• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Utajniono rozprawę w sprawie korsarza

Marzena Klimowicz-Sikorska
31 lipca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szamotanina na komisariacie. Policjant nie reaguje
Czerwony Korsarz ma swoich fanów nawet w sądzie. O zdjęcie z nim i jego prawą ręką - Marihuaną, poprosił nawet policjant. Czerwony Korsarz ma swoich fanów nawet w sądzie. O zdjęcie z nim i jego prawą ręką - Marihuaną, poprosił nawet policjant.

W czwartek odbyła się kolejna rozprawa w sprawie Czerwonego Korsarza, który jest oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej turystki i kierowanie wobec niej gróźb karalnych. Tym razem sąd na świadków powołał biegłych psychiatrów. - Jestem człowiekiem chorym, ale nie niebezpiecznym dla otoczenia - przyznał Sławomir Ziembiński, czyli Czerwony Korsarz. Wyrok ma zapaść w sierpniu.



Czy Czerwony Korsarz powinien być skazany na prace społeczne?

Prokurator zażądał dla niego prac społecznych, a on sam twierdzi, że już teraz pracuje społecznie, więc taka kara nie ma sensu.

W czwartek odbyła się kolejna już rozprawa przeciwko Sławomirowi Ziembińskiemu (zgodził się na publikację swoich danych oraz wizerunku), który w sierpniu zeszłego roku bez zgody kobiety przybił jej na ramieniu pieczątkę, a następnie znieważył ją oraz mężczyznę, który jej towarzyszył.

Podczas czerwcowej rozprawy zeznawali świadkowie, m.in. poszkodowana turystka. Po tym jak kobieta rozpłakała się, sąd nakazał korsarzowi opuszczenie sali.

W czwartek Czerwony Korsarz przyszedł do sądu w towarzystwie swojej - jak ją określił - adiutantki Marianny (pseudonim Marihuana), która w stroju kaperskim miała go wspierać.

Tego dnia zeznawali biegli psychiatrzy, dlatego na wniosek oskarżonego sąd zadecydował o wyłączeniu jawności rozprawy.

- Biegli powiedzieli, że jestem człowiekiem chorym, ale nie niebezpiecznym dla otoczenia. Biorę lekarstwa, chodzę do lekarza i nie widzę podstaw do tego, żebym nie miał prawa żyć jak chory człowiek w społeczeństwie. Mam się zamknąć w czterech ścianach i oglądać telewizor? Ja chcę coś robić. O samej chorobie nie będę mówić, stąd to wyłączenie jawności - tłumaczył po rozprawie Sławomir Ziębiński. - Pani prokurator chce mnie skazać na prace społeczne. Ale przecież ja już pracuję społecznie i mam być za to ukarany? Nie rozumiem tego.

Samą sprawę z turystką komentuje krótko. - Ja nie szaleję z pieczątkami, dzieci po nie w kolejce stoją. Kobiety też dostają pieczątki, cieszą się i jeszcze czasem buzi za to dostanę - dodaje korsarz. - Pieczątki stawiam od czterech lat i dotąd nikomu to nie przeszkadzało. Pirat na Długiej też daje pieczątki, ale on stoi w miejscu, a ja robię interaktywny teatr uliczny.

Jak sam przyznaje proces i zamieszanie wokół jego osoby przysparzają mu coraz więcej kłopotów.

- Ja przez tą sprawę mam same problemy. Miesiąc temu jakiś mężczyzna wyzywał mnie od "piratów" z balkonu, a ja nie jestem piratem tylko korsarzem, a to zasadnicza różnica. Do tego zostałem pobity: dostałem pięścią w twarz, byłem na obdukcji - dodaje Czerwony Korsarz. - W Krynicy Morskiej jakiś facet przebił mi opony i powiedział, że mnie z Gdańska wyrzucili, a on mnie nie chce w Krynicy. Do tego cierpi projekt mojej fundacji [Sławpol- przyp. red], którym jest budowa statku o długości 45 m. Kadłub już mamy, list intencyjny ze stocznią, w której stoi na Górkach Zachodnich też. Musimy zebrać 30 mln zł. Na tym statku ma działać korsarska szkoła pod żaglami.

Wyrok w sprawie Sławomira Ziębińskiego zapaść ma w pierwszej połowie sierpnia.

Zdenerwowani przechodnie sami próbowali wymierzyć sprawiedliwość Czerwonemu Korsarzowi.

Miejsca

Opinie (100) 5 zablokowanych

  • Policjant byłby u mnie pierwszy na dywaniku do tłumaczenia z tego cyrku...

    Tak komenda główna rzekomo zabiega o dobry PR policji a krawężniki robią z siebie pośmiewisko - to jedni śpią, to inni robią sobie fotki w sądzie z wariatem i oszołomem. Brawo !!! Jak zawsze miasto Gdańsk robi wszystko aby żyło się lepiej. Do tego ten przeklęty jarmark na którym nic nie ma, spod toi toi przy Bazylice Mariackiej coś się wylewa. Mieszkańcy muszą znosić pijących za budami sprzedawców, zaparkowane na chodnikach auta. Ale największym hitem jest to, że ani zdiz, ani straż nie wiedzą jakie znaki są nastawiane i czego dotyczą i tak wydane wjazdówki przez mtg skutkują parkowaniem np. na Świętojańskiej mandatami. Każdy umywa sobie ręce. Co do czerwonego klauna to jak wiele osób wie, nie dostawał w wielu kurortach za nic. Często właściciele knajp wyrzucali go za łeb przez wejście bo zatruwał życie ludziom. Sam osobiście musiałem go usuwać co skończyło się straszeniem że syn mnie znajdzie, że coś tam coś tam. Generalnie trzeba z nim twardo to od razu schodzi z niego powietrze.

    • 35 7

  • mowie ze jest korsarzem

    ale jednak klamie, bo chyba nie dziala na zlecenie wladzy?
    jesli bedzie sie awanturowac dalej, to trzeba go od tego odwiezc wszelkimi dostepnymi metodami, spoleczenstwo ma do tego prawo!

    • 7 1

  • do redakcji "trojmiasta" (2)

    uwazacie sie za profesjonalistow rabiac zdjecie policjatowi pozujacemu z bandyta(oskarzonym)? macie jeszcze jakies zasady? wyjasnienie redakcji to minimum co powinno sie stac.

    • 36 7

    • chyba wyjaśnienie komendanta (1)

      dlaczego jego podwładny fotografuje się z oskarżonym???

      • 14 1

      • reakcja komendanta to jedno a wyjasnienie redakcji to drugie.

        • 7 0

  • żart?

    Co to ma być? Zdjęcie z ukrycia? Bawicie się w Fakt?

    • 20 4

  • Dobrze zrobił.

    Patologie i bydło trzeba znaczyć. Film jest tego przykładem.

    • 9 0

  • Marianna Marihuana

    Wygrała.

    • 14 0

  • (1)

    Ten na jarmarku, co ma "instalację" i niebieską papugę to on? Całkiem się stara z tego, co widziałem.

    • 1 12

    • To nie On. To jest Pan Leszek. Bardzo kulturalny, wychowany i grzeczny Pan

      który hoduje tą papugę jako atrakcję głównie dla dzieci. Nie ma Niego żadnych skarg, nie pajacuje tylko stara się promować to i tak nędzne miasto jak może.

      • 13 2

  • Policjant pozuje z oskarzonym?

    Co na to rzecznik policji? Trojmiasto.pl zapytacie

    • 30 7

  • chyba zdenerwowani menele

    no lol

    • 1 1

  • widać ,że specjalnością tego polycmajstra jest ;- (1)

    fotografowanie się z Idiotami ! , ale to hobby powinien uprawiać po służbie !!!. co na to pan Kumendant ?

    • 29 5

    • policjant po sluzbie dalej jest policjantem.wywalic na pysk.

      • 11 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane