni ustępować miejsca starszym? Czy młodsi pasażerowie powinni ustępować miejsca starszym?

Zapłaciłem za bilet i mam prawo tu siedzieć - odpowiedział starszej pani w tramwaju nastolatek, któremu kobieta sugerowała, że powinien ustąpić jej miejsca. I choć jego słowa mogą oburzać, to młody człowiek... miał rację - pisze Adam Malinowski.





Jestem młody, ale mam prawo być zmęczony



Czy młodsze osoby powinny zawsze ustępować miejsca starszym?

Zanim zaczniemy moralnie piętnować nastolatka, który siedział w tramwaju, podczas gdy starsza osoba stała, zastanówmy się nad sytuacją młodszych pasażerów. To nie zawsze jest kwestia egoizmu czy braku kultury. To zrozumienie, że każdy z nas, niezależnie od wieku, ma swoje granice fizyczne i psychiczne, których czasem nie wolno przekraczać.

Weźmy na warsztat młodych pracowników biurowych. Godziny spędzone przed biurkiem, wpatrywanie się w ekran komputera, bieganie od spotkania do spotkania - to wszystko wysysa siły z człowieka.

Niektórzy z nich cierpią na chroniczne bóle pleców, migreny czy dolegliwości związane z długotrwałą pracą siedzącą. Właśnie przebyli ciężki dzień, a podróż komunikacją miejską jest dla nich jedyną chwilą wytchnienia przed powrotem do obowiązków domowych. Dlaczego mieliby z automatu ustępować miejsca innym? Czy ich potrzeba chwili spokoju i odpoczynku nie jest równie ważna?

Przejdźmy teraz do studentów, którzy nierzadko prowadzą równie wyczerpujący tryb życia. Nocne sesje przy książkach, napięte terminy, a nierzadko także praca dorywcza - to wszystko wbija kolejne gwoździe do trumny ich fizycznej i psychicznej kondycji. Czy nie mają oni prawa do tego, by mieć słabszy dzień?



A jeśli dodamy do tego rosnące wyzwania zdrowotne młodych osób, takie jak przewlekłe choroby czy dolegliwości natury psychicznej? Niekiedy osoba siedząca, choć młoda i na pozór zdrowa, walczy z problemem, którego nie widać gołym okiem.

Nie chodzi o rewolucję, tylko o zrozumienie



Oczywiście nie chodzi o to, aby teraz wszyscy kategorycznie unikali ustępowania miejsc starszym osobom. Zrozumienie powinno działać w obie strony. Grzeczność i uprzejmość to kamienie węgielne społeczeństwa, jednak warto pamiętać, że młodzi pasażerowie również mają prawo do odpoczynku i troski o swoje zdrowie.

Idealnym rozwiązaniem byłoby wychowanie społeczeństwa świadomego, w którym każdy z nas, niezależnie od wieku, potrafi wykazać odrobinę empatii i zrozumienia.

Starsze osoby mogłyby z większą łagodnością spoglądać na młodych ludzi siedzących w tramwaju, starając się zrozumieć, że ich potrzeba siedzenia może być podyktowana czymś więcej niż tylko wygodą. Młodzi z kolei nie powinni odczuwać presji tak ogromnej, że każda podróż staje się sumą dylematów moralnych.



Wyjście z tej sytuacji wymaga nie tylko zmiany podejścia, ale także szerszej debaty społecznej. Wprowadzenie kampanii informacyjnych, które uświadomią pasażerom możliwość, że młodzi również mogą być zmęczeni lub chorzy, może znacząco poprawić atmosferę w środkach transportu publicznego.

Technologia poinformuje o wolnych miejscach?



Nie zapominajmy także o roli technologii. W niektórych miastach już teraz wprowadza się inteligentne systemy, które informują o wolnych miejscach siedzących dla osób o specjalnych potrzebach. Współpracując nad rozwiązaniami, które uwzględniają potrzeby wszystkich pasażerów, możemy stworzyć środowisko, w którym każdy czuje się komfortowo.

Podsumowując, choć nasza tradycja i kultura skłaniają nas do ustępowania miejsca starszym osobom, ważne jest, by spojrzeć na problem szerzej i z większą empatią. Młodzi pasażerowie również mają prawo dbać o siebie, a zrozumienie ich potrzeb to krok ku bardziej sprawiedliwemu i życzliwemu społeczeństwu.
Adam Malinowski

Opinie (1018) ponad 50 zablokowanych

  • Mądry artykuł. (1)

    Tak to jest jak ludzi się wrzuca do jednego worka ze względu na wiek. Ale także na pochodzenie czy religie. Tak się kiedyś wychowywało dzieci i takie mamy teraz społeczeństwo. Oby było lepiej.

    • 11 23

    • To nie jest mądry artykuł,.

      Obłe frazesy, udające pogłębiony namysł.

      • 2 1

  • Niepopularna opinia (8)

    Niestety, ale w artykule jest sama prawda, dlatego tak niektorych to oburza. Pokolenie przedwojenne, które reprezentowało silne wartości, to byli ludzie którym należało ustępować miejsc, okazywać szacunek i życzliwość. To pokolenie niestety już wymarło, obecni 'seniorzy' to już ludzie, którzy wychowywani byli w PRL w rzeczywistości komunistycznych antywartości i z przykrością trzeba stwierdzić, że to widać. "Zmęczeni" bumelowaniem w fabryce smrodu całe życie, myślą że należy im się taki sam szacunek jak ich rodzicom, z racji samego wieku. W rzeczywistości młodzi ludzie dziś pracują ciężej niż oni cały swój żywot.

    • 30 43

    • (1)

      Taka prawda!

      • 3 6

      • ... Całą Dobę...

        • 2 3

    • widać że młody jesteś i źle wychowany, (3)

      niestety na starość sie przejedziesz, zostaniesz sam, jesli nei masz szacunku dla starszych

      • 9 5

      • Co za brednie.

        • 6 2

      • (1)

        Czyli szacunek do starszych to robie wszystko co każą xDdd

        • 5 2

        • szacunek to szacunek, nie rozumiesz słowa w swoim ojczystym języku?

          • 1 2

    • Fabrya smrodu? Bumelowanie? Chłopie co Ty pitolisz

      W PRL budowano nawet odrzutowe samoloty bojowe, były nawet robione układy scalone - oczywiście były zapóźnione technologicznie w latach 80 bo ekipa Jaruzela nie dopuściła do zmian w gospodarce (żadnych zmian, nie mówimy o Solidarności). Siedzenie i klepanie bzdurnych maili handlowych to nie to samo. Obecni młodzi ludzie nie umieją nawet połowy tego co pokolenie obecnych 70 latków. A zresztą - kiedyś pracowało się SZEŚĆ dni w tygodniu. Nie pięć i to pokolenie 70 latków pokonało komunę, z czego korzysta obecne pokolenie zetek. Ale spoko, zetki dostaną po d..pie bo kryzys i wojna idzie.

      • 7 3

    • PRL

      Komuś tu się coś pomieszało.

      • 0 0

  • A może tak komunikacja z większą ilością miejsc siedzących? (5)

    I częstsze kursy. Namawia się do komunikacji miejskiej, a co się robi, żeby pasażer czuł się bardziej komfortowo?

    • 30 2

    • Pasażer ma płacić a nie prosić o miejsca siedzące

      Niech się cieszy że tramwaj w ogóle przyjechał. Nowe Pesy Jazz mają mniej miejsc siedzących niż stare Konstale czy Bombardiery. Byle jak najwięcej ludzi upchać. Najchętniej puszczaliby wagony bydlęce.

      • 5 1

    • Komfortu w tramwaju ci się zachciewa. (2)

      To ciekawe co piszesz, komunikacja z większą ilością miejsc siedzących Tramwaje jeżdżą co 5-7 minut a tobie jeszcze mało ? Może szczepić te wszystkie tramwaje i niech jeździ jeden długi tramwaj? A skąd te dodatkowe miejsca siedzące , może piętrowe tramwaje albo dostawić fotele i do zewnętrznych ścian dospawać ? Są granice absurdu ale to co piszesz przekonuje mnie że jeszcze niezbadane są meandry myślenia niektórych Masz szanse na mistrza głupoty

      • 0 5

      • Niestety, nie masz racji. (1)

        Twoj poprzednik dokładnie opisał, o co mi chodzi. Poza tym kwestia bezpieczeństwa. W razie kolizji czy awaryjnego hamowania stojący pasażer (zwłaszcza starszy=mniej sprawny) jest bardziej narażony na obrażenia.

        • 3 0

        • już wystarczy tych mądrości bo

          nie napisałeś gdzie te dodatkowe miejsca siedzące. jeżeli czujesz że będziesz mógł być narażony na niebezpieczeństwo stojąc wsiadaj tylko do tramwaju w którym są wolne miejsca siedzące . jezeli takich nie ma czekaj na następny i tak do skutku aż przyjedzie tramwaj w którym będziesz mógł usiąść i zapiąć pas

          • 1 5

    • Dokładnie

      To nie pasażerowie tak do końca są winni. Po prostu w komunikacji jest walka o miejsca. Bo jakiś geniusz zaprojektował ich - mniej zamiast więcej. No, należy się Nobel za zakup takich (mniejszych dodam) składów....

      • 0 0

  • Sentencja Jana Zamoyskiego

    Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie

    • 43 3

  • "Zapłaciłem z bilet". (2)

    Dzieci i młodzież jeżdżą w trójmieście za darmo. No chyba, ze np. mieszka ktoś w Rumi a jedzie w Gdańsku. Argument z czapy. Ich plecaki też jeżdżą za darmo.

    • 45 4

    • Wielu seniorow tez jezdzi za darmo.

      • 6 1

    • Przywrócić młodzieży opłatę za przejazd komunikacją!!!!!

      • 1 0

  • Jeżeli jest zmęczony pracą siedząca

    To po wafla siada w komunikacji? Co wy za bzdury wypisujecie

    • 35 1

  • (6)

    Wracam styrany z 12 godzinnej nocki w pracy. 18-6. Spać się chce. Ledwo żyję.

    Mam ustępować miejsca wysypanej seniorce, która jedzie klęczeć do kościoła klepać w ławce zdrowaśki...

    • 27 30

    • pogardna aż razi (2)

      Skoro jesteś taki naiwny, że siedzisz w robocie 12 h, to Twoja sprawa. Jak będziesz w wieku seniorki, to na pewno będziesz mieć siły stać w tramwaju, który szarpie i rzuca.

      • 10 7

      • Ma dwie ręce. Niech się trzyma dwóch poręczy.

        • 4 3

      • Skoro typ pracuje to na starość będzie go stać na samochód.

        • 4 1

    • Lewak nieogarnięty, jeśli Kościół Twoim wrogiem to lekarz potrzebny.

      • 4 3

    • Siedź dalej

      tylko uważaj żebyś się nie zasiedział

      • 2 0

    • Jakby emeryci płacili 50 % za bilety ,to komunikacja byłaby w większości pusta. A że za darmo to jeżdzą , gdzie chcą, ile chcą i kiedy chcą . !

      • 2 1

  • Tak, wzajemny szacunek...

    Szkoda, że nam tak do tego daleko, i to nie tylko starszym osobom... Na studiach dostałam zapalenia ścięgna Achillesa, kto miał, wie, jak to boli i jak ogranicza ruch... Kiedyś, gdy jechałam na zajęcia i przesiedziałam w tramwaju całą drogę, nasłuchałam się o sobie niesamowitych rzeczy, a przodował w tym pan ok. czterdziestki (o dziwo ludzi starszych praktycznie w wagonie nie było). Kiedy na swoim przystanku z trudem wysiadłam, podpierając się parasolką, usłyszałam jeszcze za plecami, że teraz to udaję, żeby wzbudzić współczucie...

    • 19 2

  • Jak siedzę 8h przy kompie w biurze to marzę o tym by postać..

    ... pochodzić... a nie znów siedzieć w zbiorkomie. Argument tak oderwany od rzeczywistości, jak cały ten "artykuł".

    • 32 7

  • Wychowanie z domu

    Tak krótko powiem, że byłam w 40 tygodniu ciąży i wracałam autobusem z wizyty kontrolnej. Miejsce ustąpiła mi starsza kobieta. Młodzież albo w telefonie albo odwracała głowę. Uważam że takie wartości wynosi się z domu. Mnie rodzice uczyli że trzeba ustępować. Zresztą najczęstsze upadki w autobusach to osoby starsze. Nie twierdzę że wszystkie osoby starsze to przemiłe staruszki i wszyscy młodzi są egocentryka mi ale..

    • 42 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane