• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdańsku po raz pierwszy w Polsce odtworzono pierś z komórek macierzystych

rb
7 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Chirurg onkolog prof. dr hab. Janusz Jaśkiewicz pobrał macierzyste komórki z fałd tłuszczu pacjentki, poddał je obróbce w specjalnym aparacie, a następnie wszczepił w miejsce po usuniętej piersi. Nz. w trakcie koncert charytatywny na rzecz kobiet chorych na raka piersi. Chirurg onkolog prof. dr hab. Janusz Jaśkiewicz pobrał macierzyste komórki z fałd tłuszczu pacjentki, poddał je obróbce w specjalnym aparacie, a następnie wszczepił w miejsce po usuniętej piersi. Nz. w trakcie koncert charytatywny na rzecz kobiet chorych na raka piersi.

Pojawiła się szansa dla kobiet po amputacji piersi z powodu nowotworu. W Gdańsku przeprowadzono nowatorską operację rekonstrukcji piersi z wykorzystaniem komórek macierzystych.



Komórki macierzyste tym się różnią od innych, że mogą dać początek dowolnym komórkom budującym nasze ciało. Dzielą się przez całe życie i teoretycznie umożliwiają "naprawę" naszych organizmów. Komórki macierzyste znajdują się nie tylko w krwi pępowinowej. Znaczna ich ilość jest w fałdkach tłuszczu, głównie w bocznych wałeczkach nad biodrami.

Dzięki nim w środę rekonstrukcji piersi w szpitalu Swissmed podjął się znany gdański chirurg onkolog prof. dr hab. Janusz Jaśkiewicz. Pobrał on macierzyste komórki z fałd tłuszczu od pacjentki, poddał je obróbce w specjalnym aparacie, a następnie wszczepił w miejsce po usuniętej piersi. Podstawowym narzędziem jego pracy, zamiast skalpela, było urządzenie o nazwie Celution 800/CRS. Wszystko trwało 5 godzin.

- W miejscu po amputowanej piersi były tylko skóra i żebra, bez grama tkanki mięśniowej i tłuszczowej, a bez tego trudno myśleć o jej rekonstrukcji. Zabieg miał właśnie na celu odtworzenie tkanki podskórnej. Składał się on z kilku etapów - wyjaśniał prof. Janusz Jaśkiewicz "Polsce Dziennikowi Bałtyckiemu"

Po pobraniu od pacjentki tłuszczu z fałdek nad biodrami, urządzenie Celution 800/CRS wyizolowało z nich komórki macierzyste i regeneracyjne i przygotowało specjalną zawiesinę z komórkami tłuszczowymi, co zajęło mniej niż dwie godziny.

W końcowym etapie prof. Jaśkiewicz wszczepił ją między żebra a skórę. W tym miejscu w ciągu kilku tygodni mają się wytworzyć naczynia krwionośne, a komórki się rozrosną i powstanie zdrowa tkanka. W kolejnym etapie prof. Janusz Jaśkiewicz wykona pacjentce pełną rekonstrukcję piersi.

Tę metodę opracowano w Stanach Zjednoczonych. Urządzenie Celution 800/CRS, które ją umożliwia, jest bardzo drogie. Na jego zakup zdecydował się jedynie szpital Swissmed.

Zdaniem lekarzy nie ma możliwości by organizm odrzucił wszczep. Może się nie przyjąć część komórek tłuszczowych - ewentualnie 10 proc. Problemem może być jednak cena. Zabieg odtworzenia jednej piersi kosztował 20 tysięcy złotych, a NFZ go nie refunduje. Jest zbyt nowatorski. Część z nich prof. Jaśkiewicz będzie jednak wykonywał bezpłatnie, w ramach badań naukowych.

Zabiegi z wykorzystaniem komórek macierzystych dają olbrzymią szansę pacjentom po okaleczających zabiegach onkologicznych, ale także urazach, oparzeniach oraz w chirurgii naczyniowej i kardiologii inwazyjnej.
rb

Miejsca

Opinie (87) ponad 20 zablokowanych

  • na reszcie

    zaczna moze ratowac zycie a nie sie uczyc wciaz

    • 0 1

  • chirurdzy to sa

    najlepsi z menow to artysci prawdziwi artysci brawo

    • 1 0

  • szkoda ze tylko swissmed

    no i widzicie cos sie zmienia szkoda ze tylko w prywatnych szpitalach .gdyby 15 lat temu przeprowadzić reforme słuzby zdrowia czytaj sprywatyzowac szpiatle to mieli bysmy wiecej miejsc gdzie wprowadzano by innowacyjne metody leczenia a dzieki zwiazkom zawodowym i paru politykom mamy gówno....a ci co bedą krzyczeć ze to dla wybranych od razu mówie miesięczny abonamet w swissmedzie to 200 pln i masz prawie wszystko ,gdyby policzyć ile wydaje sie na leczenie łażąc po gabinetach glównie prywatnie (bo inaczej niewiele załatwisz) to wyjdzie finansowo na to samo ja abonametn mam i jestem bardzo zadwowolony

    • 1 0

  • prof. Jaśkiewicz kiedyś mnie operował, jak miałam 11lat. bardzo dobry lekarz

    • 0 0

  • Wspaniały lekarz

    Byłam operowana przez Prof. Jaśkiewicza w 2003 roku (nowotwór złośliwy), cudowny człowiek, pomimo, że prof. chodził o lasce po urazie, to chodząc z kulą operował.. GRATULACJE PANIE PROFESORZE !!!!!!

    • 0 0

  • brawo! (1)

    To jest bardzo dobra wiadomość, niestety tylko dla bogatych pacjentek. Jedna operacja kosztuje 20 tys., a na tym nie koniec.

    • 0 0

    • zbliżam się ku końcowi i jak do tego czasu nie doplacałam nawet grosika.

      • 0 0

  • Podziękowania dla prof. J.Jaśkiewicza i dr. P.Raka i personelu

    Dnia 23 września 2010 w UCK w Gdańsku przeprowadzono mi rekonstrukcję piersi. Zabieg wykonał prof. Janusz Jaśkiewicz i dr. Piotr Rak. Byłam po radykalnej mastektomii piersi i po naświetlaniu. Zabieg rekonstrukcji polegał na wykorzystaniu płata mięśnia prostego brzucha i przeniesieniu go w miejsce piersi. Wszędzie czytałam, że to bardzo poważna i obciążająca organizm operacja. Okazało się, że nie jest tak strasznie, bo wszystko odbyło się bezstresowo. Po zabiegu czułam się bardzo dobrze. W trakcie pierwszej zmiany opatrunku mogłam zobaczyć miejsca cięcia, były niewielkie i bardzo estetyczne. Bardzo ważne, nic mnie nie bolało i nie boli do tej pory, a minęła 20 doba po zbiegu. W domu nie używałam żadnych środków przeciwbólowych. Dzięki wspaniałym lekarzom, którzy mnie operowali i ich trosce, po zabiegu mogłam przejść przez ten trudny czas łagodnie, bezstresowo i bez bólu. Bardzo serdecznie DZIĘKUJĘ za wszystko. Specjalne podziękowania dla całego personelu oddziału UCK w Gdańsku, który opiekował się mną profesjonalnie i troskliwie.

    • 0 0

  • zapytanie

    witam, czy ktos juz mial robiona rekonstrukcje piersi ta metoda tzn , z komórek macierzystych, jesli tak to prosze o kontakt

    • 0 0

  • zapytanie

    witam, czy miał ktos juz robiona rekonstrukcje piersi metoda z komórek macierzystych. Jesli tak to prosze o kontakt: mój meil: terwr@gazeta.pl, tez byla bym zainteresowana lecz nie wiem na ile skuteczna a i troche kosztuje. Teresa

    • 0 0

  • nie zaaprobowane przez FDA przynajmniej 3 lata zanim bedzie to metoda bezpieczna

    Przeczep komorek macierzystach jest przyszloscia medycyny. na dzien dzisiejszy istnieje jednak bardzo duze ryzyko ze wszczepione komorki moga byc zmutowane. czy li innymi slowy rakowe. Metoda nie jest zaaprobowana prze FDA ani w Szwajcrii z uwagi na to ryzyko. Potrzeba wedlug naukowcow 3 lat aby metode te nazwac bezpieczna. 3 lata to niewiele, jednak dzis pozostaje nadal metoda niebiezpieczna i powyzszy zabieg jest DOSWIADCZENIEM miejmy nadzieje bez powiklan.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane