• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uwaga na oszustów: kupię stare auto, zapłacę PayPalem

Michał Stąporek
25 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Internetowi oszuści nie próbują wyłudzać pieniędzy już tylko na spadek w Szwajcarii. Okazuje się, że swoje szanse upatrują nawet w ogłoszeniu o sprzedaży starego samochodu.



Pani Agnieszka, nasza czytelniczka z Gdyni, postanowiła sprzedać swoje wysłużone daewoo nubira. Stosowny anons umieściła w serwisie ogłoszeniowym trojmiasto.pl oraz na Allegro. Za auto nie życzyła sobie wiele: raptem 3 tys. zł. Nic dziwnego więc, że dość szybko znalazł się kupiec. Co prawda nietypowy, bo anglojęzyczny. James Eric miał pochodzić z londyńskiego Tottenhamu i tam właśnie auto miało zostać wysłane po ewentualnym dobiciu targu

- Otrzymałam od niego maila z informacją, że jest zainteresowany kupnem samochodu. Poprosił o zwykłe informacje, jakie chce uzyskać kupujący: kiedy auto było serwisowane, ile wynosi ostateczna cena. Poprosił też o zdjęcia lub film prezentujący samochód - opowiada pani Agnieszka.

Nasza czytelniczka kontaktowała się z Jamesem mailowo, ponieważ napisał on, że pracuje na statku i nie ma możliwości zadzwonienia do Polski, ani odebrania telefonu. Uzgodnili też, że ponieważ to sprzedająca miała wysłać auto pod wskazany adres za pośrednictwem firmy wysyłkowej, do ceny auta doliczone zostanie 1200 zł na pokrycie tych kosztów.

Czy próbowano cię oszukać przez Internet?

- Ustaliliśmy, że kupujący prześle całą kwotę poprzez system PayPal. W pewnym momencie poinformował mnie mailem, że już dokonał wpłaty. Gdy to sprawdziłam, okazało się, że na moje konto nie wpłynęły żadne pieniądze. Napisałam o tym Jamesowi, a on odpowiedział, że pPayPal zamroził jego przelew do czasu, aż prześlę mu potwierdzenie zamówienia wysyłki za 1200 zł - relacjonuje nasza czytelniczka.

Jakby na potwierdzenie słów kupującego, pani Agnieszka natychmiast otrzymała mail z adresu sugerującego, że został wysłany przez pracownika systemu PayPal. Niejaki A. Williams z The PayPal Team, pisał (dość dyskusyjną angielszczyzną), że pieniądze trafią do naszej czytelniczki, jak tylko zapłaci ona za wysyłkę auta i do "The PayPal Team" wyśle potwierdzenie wykonania przelewu.

- Ponieważ już wcześniej podejrzewałam, że to może być próba oszustwa, w tym momencie nie miała już żadnych wątpliwości. Co prawda ja nie dałam się oszukać, ale postanowiłam zgłosić tę sprawę na policję, by przed próbą wyłudzenia ochronić innych - tłumaczy pani Agnieszka.

Policjanci z Karwin przyjęli zgłoszenie naszej czytelniczki, ale od razu zastrzegli, że jeżeli zainteresowany nubirą James oraz rzekomy pracownik PayPala A.Williams wysyłali swoje maila spoza Polski, to ich namierzenie i ukaranie będzie niemal niemożliwe.

Policjant zajmujący się przestępstwami internetowymi: - Coraz częściej mamy do czynienia z oszustwami, w których płatność między stronami transakcji ma zostać dokonana bądź przez system PayPal bądź przez Western Union lub Money Gramm. Korzystanie z powszechnie znanych pośredników ma gwarantować bezpieczeństwo transakcji. Często to tylko pozory i dlatego zawsze powinniśmy pozostać bardzo czujny w przypadku takich transakcji.

Oszuści chętnie proszą o sfinalizowanie transakcji internetowych poprzez Western Union Money Transfer. Dlaczego? Bo zasada działania takiego przekazu jest bardzo prosta. By wysłać pieniądze wystarczy odwiedzić dowolną agencję Western Union, tam wypełnić formularz, wpłacić kwotę przekazu i zapłacić za usługę. Pracownik WU daje nam tzw. numer kontrolny transakcji (MTCN), z którym już kilkanaście minut później można odebrać pieniądze w dowolnej agencji WE, w dowolnym zakątku świata. Nie mamy potwierdzenia ani kto, anie gdzie je odbiera.

Jeśli np. dokonaliśmy wpłaty na nazwisko osoby, która teoretycznie sprzedała nam coś w Wielkiej Brytanii, może się okazać, że nasz przekaz został odebrany w innym kraju, na innym kontynencie. Wiele agencji Western Union (oraz innych podobnych firm) nie przywiązuje wagi do prawidłowej weryfikacji danych osoby odbierającej pieniądze z danymi z przekazu. Pieniądze może odebrać dowolna osoba znająca szczegóły transakcji: jej numer, wysokość wpłaty oraz dane nadawcy.

Na podstawie e-platnosci.pl

Opinie (184) ponad 20 zablokowanych

  • Dełu kupuje gość z disnejlendowa ?
    wcale nie podpada :-)

    • 5 1

  • Przez PayPal i Western Union

    Już kilka lat temu takie oszustwa się pojawiały...

    • 1 1

  • Haha ;] Ci którzy szukają auta napewno trafią na podobne oferty oszustów co niby chcą sprzedać a są w GB. Odziwo sprzedają samochody z polskimi blachami ;] wystarczy napisać maila. A jak rozpoznac takie ogłoszenie na otomoto? Bez problemu po braku nr. kontaktowego ;]
    ciekawe czy ktos sie daje na to nabrac?

    • 7 0

  • PayPaL, jedno L. (1)

    • 4 4

    • SSSSSSSSSSSSSSSSSSS

      • 2 1

  • Ktoś jeszcze nie słyszał o nigeryjskim scamie?

    • 2 2

  • Nie paypall tylko paypal

    przed jedno L.

    • 2 3

  • Autorka nie wie nawet jak nazywa się serwis o którym pisze, w całym tekście nie ma jednej prawidłowej nazwy, "paypal" nie "paypall", gratuluję inteligencji

    • 2 4

  • Na przydomowych parkingach co chwilą widzę "sprzedam" (9)

    Podany jest przebieg (pewnie cofany), rok produkcji (tu się akurat niewiele da zdziałać), cena pomiędzy 2 500 a 5 000. Wóz wymyty, wylizany, nic tylko brać, bo to jedyna taka okazja. W 1998 roku, cena wyzłomowania mojego powypadkowego fiacika, to 500 za parking na policyjnym placu, koszt przewozu 300 i 200 legalna utylizacja, z papierami, dzięki którym mogłem zdjąć wózek z wykazu.
    Reasumując: nie lepiej taki złom samemu odwieźć do punktu? Zamiast: "Pani Agnieszka, nasza czytelniczka z Gdyni, postanowiła sprzedać swoje wysłużone daewoo nubira". Komu? Chyba tylko jeleniowi.

    • 9 9

    • łatwo jest oceniać (2)

      a może niektórych nie stać na lepsze auto? czasami wysłużone stare daewoo wystarcza do przemieszczania się w niewielkich odległościach. Ludzie jeżdżący wysłużonymi autami są jeleniami? sama kupiłam takie auto na przysłowiową chwilę- zanim było mnie stać na to którym teraz jeżdżę i wcale nie mam się za jelenia.

      • 11 4

      • Oczywiście, że można szyć "w ręku"

        Tym bardziej, że do maszyny do szycia nie mam głowy:-)

        • 2 3

      • a za sarne?

        • 1 1

    • "zdjąć wózek z wykazu" LOL (3)

      • 2 1

      • Och mój Słodki Jezu LoL! (2)

        oddaj swój kaszlak na zwykły złom albo sprzedaj Ukraińcowi, to do końca życia będziesz płacił OC. Ciaptaku.

        • 1 8

        • "oddaj swojego kaszlaka" matołku językowy (1)

          • 4 1

          • Och, chyba się spalę ze wstydu, mój dobry rolmopsie:-)

            • 1 4

    • ułomek i podszywacz w dodatku (1)

      • 1 0

      • Dobrze wiem komu pyknąłem na odcisk:-) Oferentom. No cóż, nadzieja jest matką głupich.

        Co tam głupich, jest matką matołów. Chyba, że... trafią na jeszcze głupszego od siebie.

        • 0 3

  • engina

    mnie też to spotkało ale na szczescie w pore sie zorietowałem że to lipa...też pay palem mieli płacic

    • 0 0

  • Stary numer

    Mnie także próbowano w ten sposób naciągnąć-pierwszy tego typu klient wydał mi się nietypowy. Gdy odezwało się do mnie kolejnych dwóch na 100% wiedziałem, że to lypa....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane