• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdańsku opłaty za wodę pójdą w górę? Jest propozycja

Szymon Zięba
2 kwietnia 2024, godz. 15:45 
Opinie (429)
Wzrostu cen możemy spodziewać się dopiero po zatwierdzeniu propozycji taryfy przez Wody Polskie. Wzrostu cen możemy spodziewać się dopiero po zatwierdzeniu propozycji taryfy przez Wody Polskie.

Zamiast 11 zł i 65 groszy mieszkańcy Gdańska za metr sześcienny wody i odbiór ścieków mogą zapłacić 12 zł i 76 groszy. W następnych latach opłata wzrośnie kolejno do 13 zł i 66 groszy oraz 14 zł i 35 groszy. Takie stawki będą obowiązywać, jeżeli Wody Polskie zatwierdzą wniosek taryfowy Gdańskich Wodociągów. Wysokość proponowanych stawek na jaw wyszła dzięki... kampanii wyborczej.





Starasz się oszczędzać wodę w domu?

Władze miasta do tablicy wywołane zostały przez posła PiS Kacpra Płażyńskiego i radnych tego ugrupowania: Andrzeja Skibę, Przemysława Majewskiego oraz Barbarę Imanowską.

- Okazuje się, że cichutko, powolutku, pani prezydent Dulkiewicz zamierza wprowadzić nam podwyżki opłat za wodę. Ja o tym nie słyszałem, zakładam, że państwo też. Wydaje się, że to tajemnica "trzymana w sejfie" - mówił poseł Płażyński, tłumacząc, że do informacji o planowanych podwyżkach dotarli gdańscy społecznicy - Roger JackowskiMichał Błaut.
Mimo zadawanych pytań - twierdzi poseł PiS - nie otrzymali oni informacji na temat tego, jakie podwyżki opłat za wodę mają zostać wprowadzone oraz kiedy.

Politycy opozycji sugerowali m.in., że informacja nie została przekazana opinii publicznej w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Ujawnienie podwyżek mogłoby bowiem negatywnie wpłynąć na notowania ubiegającej się o reelekcję Aleksandry Dulkiewicz.

Zdaniem opozycji nowe stawki za wodę i ścieki są ukrywane przez miasto w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Zdaniem opozycji nowe stawki za wodę i ścieki są ukrywane przez miasto w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi.
Do zarzutów posłów i radnych PiS postanowiło odnieść się miasto. Jak przyznaje Magdalena Rusakiewicz, wiceprezes Gdańskich Wodociągów, faktycznie skierowano do zatwierdzenia Wodom Polskim wniosek o nową taryfę.

Stało się to zgodnie z obowiązującymi przepisami, według których na 120 dni przed zakończeniem obowiązującej taryfy, przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne musi złożyć projekt nowego wniosku do Wód Polskich, które następnie go zatwierdzają (bądź nie).



Podwyżki opłat za wodę w Gdańsku. Proponowane stawki



Taki dokument przesłano do państwowej instytucji 27 października 2023 roku. Wskazano w nim także nowe stawki:

  • w pierwszym roku taryfowym podwyżka miałaby wynieść 9,5 proc. Tym samym cena za metr sześcienny wzrośnie z 11 zł 65 groszy do kwoty 12 zł 76 groszy. To wzrost o 3 zł i 70 groszy na jednego mieszkańca w gospodarstwie domowym.
  • w drugim roku taryfowym kwota miałaby wzrosnąć o 7 proc. wynosić 13 zł 66 groszy.
  • w trzecim roku planowany jest wzrost o 5 proc., co daje kwotę 14 zł i 35 groszy.


Jak podkreśla Rusakiewicz, wymienione kwoty to propozycje, które nie zostały jeszcze zatwierdzone przez Wody Polskie. Tymczasem zdarzało się, że WP nie zawsze akceptują taryfy proponowane przez przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne.

Droższa woda w Gdańsku. Taryfa czeka na zatwierdzenie



Stało się tak np. w 2022 roku w Gdańsku, odrzucono wniosek Gdańskich Wodociągów o skrócenie taryfy. Spółka miejska wskazywała wówczas na trudną sytuację ekonomiczną i w kraju, i w samej firmie.

Z tego też wynikają nowe stawki. Jak wyjaśnia wiceprezydent Gdańska Piotr Kryszewski - wpływ na nie ma m.in. inflacja, rosnące ceny prądu, ale też wzrost płacy minimalnej. Gdańsk ma nie być także odosobniony w propozycjach podwyżek opłat za wodę.

- Wnioski o zmiany taryf złożyło ponad tysiąc przedsiębiorstw [w skali kraju - red.] - mówi wiceprezydent Kryszewski.
Miejscy urzędnicy odpowiadają, że nowa taryfa czeka jeszcze na zatwierdzenie. Nie musi zostać zaakceptowana przez Wody Polskie - dlatego nie podawano tej informacji do wiadomości publicznej. Miejscy urzędnicy odpowiadają, że nowa taryfa czeka jeszcze na zatwierdzenie. Nie musi zostać zaakceptowana przez Wody Polskie - dlatego nie podawano tej informacji do wiadomości publicznej.
Urzędnicy wyjaśniają, że informacja o planowanych podwyżkach nie była ukrywana. Nie została przekazana opinii publicznej, ponieważ stawki nie zostały jeszcze zatwierdzone przez Wody Polskie.

- Z tego powodu trudno było odnieść się do pytań o podwyżki, podczas gdy nie są one jeszcze faktem - podsumowuje Magdalena Rusakiewicz.


Kiedy była podwyżka opłat za wodę i ścieki?



W 2021 roku zapowiedziano, że opłaty będą wzrastać co roku, przez najbliższe trzy lata. Stawki rosły już w lutym 2022 i 2023 roku.

Miejsca

Opinie (429) ponad 50 zablokowanych

  • (1)

    Przecież z czegoś kolejnych wice trzeba utrzymać

    • 93 4

    • Zatrudnili jednego członka zarządu i dwóch dyrektorów więcej, to trzeba znaleźć pieniądze na ich wypłaty, oczywiście w naszych kieszeniach, czwarta podwyżka w ciągu trzech lat!!!

      • 10 1

  • Pis rżnie głupa (1)

    Gdyby choć tochę chcieli się zapoznać z działaniem samorządu ci panowie z piS, może ich lamenty by brzmiały wiarygodnie, Ale pojęcia nie mają.

    • 11 72

    • my mamy pojęcie - inflacja niecałe 2%, czwarta podwyżka w ciągu 3 lat, dwóch nowych dyrektorów i jeden członek zarządu więcej po przejęciu firmy przez miasto. To ma być gospodarność??

      • 15 1

  • Czy czasem jeszcze chwile temu

    nie bylo artykulu na temat kolejnych dyrektorow w zarzadzie? Musimy jakos zrzucic sie na te pensje...

    • 74 2

  • Trza spłacić saur

    Wcześniej sprzedali teraz odkupili , a kto po drodze zarobił?

    • 71 2

  • (2)

    Oczywiście po wyborach,najdroższe i najgorsze miasteczko w PL

    • 79 3

    • (1)

      co to to PL?

      • 1 8

      • on jeszcze mentalnie jest w PRL

        • 5 1

  • (2)

    A nie miało być taniej po odkupie saur Neptun ? Finalnie zero zaskoczenia bo z czegoś trzeba opłacić nowych dyrektorów i imprezki miejskie .

    • 93 1

    • Taniej? W Gdańsku? Ależ z pana żartowniś.
      Niedługo zakończy się budowa spalarni śmieci. Spalarni = to mieszkańcy będą produkować "paliwo" dla tej instalacji. Jak państwo uważacie, ceny adekwatnie spadną czy jednak nie? Pytanie oczywiście retoryczne, należy spodziewać się podwyżki rachunków.

      • 17 0

    • uwierzyłeś ?

      • 8 0

  • Miasto zrobilo sobie z tej firmy bezpieczny schron. Tam trafia i juz trafiaja wierni, lojalni. Pensje tez musza miec godne, powyzej minimum, wiec skad na to brac. Ano, naiwni zaplaca i ponownie wybiora wkrotce, a potem beda plakac.

    • 75 2

  • uhahahaha (1)

    i to jest właśnie 100 spraw ,które rudy wam szykuje POpaprancy....uhahahaha

    • 80 7

    • i kto to mówi ? sowiecki agent się odezwał!

      • 1 19

  • Jak głosują tak mają

    Brawo Dulkiewicz, dojeżdżaj swoich wyborców.

    • 83 4

  • (2)

    Niezła ściema, że nie ukrywali danych o wysokości wnioskowanej podwyżki. Byli o to pytani i unikali odpowiedzi pisząc tylko o wzroście swoich kosztów (mają milionowe zyski), o długości wodociągów i liczbie przepompowni. Podobno za wynagrodzenie zarządu mieszkańcy Gdańska płacą 1.5 miliona rocznie a w radzie nadzorczej poupychany jest dwór prezydentki?

    • 75 4

    • Nie podobno

      Krr wody gdanskie. Nie leja wody.

      • 12 0

    • nie podobno tylko tak. szkoda że trójmiasto nie podało kto jest konkubentem pani rusakiewicz...

      • 14 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane