• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W Sopocie i Gdyni bezpieczniej w komunikacji miejskiej

Piotr Weltrowski
19 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
W Sopocie, wzorem Gdyni, policjanci patrolować będą jeżdżące po mieście autobusy. W Sopocie, wzorem Gdyni, policjanci patrolować będą jeżdżące po mieście autobusy.

Sopocka policja podpisała porozumienie z gdyńskim ZKM. Na jego mocy w autobusach i trolejbusach pojawiać będą się policjanci, głównie nieumundurowani. W Gdyni podobna praktyka stosowana jest od lat, teraz jednak policjantów będzie jeszcze więcej. W Gdańsku takie działania nie będą na razie prowadzone.



Czy kierowanie policjantów do środków komunikacji miejskiej to dobry pomysł?

Sopocka komenda podpisała porozumienie z ZKM w czwartek. Policjanci zobowiązali się do częstszych podróży autobusami i trolejbusami, a ZKM przekazał im specjalne bilety. Co prawda umundurowani policjanci mogą jeździć środkami komunikacji miejskiej za darmo, jednak często ważniejsza jest obecność tych działających w cywilu.

- Dla nas najważniejsze jest to, że w pojazdach będzie bezpieczniej. Chodzi także o ograniczenie takich praktyk, jak picie alkoholu czy palenie papierosów w autobusach, a także zwykłego wandalizmu. Wiedząc, kiedy policjanci mają odwiedzać autobusy, w tym czasie będziemy wysyłać na te właśnie linie kontrolerów biletów - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik gdyńskiego ZKM.

Podobne działania prowadzone są przez policję w Gdyni od lat. - O ile dobrze pamiętam, to od 1993 roku - mówi Gromadzki.

Gotowy jest już zresztą projekt miejskiej uchwały, dzięki której 500 tys. zł z tegorocznego budżetu Gdyni zostanie przeznaczone na dodatkowe patrole policyjne, m.in. właśnie w środkach komunikacji miejskiej. Jeżeli radni na najbliższej sesji przegłosują zmiany w budżecie, policja będzie mogła wysłać na ulice i do środków komunikacji miejskiej aż tysiąc dodatkowych patroli.

Dodatkowych patroli w autobusach i tramwajach nie będzie za to w Gdańsku. - Takie rozwiązanie zastosowaliśmy raz, w 2008 roku. Wtedy, mając na uwadze liczbę zdarzeń w środkach komunikacji miejskiej, zgłosiliśmy się z takim pomysłem do ZTM. Policjanci dostali bilety - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Kiedy przestępczość w środkach komunikacji miejskiej zaczęła spadać, zespół rozwiązano. Jak twierdzi policja, na razie nie ma potrzeby powoływania go ponownie, gdyż liczba przestępstw dokonywanych w Gdańsku na przystankach oraz w tramwajach i autobusach cały czas systematycznie spada. W roku 2010 odnotowano ich 519, a w 2011 już tylko 369.

- Oczywiście policjanci na bieżąco monitorują sytuację i tam, gdzie dochodzi do największej liczby zdarzeń, cały czas wysyłane są patrole - dodaje Michalewska.

Nie będzie więc większej liczby policjantów w gdańskich środkach komunikacyjnych, co ciekawe, także tych jeżdżących do Sopotu. W kurorcie dojdzie więc do dość dziwnej sytuacji, kiedy to policjanci będą odwiedzać te autobusy, które jeżdżą z Gdyni, omijając te, które obsługują gdańscy przewoźnicy.

- Gdyński ZKM sam zgłosił się do nas z inicjatywą, która bardzo nam się spodobała. Z Gdańskiem na ten temat żadnych rozmów nie prowadziliśmy, nikt się do nas nie zgłosił - mówi st. sierż. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Opinie (111) 3 zablokowane

  • MONITORING (1)

    obecnie ponad 95% wszystkich pojazdów ZKM jest wyposażonych w monitoring- nawet tych starych - nie maja monitoringu tylko starsze pojazdy średnio-podłogowe, które zostaną wycofane w najbliższym czasie z eksploatacji

    • 2 1

    • tak mi przykro

      monitoring jest wybiórczy, widzi to co chce zobaczyć operator.

      • 1 1

  • Kpina!

    Od 1993... ?
    Jeżdżę/ jeździłem trolejbusami/autobusami tysiące razy i jakoś nigdy nie widziałem interwencji policji no chyba że została specjalnie wezwana a na niemiłe sytuacje natknąłem się wiele razy nie mówiąc już o wieczorno nocnych autobusach/trajtkach w tych to niemal pewne że spokój pasażerów będzie zakłócony.

    • 3 1

  • kogo będą chronić ?? babcie wracające z rynku

    kolejna przyjebana inicjatywa z pieniędzy podatnika.

    • 6 2

  • Gdynia XXIw.

    Dobra inicjatywa.Nigdy dość starań dla poprawy bezpieczeństwa.Zdarzało mi się
    ,że w trakcie jazdy jakieś tam typki rozrabiały.A przede wszystkim kierowca powinien mieć możliwość ściągnięcia mobilnego wsparcia gdy dzieje się coś złego.

    • 2 4

  • i po co (1)

    przecierz w autobuchach juz i tak jest ciasno i na kij oni nie długo to wojsko bedzie jezdzic z nami i tylko 2 osoby beda mogły jechać autobusem paranoja

    • 5 5

    • hahah

      moge sie zalozyc ze psiarnia bedzie jezdzic tylko w godzinach szczytu zeby przypadkiem sie nie natknac na bandytow co kosy przy sobie nosza..kiedys bylem gliniarzem i sam bylem swiadkiem jak 5 chlopa z prewencji nie mogli dac sobie rady z jednym guaniarzem ktory na moich oczach polknal karte sim z telefonu..wyjscia sa dwa albo policja zacznie uzywac broni tak jak zostala ona do tego stworzona albo niech udostepni bron farma kaczora donalda zwyklym cywilom.tyle w temacie

      • 0 0

  • polska jak zwykle w peletonie dziwactw jakich na świecie nikt nie widział.. a może by tak odwrotnie,skoro w autobusie jest tak niebezpiecznie -niech ludzie chodzą ,a stróże prawa jeżdżą -będzie bezpieczniej..

    • 2 3

  • Jak by monitoring coś zmieniał, jeśli nie jesteś przestępcą w aktach policji to i tak nigdy Cie nie znajdą, po za tym podobno kaseta z nagraniem nie stanowi żadnego dowodu ;>

    • 1 0

  • BARDZO DOBRZE.

    • 1 1

  • W każdym autobusie powinien być ochroniarz a powinni nimi być bezrobotni kierowani przez PUP

    za coś biorą w końcu te zasiłki

    • 3 3

  • a może zatrudnic ochronę żeby jeździła autobusami i tramwajami tak jak w Warszawie?

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane