|
Katarzyna Włodkowska
2007-06-01 16:01
kto sie chce założyć, że do września ceny nie drgną???
2007-06-01 16:27
jechalem z dworca centralnego na lotnisko i zaplacilem w nocy 20 pare zlotych - to bylo taniej niz nocny autobus (2 osoby + bagaze). Albo b. podobnie.
Inna sprawa, ze jakis taksowkowy gamon na lotnisku w druga strone oferowal mi zawiezienie do centrum, ale o 50 zl to nawet sluchac nie chcial tylko machnal reka.
Bardzo dobry ruch. Szlak mnie trafial jak z sopotu do gdanska w nocy musialem jezdzic za 50-60 zl
2007-06-01 18:51
ale prymitywny post powyzej ... eh no szkoda gadac.
ale ja jak kiedys taxa jechalam slyszalam przez radyjko to ichne ze gość ma 100 euro i chce jechac gdzies..... to przez grube 20 minut sie nikt nie chcial zglosic zeby tego pana zabrac.
2007-06-01 19:04
jeździć nie umie...i.t.d.i.t.p.
Skąd biorą się takie opinie? Do chUlery, w każdej profesji są ludzie i ludziska, i może się taki trafić. Ale....tylko trafić. Czy większość wypowiadających się tu trafia tak paskudnie? A może cham-pasażer powoduje, że jest tak, a nie inaczej traktowany?
Niezbyt często korzystam z taxi, mam własne auto. Ale...bywa, że korzystam. Jakoś nigdy nie trafiło mi się, by kierowca taxi (nie wymienię korporacji) był niegrzeczny, nieuprzejmy lub "naciągał". Gdy jest potrzeba skorzystania z taxi o 5 rano, to dzwonię poprzedniego dnia wieczorem i zamawiam usługę na konkretną godzinę. Nigdy nie było z tym problemów.
Bardzo dobrze, że władze miejskie zrzuciły ciężar ustalania cen na samych taksiarzy. Władzom nic do cen usług "usługodawcom". Nie spodziewam się zbyt radykalnej obniżki cen, bo....więcej aut na drogach, to większe korki, a za stanie też się płaci (jak niektórzy już pisali).
jednak KONKURENCJA zawsze wychodzi nam, klientom, na dobre. W sumie...krok w dobrym kierunku.
2007-06-01 20:32
"Gdańskie taksówki są obecnie jednymi z najdroższych w kraju. Za tzw. "trzaśnięcie drzwiami" płaci się 7 zł, a za kilometr jazdy 2 zł. Tymczasem w Warszawie ceny układają się odpowiednio: 6 zł oraz od 1,60 do 2 zł za kilometr, w Poznaniu: 5 zł i 1,70-1,80 zł, a w Krakowie 5 zł i 2 zł za każdy kilometr podróży.
"
To jest najlepszy kawałek tego artykułu który śmieszy mnie do granic. Autor zapomniał o czymś takim jak postojowe. Gdy taksówka zwalnia do prędkosci 15km/h wyłącza się licznik i włącza postojowe. Czyli na przykłąd w korkach płaci się głównie za postojowe. A ceny postojowego w Gdansku sa najniższe w kraju, zas w Warszawie prawie trzy razy takie jak u nas :)
O tym ktos zapomniał...
2007-06-01 20:35
A jak dużo nowych postojów powstanie, czy nasza kochana RADA MIASTA to ustaliła,przecież gdzieś te nowe taksówki muszą stac.3000 taxi-postojów? .
2007-06-01 20:40
taksówki sa od jeżdżenia. na postojach to sie stało za komuny. w biednej Polsce widac jeszcze zostało przyzwyczajenie do postojów. Cos takiego jak postój wogóle nie powinno istniec (patrz USA)
2007-06-01 20:50
USA do Polski
to trzeba mieć nakupkane równo pod suficikiem
2007-06-01 20:53
jeżdże dużo taksówkami i jak słysze od dyspozytorki, że kierowca podjedzie za 20 min. to wole iśc na postój,a że mniej więcej ceny znam to raczej nie przepłacam.
2007-06-01 22:07
czesto jezdze z przymorza na lotnisko i odwrotnie. niestety inaczej sprawnie nie mozna sie tam dostac. a cena to 35-45zl. duzo. jak za taki kurs to bardzo duzo. powinni jeszcze zlikwidowac druga strefe do lotiska.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
