• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Gdańsku za bagaż nie musimy płacić

Jowita Kiwnik
13 września 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
W Ryanairze za bagaż cięższy niż 10 kg trzeba płacić, a w SKM-ce dopiero za przekraczający 30 kg. W Ryanairze za bagaż cięższy niż 10 kg trzeba płacić, a w SKM-ce dopiero za przekraczający 30 kg.
Walizkę, narty czy psa w gdańskich tramwajach i autobusach można przewozić za darmo. Mimo to informację o konieczności uiszczenia opłaty wciąż zobaczyć można w niektórych pojazdach i... na stronie ZKM.

Od kwietnia ubigłego roku zostały zniesione dodatkowe opłaty za przewóz bagażu podręcznego, zwierząt, rowerów, wózków dziecięcych czy inwalidzkich. Dozwolony został także przewóz bagażu, którego rozmiary przekraczają 90cm, co oznacza, że bez przeszkód podróżować mogą narty, teczki rysunkowe czy tuby studentów architektury.

- Jechałam ostatnio "szóstką" z Oliwy do Gdańska - opowiada Agnieszka Pomaska, gdańska radna. - I zauważyłam, że na kabinie kierowcy wisi stary regulamin, który informuje o płatnościach za bagaż. Ostatnio też moja koleżanka usłyszała od pani w kiosku, że musi kupić bilet, żeby przewieźć wózek dla dziecka. A przecież od ponad roku żadne opłaty za bagaż nie obowiązują. Wysłałam już prośbę o interwencję w tej sprawie do prezydenta miasta Pawła Adamowicza.

Instytucje zarządzające w Gdańsku transportem uspokajają - mandatów za bagaż nie ma. - Nie ma takiej możliwości, żeby ktoś zapłacił karę za przewożenie rzeczy - mówi Piotr Michalski, rzecznik prasowy Zakładu Transportu Miejskiego. - Jedyne, co może się zdarzyć, to że ktoś niepotrzebnie kupi bilet. Można przewozić każdy bagaż za wyjątkiem takiego, który przeszkadza innym podróżnym albo jest niebezpieczny, np. żrące substancje.

Skąd w takim razie nieaktualne informacje, tym bardziej że znaleźliśmy je również na stronie internetowej ZKM? - To pozostałość starych przepisów porządkowych - tłumaczy Michalski. - Ceny są ustalane na podstawie przepisów taryfowych, tam nie ma nawet mowy o bagażu. Przepisy porządkowe z kolei tylko sugerują, że jakaś opłata może być. Oczywiście tak być nie powinno. Przygotowujemy już nowelizację przepisów. Za informacje wywieszone w pojazdach odpowiada co prawda przewoźnik, jednak zwrócimy na to szczególną uwagę i do października przestarzałe dane znikną zarówno z autobusów i tramwajów, jak i ze strony internetowej.

Innymi prawami rządzi się Gdynia. Tu za bagaż przekraczający wymiary 20x40x60 cm trzeba zapłacić, a większego niż 30x60x90 cm nie można już przewozić. - Rzecz w tym, że każdy z podanych wymiarów musi zostać przekroczony, a nie tylko np. szerokość - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia. - Takie przedmioty jak narty można więc wieźć.

Zapłacimy też w SKM. - Za bagaż, który waży ponad 30 kg zapłacimy tyle, ile przewiduje taryfa - mówi Paweł Wróblewski, rzecznik SKM. - Zwykle jednak nikt nie sprawdza ciężaru. Ważne, żeby bagaż nie przeszkadzał innym podróżnym. Wózki i rowery przewozimy za darmo w sezonie, czyli od kwietnia do końca września. Po tym terminie trzeba płacić.
Gazeta WyborczaJowita Kiwnik

Opinie (37) 5 zablokowanych

  • najwyzej ktos zaplaci bilet za bagaz .. tylko za przewoz najwyzej bagazu powyzej 30 minut trzeba zaplacic 2,8 zl ... a to juz troche grosza jest .. a jadac w godzinach szczytu to i jescze wiecej ... dla mni 2,8 zl to duzo pieniedzy

    • 0 0

  • to jest właśnie dbanie zkm o klijęta.. w dupie mają nas !

    że wprowadzają w błąd i to świadomie !

    ciekawe czy do sądu mogę ich podać za swojego pupila ?! ;>

    • 0 1

  • Sranie w banie...

    W GDynii "kanary" rzadko kiedy respektują ten przepis :) Im szczerze zwisa i powiewa czy ktoś ma bilet na bagaż czy nie :) Dla nich liczy się to czy ktoś ma bilet dla siebie, a bagaże etc. mają gdzieś :)

    • 0 0

  • nom

    nom bylo by milo :P

    • 0 0

  • a mi się zdarzyło...

    ...przewozić lodówke tramwajem z Jana Pawła do Opery. Były jeszcze stare przepisy więc skasowałem jej bilet. Oczywiście ulgowy, bo to była studencka lodówka;]

    • 6 0

  • zwykle oszustwo

    to ze od kwietnia ubieglego roku wisza stare przepisy to jest zwykle oszustw, i ci zlodzieje z zkm zarobili na nieswiadomych frajerach setki tysiecy zlotych, nie mowiac juz o zbojach z renomy, ktorzy uprawiaja jawny rozboj w bialy dzien, na szczescie na mnie nie zarobili zlodzieje ani zlotowki bo od ponad roku woze sie po trojmiescie samochodem i mam seredecznie w dupie, tych Psich zlodzieji

    • 0 0

  • dobrze, ze ktos zainterweniował

    Dobrze, ze tu liberałowie nie połozyli swych wszendobylskich łap

    • 0 1

  • Bartoszku

    coś Ci się merda w główce

    1. ZKM jest jedynie przewoźnikiem i mam w głębokim poważaniu czy ktoś cokolwiek zapłaci za przewóz - oni i tak dostaną swoje od miasta
    2. jeśli zaś pomyliły Ci się literki i na myśli miałeś ZTM to także skucha z Twojej strony - zarobione przez ZTM pieniądze przecież lądują w całości w kasie miasta

    • 0 0

  • 10 kg bagażu w Ryanair? Od kiedy? Póki co, limit wagowy bagażu nadawanego w check-in to 15kg,

    a 10kg to teoretyczny limit wagowy dodatkowego bagażu kabinowego. 'Teoretyczny', bo wagi w zasadzie nikt nie sprawdza, dużo ważniejsze są gabaryty. Jeśli bagaż podręczny jest za duży (ew. za ciężki), to nie można go zabrać na pokład i pozostaje nadanie podczas odprawy check-in.

    Tzn. ja wiem, że artykuł w sumie jest o czymś innym, ale mimo to autorka mogłaby się przyłożyć do tematu, a nie pisać bzdury tylko dlatego, że zobaczyła fotkę z logo Ryanair i napisem '10kg' :)
    A może to tylko inwencja twórcza kogoś z portalu? :P

    • 0 0

  • DAreck

    jak widac jest to intencja twórcza Gazety Wyborczej.
    nie pierwszy i nie ostatni raz pismaki pisza bzdury.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane