• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ulotki i ogłoszenia, w które warto się wczytać

Ewa Palińska
6 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (63)
  • Pełne niedomówień ogłoszenia można spotkać na terenie każdej wspólnoty czy spółdzielni. To znalazła w swojej skrzynce Ola, mieszkanka Moreny.
  • Pełne dwuznaczności ogłoszenia można spotkać na terenie każdej wspólnoty czy spółdzielni.
  • Pełne niedomówień ogłoszenia można spotkać na terenie każdej wspólnoty czy spółdzielni.
  • Pełne niedomówień ogłoszenia można spotkać na terenie każdej wspólnoty czy spółdzielni.

Najczęściej nie mijają się z prawdą, jednak informacje w nich zawarte są podane w taki sposób, że starszy albo nieświadomy odbiorca może je źle zrozumieć. Mimo rosnącej popularności marketingu internetowego osiedla wciąż są zasypywane ulotkami reklamującymi, co tylko się da. Bywa, że w nie do końca uczciwy sposób.



Czy dałe(a)ś się kiedyś nabrać na "zakamuflowaną", ale niełamiącą prawa ofertę?

Wydawać by się mogło, że w dobie internetu biznes "ulotkowy" będzie wymierał. Wystarczy jednak przejść się po osiedlach czy zajrzeć do skrzynki, aby przekonać się, że przeciwnie - nieustannie rozkwita.

- Dla mnie to najlepsza i najskuteczniejsza forma reklamy - mówi Marian, oferujący swoje usługi jako złota rączka. - Wydrukowałem sobie kilkaset ulotek i rozkładam je na klatkach schodowych na tych osiedlach, gdzie mieszka dużo starszych ludzi. Ostatnio działam głównie na Siedlcach, w okolicy ulicy Zakopiańskiej/Skarpowej. Ulotka to coś namacalnego. Daje poczucie, że ten fachowiec naprawdę istnieje i zapewne jest gdzieś blisko, więc szybko przyjedzie. Takich ulotek, jak moja, się nie wyrzuca, bo zawsze dobrze mieć pod ręką kontakt do fachowca. Tak na wszelki wypadek - dodaje.


Najskuteczniejsza forma reklamy w branży remontowej?



Tę sympatię do drukowanych materiałów reklamowych wykorzystują szczególnie chętnie firmy zajmujące się pracami budowlanymi, remontowymi, ocieplaniem okien czy wymianą drzwi. Aby wkraść się w łaski klienta, stosują często nie zawsze czyste zagrywki.

Choć nieprawdy nie piszą wprost, przekaz jest tak zawoalowany, że można wyciągnąć mylne wnioski.

Zamiast słowa reklama często pojawia się określenie "informacja dla mieszkańców". Czyli wszystko pasuje - spółdzielnia/wspólnota informuje mieszkańców. Ale o czym? No przecież nie o płatnej usłudze wykonywanej przez prywatną firmę. W ulotce, jaką znaleźliśmy na Morenie, pojawia się informacja o tym, że w lokalach mieszkalnych przeprowadzana jest konserwacja oraz naprawa stolarki okiennej, regulacja oraz wymiana uszczelek w oknach plastikowych oraz drewnianych itd.

  • Reklamy bywają czasem tak łudząco podobne do komunikatów administratora nieruchomości, że ten czuje się w obowiązku zamieścić sprostowanie.
  • Reklamy bywają czasem tak łudząco podobne do komunikatów administratora nieruchomości, że ten czuje się w obowiązku zamieścić sprostowanie.

Handel pod przykrywką usług konserwatorskich



Dalej pojawia się wpis, że jest to usługa odpłatna, ale przewidziano promocje. Podano też termin prac i zalecono kontakt z działem serwisowym w celu umówienia przeglądu. Dopiero w podpisie przemycona jest nazwa firmy, jednak nie na tyle wyraźnie, aby niepodejrzewający podstępu człowiek to wyłapał.

Równie często jak "usługi konserwatorskie" w zakamuflowany sposób reklamuje się np. wymianę drzwi. W jednym z budynków przy ul. 3 Maja w Gdyni komunikaty o wymianie drzwi wisiały przez kilka tygodni. Była w nich informacja, że w wyznaczonym terminie mieszkańców odwiedzi ekipa techniczna, sprawdzając, które drzwi należy wymienić.

- Komunikaty były napisane urzędowym językiem i wydrukowane na zwykłej kartce - opowiada Maciej. - Ludziom się to opatrzyło, więc gdy zapukali do nich konserwatorzy (bo tak się przedstawili pracownicy firmy), mieszkańcy myśleli, że to pracownicy wspólnoty. Moja babcia nie jest wyczulona na ściemniaczy, więc jak jeden z nich jej pokazał, że drzwi nie spełniają norm, że łatwo je otworzyć, a na klatce często śpią bezdomni, którzy mogą wyważyć je jednym kopnięciem i że nie są szczelne, więc rachunki za prąd są przez to wyższe, to myślała, że musi podpisać podsunięty przez niego papier. No i tak kupiła drzwi, których wartość przewyższała cenę rynkową. W tym samym czasie wymieniałem drzwi w swoim mieszkaniu, przy ul. Warszawskiej. Na takie same. Nie robiłem wielkiego rozeznania - odezwałem się do firmy, której ulotkę znalazłem w skrzynce pocztowej. Zapłaciłem 30 proc. mniej niż moja babcia.


Wizerunek papieża Polaka i informacja o dofinansowaniu NFZ to sprawdzone wabiki na seniorów. Wizerunek papieża Polaka i informacja o dofinansowaniu NFZ to sprawdzone wabiki na seniorów.

Podstępne, ale zgodne z prawem



Choć pan Maciej ma żal, że nie dopilnował babci i ta "zrobiła się na szaro", nie dopatrzył się w działaniach firmy łamania prawa.

- Analizowałem to wielokrotnie i nie znalazłem nic, co byłoby celowym wprowadzeniem babci w błąd - opowiada Maciej. - Stan techniczny był taki, jak mówili. Panowie zajmują się usługami konserwatorskimi, więc są konserwatorami. Wszystko w majestacie prawa.
W kreatywnym marketingu specjalizuje się też branża medyczna. Słowa klucze to: przychodnia, poradnia, NFZ czy refundacja. Na ulotce reklamującej bezpłatne badanie słuchu, oprócz zdjęcia papieża Jana Pawła II (sic!), znalazła się informacja, że w 2023 r. dofinansowanie do NFZ do aparatów słuchowych jest wyższe od 50 proc. Informacja, która sama w sobie nic nie wnosi, sprawia jednak, że starsi ludzie obdarzą to ogłoszenie zaufaniem. Bo NFZ finansuje. Tylko co? W jakiej wysokości? Bo przecież nie to, do czego odnosi się ulotka. No, ale to już nieistotne.

  • Flipperzy przechodzą samych siebie, żebyś odpowiedział właśnie na ich ogłoszenie. Niestety najczęściej za takimi spersonalizowanymi wiadomościami stoją handlarze mieszkań.
  • Takie ogłoszenie znalazła na klatce schodowej mieszkanka Ujeściska.

"Kupię mieszkanie w tej okolicy"



Na pewno wielu z was znalazło w swojej skrzynce odręcznie napisaną kartkę z informacją, że ktoś chętnie kupi mieszkanie w waszej okolicy. Stosy takich kartek znajdują nie tylko właściciele najatrakcyjniejszych nieruchomości, ale też zamieszkujący mniej prestiżowe lokalizacje. Kiedy po raz kolejny wyjmuje się ze skrzynki pocztowej stos śmieci zamiast listów, mogą puścić nerwy.

- Czy wam flipperom się już nudzi do reszty? Serio! Nie było mnie 3 dni w domu. Po tym czasie otworzyłem skrzynkę pocztową i co? 5 albo 6 kartek typu "młode małżeństwo kupi mieszkanie", "do remontu", "za gotówkę", "zadłużone", "srone" i jeszcze po tornadzie - żali się jeden z użytkowników "Wykopu". - Macie aż takie parcie na te nieruchomości? Rozumiem jeszcze, jak bym mieszkał nie wiadomo w jak strategicznym miejscu, albo deweloperce... a tu blok z płyty, żadnej uczelni obok, żadnej autostrady, żadnej szkoły średniej, galerii. Tylko podstawówka i dwa przedszkola. Raz nawet znalazłem kartkę, na której było napisane: "zapłacę 1000 zł, jeśli znajdziesz mi garaż do kupienia". Masakra.

#Flipperzy na Wykop.pl - najpopularniejsze wpisy





Flipping, czyli sprzedaż mieszkania, którego się nie ma



Flipping, na który skarży się cytowany internauta, to szybka odsprzedaż mieszkania drożej, niż się je kupiło. Zakup danej nieruchomości jest czyniony już z myślą o pozbyciu się jej w niedługim czasie. Czasem sprzedaje się nawet nieruchomość, której się wcale nie kupiło.

- Taki flipper jedzie obejrzeć mieszkanie i mówi, że potrzebuje czasu na zastanowienie - tłumaczy jeden z flipperów, który poprosił o anonimowość. - Potem wystawia to mieszkanie, z przypadkowymi zdjęciami, na sprzedaż w internecie, a jeśli znajdzie się kupiec, to kontaktuje go ze sprzedawcą i mówi, że sam się rozmyślił, ale znalazł innego chętnego. Przytula prowizję od kupującego, a sprzedający myśli, że jest do przodu z kasą, bo udało mu się uniknąć pośrednictwa biura nieruchomości.
Jeśli zatem znajdziecie w swojej skrzynce kartkę z numerem telefonu, z zapytaniem o możliwość zakupu mieszkania, to dowód na to, że najprawdopodobniej jakiś agent poszerza swoją bazę. Prawa nie łamie, ale...

Opinie (63) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • Przeklęci flipperzy. (1)

    Człowiek chce wynająć mieszkanie, a tu Sebiksy w niebieskim garniturku przyjeżdzają swoim 15letnim BMW i nakłaniaja do sprzedaży za grosze...

    • 41 5

    • Dodajmy że suf naturalnie w lyzyngu,rolex tombakowy z lombardu a garnitur z wypozyczalni...

      • 5 4

  • Opinia wyróżniona

    (14)

    Makabra,człowiek pojedzie na 2 tygodnie do pracy,wraca a skrzynka na listy pełna śmieci reklamowych.Mimo że flamastrem pęrmanętnym napisane jak wół,proszę nie wrzucać reklam...Nie przetłumaczysz..choć samym roznosicielom ulotek współczuję pracy.A kupcy mieszkaniowi to handlarze, najlepiej by wzięli moje mieszkanie warte pół melona za.darmo.

    • 72 15

    • (9)

      dla mnie idealnym przykładem spam -ulotek jest vectra . Za każdym razem, gdy otwieram skrzynkę i to widze, to przypoominam sobie, jakiego dostawcy netu/tv _nie_ wybierać, gdybym zmieniał. na mnie tak to działa...

      • 30 1

      • Sven mieszkasz w mieszkaniu za pół melona? Pracując w Norwegii powinieneś już z racji wieku dorobić się czegoś większego niż (7)

        40 m/2 :))))

        • 12 5

        • (4)

          Ojro Panie,plus chałupka na Mazurach,szałas w Bieszczadach,dacza w Tromso i Rodos w Luzinie))

          • 5 6

          • Prawdziwy jest tylko ten RODos w Luzinie - to ty musisz mieszkać w okolicach Wejcherowa :))))) (1)

            • 9 5

            • .....oszo...

              ...łomie pisiowski , Wejherowa jak już ;)

              • 7 2

          • Gdzie ty Tromso widziałeś? Chyba raz w necie przez przypadek, bo ci się źle klikło

            • 8 1

          • A lekarz mówił; łykaj regularnie i nie odpowiadaj głosom w twojej głowie!!

            • 2 0

        • Tak tak ! On pracuje ale u siebie na działce !! Jego praca polega ,na pieleniu grządek !

          • 5 0

        • Pracować to on pracuje przy kompoście na RODOS!

          • 1 0

      • Oni reklamują się wszędzie

        Nawet tam, gdzie nie świadczą usług. Regularnie wyjmuje ich ulotki na Siedlcach, a jak dzwonię, żeby skorzystać z usług, to mi mówią, że na Siedlcach ich nie ma

        • 9 1

    • A tobie ile razy tłumaczono, żebyś nie zaśmiecał opinii pod każdym artykułem?

      • 12 6

    • Twój kurnik pod Braniewem

      wart aż tyle ?

      • 5 1

    • Dam Ci za tą ruderę nawet 5kg melonów

      Poczuj łaskę Pana

      • 6 0

    • 0.5 mln za mieszkanie w Trójmieście? Ty chyba kłapouchy w kurniku mieszkasz albo na dalekich peryferiach!

      • 3 0

  • Powinni dop...ć takie kary, że się odechce

    "komunikatów" albo "Barbara i Mariusz"...

    • 41 1

  • (2)

    Po prostu liczą na to że trafią na kogoś z długami kto jest pod ścianą i potrzebuje gotówki na cito i sprzeda mieszkanie po mocno zaniżonej cenie

    • 32 3

    • (1)

      chyba nie znasz znaczenia terminu "cito" np. w polskiej służbie zdrowia

      • 10 1

      • Chyba właśnie zna, cito to po łacinie szybko i w takim samym znaczeniu używa się tego terminu w branży zdrowotnej ( służba to była za komuny)

        • 0 0

  • Ludzie. Nie spinajcie się tak. Świat się zrobił jaki się zrobił. Normalność poszła bezpowrotnie... Niestety.

    • 18 16

  • czaesto są to oszusci własnie jak niby badania bezplatne dla seniorów własnie bo tylko tych mozna oszukac maja swoje pokazy w

    maja swoje pokazy w odsiedlowych klubach spóldzielni co ma ich uwiarygodnic.np. W osiedlowych klubach spółdzielni jak na przymorzu piastus itp !!maja jeden głowny cel oszukac ludzi wprowadzajac w bład ze to niby jest dofinansowanie ze spóldzielni albo z kasy miasta czy z NFZ !To niejest zgodne z prawem i legalne !!Bo wprowadza w bład wiec nieprawda!!
    czesto przy takim badaniu oferowane są rózne produkty nic niewarte sprzedawane za grube pieniadze!
    Nawt raz chcialem sie dostac na takie badanie i ich nagrac ale gdy uszłyszeli ze to nie emeryt to sie nie zgodzili

    • 22 0

  • Wow!

    Dawno nie było tak konkretnego artykułu na "trójmieście".
    Dzięki!

    • 27 0

  • Skrzynka zawalona takimi ofertami

    to samo na parkingu, kupię pana samochód...

    • 34 0

  • Fliperzy zamiast wziąć się za uczciwą robotę przelewają z pustego w próżne (6)

    Podobnie jak pośrednicy nieruchomości, choć oni chociaż wykonują jakieś usługi. A fliper bezczelnie żeruje na naiwności starszych ludzi i kłamie ludziom w oczy. Ciekawe jak taki socjopata potrafi potem spojrzeć sobie w oczy w lustrze.

    • 31 1

    • Socjopata potrafi z definicji ;)

      • 5 0

    • pośrednik wykonuje jakieś usługi? Uśmiałem się. Jakie? (1)

      Flipper to przynajmniej musi wyłożyć kasę i ryzykuje, że nie zarobi lub nawet jej nie odzyska. W dodatku musi odpicować melinę, żeby była atrakcyjna na rynku.
      A pośrednik? Łapie tylko jeleni jak kieszonkowiec na dworcu.

      • 4 11

      • Pośrednik odwala całą brudną robotę.

        Sprzedający ma problem z głowy a efektem jest gotowy deal. Nie każdy Jędker czy Seba potrzebuje takich usług.

        • 2 1

    • flipperzy to rak na tkance społeczeństwa (2)

      • 16 1

      • (1)

        Nie mówiąc już o tym że po części to przez nich ceny mieszkań są wyższe

        • 13 1

        • a pośrednicy "kupujący nie płaci prowizji"?
          Prowizja jest wtedy wliczona w cenę i ją podwyższa na rynku jak kula śnieżna

          • 6 2

  • Niestety, ale starzy ludzie się na to nabierają (1)

    Lata komuny ich wytresowały że przychodzi "administracja", nie pyta, a podsuwa coś do podpisania co trzeba podpisać bo kazali. A potem się okazuje że drzwi za 12000zł wzięte na oprocentowane raty.

    • 19 4

    • W naszym pięknym kraju mamy głupią młodzież, głupich dorosłych i głupich starych

      a kłótnie czy gorszy jest pis czy po to dowód najwyższy. Pis Po jedno zło!

      • 5 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane