• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Złamał kość pracownicy ochrony

Michał Sielski
28 grudnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Kara dla 23-latka będzie zaostrzona, bo działał z pobudek chuligańskich. Kara dla 23-latka będzie zaostrzona, bo działał z pobudek chuligańskich.

Najpierw zniszczyli wnętrze pociągu SKM, a potem próbującą go zatrzymać pracownicę ochrony jeden z nich kopnął w tułów, łamiąc jej kość. Został złapany przez policjantów, którzy znaleźli przy nim m.in. kastet.



Często spotykasz agresywne osoby na dworcach?

W weekend sopoccy policjanci otrzymali zgłoszenie o awanturze na dworcu. Na miejsce od razu pojechały patrole, gdzie okazało się, że chwilę wcześniej ochroniarze chcieli ująć mężczyzn, dewastujących pociąg SKM.

- W trakcie interwencji osoby nie wykonywały poleceń, doszło do szarpaniny, zaatakowana została pracownica ochrony i ochroniarze zmuszeni byli użyć gazu. Po zdarzeniu grupa uciekła - relacjonuje Lucyna Rekowska z sopockiej policji.
23-letni mężczyzna kopał w tułów interweniującą pracownicę ochrony, łamiąc jej jedną z kości.

Policjanci od razu zaczęli więc szukać mężczyzn i na jednej z przyległych ulic zauważyli dwie osoby odpowiadające rysopisowi. Gdy ci spostrzegli policjantów, zaczęli uciekać.

- Po pościgu i przy pomocy ochroniarza, 23-letni mieszkaniec Grudziądza, który zaatakował pracownicę ochrony, został zatrzymany. Był nietrzeźwy, w wydychanym powietrzu miał ponad 1,3 promila alkoholu. Przy sobie miał też kastet i materiały pirotechniczne. Znalezione przedmioty zostały zabezpieczone, a 23-latek trafił do policyjnego aresztu - mówi Lucyna Rekowska.
Policjanci zatrzymali też drugiego nietrzeźwego mieszkańca Grudziądza. 22-latek także trafił do policyjnego aresztu.  

Sprawca naruszenia nietykalności osoby podejmującej interwencję na rzecz ochrony bezpieczeństwa działał z pobudek chuligańskich, więc kara wobec niego zostanie zaostrzona. Za naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający powyżej 7 dni grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Agresywni pasażerowie samolotów



Do agresywnych zachowań doszło też na trójmiejskim lotnisku. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia 33-letni pasażer pobił stewarda, który polecił mu, by nie opuszczać pokładu samolotu. Mężczyzna uderzył go w głowę, a po przewróceniu kopał. Miał niemal promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.

Dzień przed Wigilią Straż Graniczna interweniowała po przylocie samolotu ze Sztokholmu. 40-letni pasażer, mieszkaniec powiatu kartuskiego obrażał załogę, pił własny alkohol i nie wykonywał poleceń załogi. On także otrzymał mandat w wysokości 500 zł.

Opinie (243) ponad 20 zablokowanych

  • Mandatem?!

    "Do agresywnych zachowań doszło też na trójmiejskim lotnisku. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia 33-letni pasażer pobił stewarda, który polecił mu, by nie opuszczać pokładu samolotu. Mężczyzna uderzył go w głowę, a po przewróceniu kopał. Miał niemal promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł."

    Mandatem?! To jakiś żart. Napaść, pobicie, naruszenie nietykalności cielesnej. Prokurator się kłania, a po wygranej sprawie odszkodowanie.

    • 14 1

  • Co za Lucyna Rekowska z sopockiej policji?

    Nie Lucyna Rekowska z sopockiej policji, a Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Sopocie, asp. Lucyna Rekowska. Podaje się pełne dane. W sopockiej policji pracuje wiele osób (sprzątaczki, sekretarki, dzielnicowi, komendant, informatycy, etc.)

    • 8 1

  • Złamał kość ?

    Może trochę precyzyjniej ? Złamał kość pracownicy ochrony? Kopiąc w tułów można złamać żebro/żebra-nawet ze skutkiem przebicia płuc, można złamać też kość miednicy i kość ogonową. Tu nie ma żadnej wątpliwości, że spowodowany rozstrój zdrowia jest powyżej 7 dni. Niezależnie od działań policyjno-prokuratorskich, to poszkodowana ochraniarka powinna wnieść pozew cywilny przeciwko sprawcy ale po zakończeniu leczenia. I tu nie będzie to, albo tamto. Zasądzone tak skromnie ze 20 tyś.zł odszkodowania i zadośćuczynienia poprawi w przyszłości u sprawcy, zdolność postrzegania rzeczywistości, nawet przy zawartości 2.5%o(promila) alkoholu...

    • 14 0

  • Studenci? (1)

    Buachachachacha... Sopot rynsztokiem Trójmiasta.

    • 11 0

    • Naćpane zachlane młodziki, "wydzierające" jape..

      • 5 0

  • W latach 90 miałem lat dwadzieścia kilka..Jak ktoś po pijaku grande robił -milicja policja , pały na d*pę, wywózka poza miasto i taka kara skutkowała skutecznie..Skończyło się jak kolesia napitego wywieźli i się chłop utopił na bagnach.. A sens taki że
    do końca życia będę to pamiętał ..

    • 11 0

  • nie "pracownicy" tylko pracownikowi ochrony, zawody nie mają płci jeśli uważacie za konieczne podkreślanie płci to napiszcie to wprost: (co dziwi wszak jest rzekomo równouprawnienie) kobiecie pracującej jako pracownik ochrony lub żeńskiemu pracownikowi ochrony itp...
    swoją drogą ochrona mimo kwalifikacji jest nieuzbrojona a SOK ma broń, pytanie co robił SOK? siedział w kanciapie i się grzał?

    • 8 6

  • brawo grudziadz na pochybel cwaniakom z gdanska (2)

    • 4 16

    • Nawet mnie rozbawiłeś tym tekstem

      • 0 0

    • "pohybel"

      To się zdarzyło w Sopocie.
      Czytaj ze zrozumieniem... i do szkoły.

      • 0 0

  • Napaść na pracownicę ochrony dworca, to jedno. A na ile SKM szacuje straty za zniszczenie pociągu? Jednak w weekendy powinny być jakieś wzmocnione patrole w ochronie dworca. W ubiegłych latach (2013-14 i nikt nie zarzuci, że to Państwo PiS) w ochrona np. dworca Warszawa Wschodnia wyglądała bardzo przemyślanie. Po dworcu poruszały się dwa/trzy- patrole Agencji Ochrony. natomiast w pobliżu dworca na przemian "rajdowały" sobie radiowozy (też dwa-trzy) Straży Miejskiej i Policji. nawet największy cwaniaczek lub grupka nie mogła czegokolwiek zmajstrować, a o wypiciu piwa nie wspomnę..Ochroniarze co najwyżej pojedynczemu osobnikowi to i owszem zwrócili uwagę, ale gdy sytuacja wyglądała na bardziej "ciekawą" i rozwojową to wzywali dyskretnie "posiłki" ze SM (od Pani HGW) lub wsparcie Policji. Nie wdawali się w bójki lub awantury. A w takiej sytuacji czy to Sopot, Gdynia mamy co mamy....

    • 3 1

  • Panie autorze zapomniał Pan wpisać skąd był złodziej komorek

    W poprzednim artykule, w tym wpisał Pan jak trzeba. Czy to przypadek czy narracja?

    • 4 1

  • ciekawe

    ciekawe, że prasa podaje nazwisko policjantki, a sprawców sie nie podaje, a powinno pokazywać sie twarz i nazwisko dla ochrony podrużujących

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane