• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Orłowie nie potrzebują szeryfa

(boj)
21 kwietnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Gdynianie wyręczyli swoich policjantów. Sami ujęli rozbójnika, który napadł na mieszkankę Orłowa. Bandyta miał pecha, bo wpadł na ...kolejowe roboty.

74-letnią staruszkę na ulicy Inżynierskiej krótko przed południem zaatakował 29-letni Krzysztof O. Podbiegł do kobiety i uderzył w głowę. Kiedy przewróciła się zaczął ja bić. Potem wyrwał jej torebkę i wyciągnął z niej portfel. Zaczął uciekać.

- Spostrzegł to 50-letni mieszkaniec Orłowa i ruszył za bandytą - informuje rzecznik gdyńskiej policji Dariusz Kaszubowski. - Pogonił napastnika w kierunku torów kolejowych.

Tam przestępca natknął się na brygadę robotników, którzy naprawiali szyny. - To oni zatrzymali przestępcę - przyznaje Kaszubowski.

Kobietę z ogólnymi obrażeniami przewieziono na pogotowie. Na szczęście razy, które otrzymała okazały się na tyle niegroźne, że po udzieleniu pomocy zwolniono ja do domu.
(boj)

Opinie (22) 1 zablokowana

  • gratulacje

    Gratuluje Panu cywilnej odwagi!! Brawo!

    • 0 0

  • rispetto

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane