• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Usunięto pierwszy wielki bilbord. Trwa walka Trójmiasta z reklamami

Krzysztof Koprowski
15 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Widniejąca na zdjęciu reklama przy skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej z Trasą Słowackiego została już zdemontowana. Widniejąca na zdjęciu reklama przy skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej z Trasą Słowackiego została już zdemontowana.

Z centrum Wrzeszcza usunięto wielkoformatową reklamę. To jedna z bitew w wojnie z reklamami, które zaśmiecają krajobraz miejski.



Pozostałe reklamy tego typu na wrzeszczańskiej wysepce mają zniknąć do końca roku. Pozostałe reklamy tego typu na wrzeszczańskiej wysepce mają zniknąć do końca roku.

Czy przeszkadzają ci duże słupy reklamowe wzdłuż głównych ulic w Trójmieście?

Wrzeszczańska wysepka zobacz na mapie Gdańska ma stać się wkrótce symbolem akcji oczyszczania miast z zalewu reklam. Jeszcze w tym roku estetyka tego miejsca ma ulec znacznej poprawie.

- Wysepka będzie miejscem, gdzie liczba reklam radykalnie się zmniejszy. Na skutek decyzji podjętych wiosną, w ostatnich dniach zniknęły wielkoformatowe reklamy zlokalizowane po północnej stronie wysepki. Ogromna reklama po stronie południowej, jak również inne nośniki wzdłuż al. Grunwaldzkiej, ustawione niezgodne z przyjętymi zasadami, mają zniknąć do końca tego roku - zapewnia Michał Szymański, kierownik Referatu Estetyzacji Miasta Gdańska.

W przypadku zlikwidowanej niedawno reklamy przy skrzyżowaniu z Trasą Słowackiego zobacz na mapie Gdańska, jej demontaż został sfinansowany przez właściciela nośnika. Jest to dotychczas największy taki sukces w Gdańsku. Co prawda już wcześniej usuwano większe reklamy, tyle tylko, że były to siatki wiszące na budynkach.

- Chodzi m.in. o siatki reklamowe na biurowcu Vigo zobacz na mapie Gdańska oraz na prywatnych posesjach w ciągu al. Hallerazobacz na mapie Gdańska. W ostatnim czasie zdemontowana została także reklama z budynku tuż obok wysepki - na rogu ul. Słowackiego i al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska - wylicza Szymański.

Wkrótce likwidacji ulegną również reklamy przy ul. Spacerowej w rejonie zoo zobacz na mapie Gdańska oraz w obrębie Nowego Ratusza zobacz na mapie Gdańska.

Jak zapewniają urzędnicy, podobne akcje przeprowadzane są też w obrębie różnych placówek miejskich, w tym szkół oraz plaż.

Na przyszły rok zaplanowano również wyznaczenie kolejnych obszarów, które stopniowo będą uwalniane od reklam.

Akcja nie oznacza jednak, że na wrzeszczańskiej wysepce nie pojawią się nowe, wielkoformatowe reklamy. Warunkiem jest, by reklama była jednym z elementów kompleksowego zagospodarowania tego terenu, obejmującego zieleń oraz elementy małej architektury.

- Ewentualna zgoda na ustawienie reklamy będzie związana ze sfinansowaniem przez firmę takiego zagospodarowania - wyjaśnia Szymański.

Walka z reklamami trwa w całym Trójmieście. Kilka tygodni temu rozpoczął ją Jacek Piątek, plastyk miejski w Gdyni. Na początek chce uporządkować ul. Świętojańską, przez wielu przedsiębiorców traktowaną jako pasaż reklamowy.

- Estetyzacja miasta to proces. Nie załatwimy wszystkiego w dwa miesiące, a może nawet w rok, ale drobne sukcesy będą widoczne szybciej - podkreśla Piątek.

Opinie (211) 1 zablokowana

  • Panie Szymański -dla pana miotła ,wiadro i do roboty......... (1)

    ...co to jest za stanowisko!? do pierdzenia w stołek ? to jest sztuczny twór.....

    • 9 12

    • o

      agencja reklamowa wstała lewą nogą

      • 3 3

  • ktoś wie co się działo wczoraj na abrahama w Gdyni? (3)

    ulicę policja zamknęła, straż itp. do nocy stali na tej budowie dziwnej, ktoś zlecial?

    • 0 0

    • na budowie znaleziono niewybuch, pisali na trójmiasto pl (1)

      • 2 0

      • dzięki:)

        • 1 0

    • nie ma nigdzie info, gdzie pisali?

      • 0 0

  • Takiego śmietnika reklamowego to w całej UE nie ma!
    Totalna wolna amerykanka

    • 22 1

  • Co reklamami w Sopocie

    Czy w końcu znikna reklamy powieszone na płotach . Króluja tu reklamy radnego Henryka Hryszkiewicza ,który mimo wielu apeli o ściagnięcie łacznie z listami mieszkańców drwi sobie z tego . Powieszane reklamy szpeca miasto i czas najwyższy skończyć z ta samowola pakera kulturysty z Sopotu.

    • 24 1

  • SZpetne reklamy ... (1)

    A co ze SZPETNIE OKLEJONYM budynkiem Przychodni PKP koło Dworca Głównego ? Od lat KTOŚ tylko zmienia obrazki i dalej kasuje pieniądze. Co na to guru Gdańska i jego PO-matolskie ślepaki ?

    • 30 1

    • Jeśli władza mówi że walczy to ... tylko mówi.

      • 2 1

  • Radzę zobaczyć co się dzieje na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Jabłoniowej. Stoi tam ok 10 przyczep z reklamami.

    • 17 1

  • Czy ktoś wie ile osób straci pracę dzięki zakazom reklam? (5)

    • 11 30

    • Nie,

      bo jakbyś pracował za publiczne pieniądze a nie własne zarobione, to tez byś miał to gdzieś.

      • 5 5

    • 13 osób

      • 5 3

    • Mogą pracować w kowalstwie artystycznym. (1)

      • 6 1

      • Co ty nie powiesz, każdy z tego wynika może być artystą - i malarzem

        , śpiewakiem i aktorem światowej sławy. No niestety, nie każdy - dość się nasłuchałem fałszów np. w "mam talent".

        • 1 0

    • Dokładnie, redakcja tego portalu jest na to głucha. Prosiłem na tym forum

      aby zaprosili jakiegoś szefa od firm reklamowych na wywiad na temat pogodzenia estetyki przestrzeni publicznej z reklamami, np. z AMS, spółki - córki koncernu Agora, wydawcy "Gazety Wyborczej".
      Bo dokładnych informacji redakcja tego portalu unika.
      Tak samo nie podaje informacji na temat bilbordów i banerów na terenach prywatnych, gdzie nie rzadko wpływy zasilają niskie dochody właścicieli (nie rzadko też bezrobotnych). Nie każdy kamienica ma bogatego właściciela. Są małe domki, gdzie dochód z banera z płotu są dodatkowym dochodem niskich zarobków ich właściciela. Codziennie umierają ludzie i zostawiają w spadku niekoniecznie wielkie domy. A redakcja "Trójmiasto.pl" tak przedstawia sytuację, jakby wszyscy mający u siebie nawet jeden bilbord na słupie, jedną tablicę na ścianie czy jeden baner na płocie byli milionerami i całymi dniami siedzieli na plażach gdzieś w tropikach i te reklamy instalowali na złość innym, przede wszystkim redaktorom tego portalu.

      • 1 0

  • to pojawia się samochody reklamy, które zajmą miejsca parkingowe. (2)

    • 12 2

    • wypluj te słowa!!!

      • 4 0

    • To się spali,jak wiadomo co... :P

      • 0 0

  • Popieram!

    Proponuję podobne akcje w Gdyni i Sopocie!

    • 16 1

  • Co to jest "bilbord" ?? Sprawdzałam w słowniku języka polskiego, ale nie ma.... (14)

    • 23 3

    • (1)

      aż się prosi powołanie w Urzędzie Miejskim referatu do spraw czystości języka polskiego ;)

      • 8 1

      • chyba najpierw w trojmiasto peel ....

        • 2 0

    • Według SJP wydawnictwa PWN (7)

      billboard , bilbord «plakat reklamowy dużych rozmiarów; też: sama taka tablica»

      Obie formy z jednym i podwójnym l są poprawne.

      • 2 0

      • tak jak skejtbord i łejkbord ?? (2)

        • 1 0

        • Osoba podpisująca się "Andżelika" skłamała, że w słowniku nie ma takiego słowa. (1)

          Dodatkowo skłamała, że sprawdzała.

          Co niepokojące, większość osób wierzy tej osobie, a nie sprawdza samodzielnie źródła.

          • 2 1

          • Kobiety kłamliwe są, nie można im ufać

            • 1 0

      • (3)

        słownik pwn odsyła do formy poprawnej przez dwa l a Ty chyba sprawdzałeś w słowniku sjp.pl który jest tworem na potrzeby gierek literowych ale nie wiadomo nawet kto go autoryzuje .

        • 0 1

        • kliknij odsyłacz i przekonaj się, że OBIE formy są poprawne. (2)

          • 0 1

          • (1)

            tak jak poszłem , weszłem itp w mowie potocznej zaczyna być akceptowane jako forma potoczna

            • 0 0

            • Masz dowody, czy znowu Ci się wydaje?

              • 0 2

    • Słuchaj Andżelika - od kiedy twoje imię pisze się przez "dż" a nie "g", (3)

      a nie Angelika. Ja wolę przez "dż".
      A znasz słowa lider i spiker ? Takich słów z taką pisownią Anglicy nie znają. Są za to "leader" i "speaker". I ja z tymi słowami zetknąłem się na początku lat 70-tych pisanymi przez "i". Skoro wyrzuciliśmy "ea" na rzecz "i", to ja nie widzę przeszkód aby w tytułowym słowie wywalić "oa" i zastąpić go prostym "o", skoro wymawiamy "bilbord". Jeśli chodzi o "i" to drażni mnie pisownia przez "ea" wyrazu "diler". Uważam że skoro przyjęliśmy na przestrzeni setek lat wiele wyrazów obcych i spolszczyliśmy ich pisownię to nie widzę powodów aby to przerwać i co się da to powinniśmy spolszczać.

      • 1 0

      • a ja myślę że powinniśmy unikać jak ognia ślepego łapania obcych słówek w sytuacji gdy mamy w naszym słowniku odpowiednie zastępujące je słowa , oczywiście są wyrazy których nie ma w naszej mowie i wtedy musimy się pogodzić z taka sytuacją jednakże powinniśmy stosować ich prawidłową pisownię , żeby nie wypadać zwyczajnie śmiesznie tak jak autor tego artykułu , a można było napisać : usunięto wielką tablicę reklamową , lub zwyczajne w skrócie reklamę co prawda to też jest wyraz obcego pochodzenia ale znacznie bardziej okrzepły w naszej tradycji .

        • 2 0

      • Jezyk ewoluuje. Poki co, bilbord kłuje w oczy. Moze za 20 lat....

        • 1 0

      • A Ja wymawiam Annżela i Żuulia ;-)

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane