- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (446 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (25 opinii)
- 3 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (153 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (178 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (61 opinii)
W Sopocie zniknęły dwa paczkomaty. Miasto: były ustawione bez pozwoleń
Dwa paczkomaty stojące do tej pory na Brodwinie oraz osiedlu Mickiewicza w Sopocie zostały we wtorek zdemontowane. Mieszkańcy narzekają na chaos związany z odbiorem paczek i ogromne kolejki do punktów odbioru. Pracownicy InPostu sugerują, że paczkomaty zdemontowano ze względu na decyzje urzędników. Miasto twierdzi, że owszem, interweniowało, ale to InPost z własnej woli zdemontował automaty.
Paczkomat zabrany z Brodwina (32 opinie)
Część z paczek, które miały być z nich odebrane, rozdawano z samochodu kuriera. Inne zostały przekierowane do punktów odbioru w okolicznych sklepach. Żeby je odebrać, mieszkańcy stali w długich kolejkach.
Jak twierdzą mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy, kurier informował ich, że paczkomaty zlikwidowano ze względu na decyzję miejskiego konserwatora zabytków.
- Sprawa nie jest jednoznaczna, bo InPost, ustami kierowcy wydającego z samochodu paczki, twierdzi, że to decyzja miasta, a urząd miasta, że to decyzja firmy InPost. Ale efekt jest taki, że mieszkańcy zostali bez paczkomatu, który sprawdzał się w tym miejscu doskonale. Nikt nie bierze pod uwagę tego, że paczkomat na Brodwinie to nie tylko biznes, ale też sposób na ograniczenie ryzyka zakażenia koronawirusem oraz zmniejszenie ruchu ulicznego w Sopocie, bo mniej osób jeździ po przesyłki do innych okolicznych paczkomatów. Mieszkańcy Brodwina są mocno wkurzeni na urząd miasta, bo trudno uwierzyć, że usunięcie paczkomatu to inicjatywa InPostu - mówi jeden z naszych czytelników.
Paczkomaty w Trójmieście. Znajdź najbliższy
Znikną kolejne paczkomaty?
Udało nam się też samodzielnie porozmawiać z jednym z kurierów firmy InPost. Stwierdził krótko: "sądzą państwo, że firma sama, z własnej woli likwidowałaby tak popularne paczkomaty?". Dodał także, że wedle jego wiedzy w najbliższych tygodniach zniknąć ma kolejny paczkomat - tym razem stojący przy ul. Armii Krajowej
O komentarz do sprawy poprosiliśmy rzecznika firmy InPost, ten jednak, przynajmniej na początku, odmówił. Dopiero po południu, po rozmowach z władzami Sopotu, przekazał nam swoje oświadczenie.
- Zdajemy sobie sprawę z zainteresowania mieszkańców Sopotu paczkomatami. Obecność paczkomatów w mieście jest niezbędna ze względu na silny rozwój branży e-commerce. Jest to też najbardziej ekologiczna forma dostawy. Prowadzimy więc rozmowy z władzami Sopotu. Będziemy wspólnie uzgadniać lokalizację kolejnych paczkomatów - stwierdził Wojciech Kądziołka, rzecznik prasowy InPost.
Miasto: InPost sam usuwa paczkomaty
Kiedy tylko o sprawie zaczęło się robić głośno - czy to ze względu na wpisy w Raporcie z Trójmiasta, czy też ze względu na podobne informacje pojawiające się w mediach społecznościowych - odniósł się do niej na Facebooku Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.
- Nie ma mowy, by paczkomaty zniknęły z Sopotu! Usunięte zostały te, które ustawiono nielegalnie, bez pozwoleń. Zdecydował o tym wyłącznie operator, bo prościej było je zlikwidować, niż zalegalizować. Prowadzimy dalsze rozmowy na temat kolejnych takich urządzeń, które staną w naszym mieście. Są bardzo przydatne i funkcjonalne, zwłaszcza teraz, w czasie pandemii - napisał.
Poprosiliśmy urzędników o doprecyzowanie tego stanowiska. I również w tym przypadku na oświadczenie musieliśmy czekać kilka godzin, a przekazano nam je praktycznie w tym samym czasie, co oświadczenie firmy InPost.
- Miasto Sopot nie wydało żadnej decyzji, która wprowadzałaby zakaz stawiania paczkomatów. W Sopocie mogły i nadal będą mogły stać paczkomaty. Jednak ich lokalizacje muszą być uzgodnione i zgodne z prawem. Z końcem września zmieniło się prawo budowlane, od tego momentu paczkomaty stawiane są na zasadzie zgłoszenia robót. Procedura jest prosta: należy wystąpić do miejskiego konserwatora zabytków o decyzję, należy posiadać prawo do dysponowania terenem, a następnie zgłosić roboty do wydziału architektury i urbanistyki. Wszystko załatwiane jest "od ręki" - mówi Izabela Heidrich, rzecznik sopockiego magistratu.
Jak dodaje, "konserwator zabytków nie ma uwag, jeśli urządzenie spełnia podstawowe warunki i wymagania: musi być estetyczne, bez reklam, w kolorze białym lub biało-szarym, z dobrym dojazdem i tak ustawione, by odbiór paczek nie przeszkadzał nikomu".
Zaznaczyła też, że operator miał dwie możliwości: legalizację paczkomatów w miejscach, gdzie już stały, lub usunięcie niezalegalizowanych paczkomatów.
I - jej zdaniem - to firma InPost podjęła samodzielnie decyzję o usunięciu automatów.
- Miasto wskazało kilka dodatkowych lokalizacji, w których będą mogły stanąć paczkomaty, by był do nich dogodny dostęp - skomentowała krótko rozmowy z firmą InPost.
W Gdańsku radny pyta miasto o paczkomaty
Co ciekawe, w ostatnich tygodniach temat paczkomatów i tego, czy miasto ma jakieś narzędzia mogące wpływać na ich lokalizację, pojawił się także w Gdańsku.
Radny Andrzej Kowalczys wystosował do prezydent Aleksandry Dulkiewicz interpelację, w której pisze o tym, że nagminne stało się stawianie paczkomatów w miejscach dostępnych dla pieszych, ale takich, gdzie zdecydowanie trudno dojechać samochodem, przez co kurierzy rozjeżdżają zieleńce i blokują chodniki.
Do tej pory nie pojawiła się jeszcze odpowiedź na tę interpelację.
Opinie (195) ponad 10 zablokowanych
-
2021-04-14 15:34
Prowizja (1)
Pewnie ktoś z Urzędu Miasta nie dostał "prowizji"?
- 27 3
-
2021-04-14 20:55
Że niby załatwia się sprawy od ręki? :p
Posmakowałem i wiem jak wyglada takie załatwianie od ręki = miesiące
- 0 0
-
2021-04-14 15:35
i bardzo dobrze, paczkomaty są wygodne, ale koszmarnie szpecą otoczenie
- 3 24
-
2021-04-14 15:40
Latwo sie przyzwyczaic i zapomniec jakie irytujace bylo zamawianie wszystkiego z internetu kiedy nie bylo paczkomatow
Ja osobiscie jestem fanem, a to czy szpeca czy nie to juz subiektywne, moim zdaniem nie szpeca
- 33 3
-
2021-04-14 15:40
Na Rogalińskiej dostawczak InPostu blokuje cały chodnik. Paczkomaty tak, ale z głową.
- 2 5
-
2021-04-14 15:41
(1)
Władze Sopotu będą mieć krew na rękach jak ktoś zarazi się w tej kolejce i umrze.
- 9 6
-
2021-04-14 15:51
Karnowski będzie
Miał krew we włosach :)
- 3 1
-
2021-04-14 15:43
część listonoszy to śmierdzące lenie
wolę więc do paczkomatu - jak dla mnie mogą lecieć na bruk
- 9 4
-
2021-04-14 15:55
Pierwszy raz słyszę o takim problemie.
Szczególnie w dobie pandemii. Widać włodarze w Trójmieście zbyt długo przyspawano są do foteli. Czas na zmiany i świeżą krew
- 14 1
-
2021-04-14 16:00
Brodwino to nie Sopot (1)
Czy tam w ogole ktos korzysta z paczkomatu? Pewnie zamawiaja tylko łomy i naczynia do pędzenia bimbru
- 4 16
-
2021-04-14 16:01
Całe życie s**łeś za stodołą
A teraz udajesz mieszczucha?
- 5 4
-
2021-04-14 16:06
poproszę o jeden przy Lidlu na Kamionce! (2)
a i jeszcze Rossman by się przydał tutaj też
- 13 0
-
2021-04-14 18:23
Gdziekolwiek na kamiennym
- 2 0
-
2021-04-14 19:12
Zdecydowanie popieram! TAK dla paczkomatu i Rossmana na Komionce :)
- 3 0
-
2021-04-14 16:14
Proponuję rozwiązanie...
Władze miasta, dla poprawienia organizacji usług swoim mieszkańcom miasta, wystąpią do InPost z prośbą o postawienie paczkomatów a oni się zgodzą.
- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.