- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (128 opinii)
- 2 Archeolożka i kelnerka w wojsku WOT (76 opinii)
- 3 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (234 opinie)
- 4 Podpalacz i morderca w rękach policji (97 opinii)
- 5 Wystawa stała w MIIWŚ czeka na zmiany (107 opinii)
- 6 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (166 opinii)
W czwartek odstrzał dzików w Gdyni
Z powodu wciąż panującej epidemii ASF nie można odławiać dzików i wywozić ich poza miasto. Jedyną możliwością ograniczenia ich liczby jest więc odstrzał. Kolejny odbędzie się 12.11.2020 roku, czyli w czwartek rano w okolicy ogródków działkowych w Małym Kacku.
Z drugiej strony coraz częściej dzikom łatwiej znaleźć pokarm właśnie tam, gdzie mieszkają ludzie: śmieci, niezamykane pergole, a nawet osoby świadomie dokarmiające te zwierzęta sprawiają, że dzika spotkać można nawet w osiedlach oddalonych od lasów.
Powodują one jednak dużo szkód. Nie tylko straszą inne zwierzęta i ludzi, ale też ryją trawniki czy rozkopują kwietniki. Nie lada problemem są też dla działkowców.
W czwartek rano odstrzał dzików w Małym Kacku
- Nie mają problemu ze sforsowaniem ogrodzenia, a potem ryją wszystkie działki, bo płotki o wysokości 50 cm nie są dla nich żadnym problemem. Niszczą efekty naszej całej pracy - denerwuje się pan Zbigniew, działkowiec z Małego Kacka.
Dlatego zarząd ogródków działkowych z Małego Kacka wielokrotnie apelował o odstrzał dzików z okolicy. I w czwartek do tego odstrzału dojdzie.
- Zarząd Rodzinnego Ogrodu Działkowego im. A. Domagalskiego w Gdyni informuje, że w godzinach porannych 12.11.2020 nastąpi kontrolowany odstrzał. Uprasza się wszystkich działkowców o ograniczenie do minimum poruszania się po terenie ogrodów 12.11.2020 od godzin porannych do południa oraz zachowanie tego dnia większej ostrożności - czytamy w komunikacie przesłanym do działkowców.
Odłownie dzików nieczynne
Polski Związek Łowiecki zwiększył ostatnio odstrzał, bo wirus afrykańskiego pomoru świń (ASF) cały czas się w Polsce rozprzestrzenia. Z tego powodu nieczynne są wszystkie odłownie, które ograniczały liczebność dzików w Polsce.
Nie można wywozić dzików z Trójmiasta
- Brak działań hamujących rozprzestrzenianie się ASF będzie skutkował wyniszczaniem hodowli trzody chlewnej w Polsce. Brak realizacji gospodarki łowieckiej wręcz zrujnuje polskie rolnictwo, powodując powstawanie coraz to liczniejszych szkód łowieckich oraz występowanie nowych ognisk ASF na terenie całego kraju - podkreśla Polski Związek Łowiecki.
Gdzie będzie odstrzał dzików? (11 opinii)
Opinie (698) ponad 100 zablokowanych
-
2020-11-10 20:53
O nieeee , uciekajcie dziczki
Do lasku , hop hop ....
- 8 5
-
2020-11-10 21:00
pyt
czy dziki zabijają nie narodzone dziki?? To kto jest bardziej dziki???
- 3 6
-
2020-11-10 21:04
seniorzy
widać kto ma głos w tym kraju i tępi seniorzy którzy mordują i wyciagaja łapę po 13 emeryturkę a Kaczory i spółka robią swoje
- 5 10
-
2020-11-10 21:07
Dziki góra
Je bać ludzi
- 8 8
-
2020-11-10 21:19
Utrapienie
Proszę się przejechać i zobaczyć jak zaorane jest Przymorze Wielkie.
Dziki do odstrzału- 7 16
-
2020-11-10 21:28
policja!
Gdzie jest policja!? Gdzie jest wydział narkotykowy!? Powinni zrobić nalot ale nie na dziki tylko na działkowców. Wiadomo jak ktoś ma jedną działkę to do użytku własnego ale jak więcej działek to już dilerka.
- 5 6
-
2020-11-10 21:32
uwaga
na dzika chorałę ,nosiciel asf asp usa psp itd. ogólnie ciężko chory dzik. Ale nie strzelać , wystarczy aby się nie rozmnażał/.
- 4 1
-
2020-11-10 21:36
APEL - przyklejamy błyskawice na czoło i idziemy w czwartek do Gdyńskich lasów! (1)
- 8 4
-
2020-11-10 21:51
Macica dzika
- 0 0
-
2020-11-10 21:49
Doskonale. Zapraszam do Sopotu jeszcze na odstrzał bo to dziadostwo niszczy wszystko jak popadnie.
- 5 7
-
2020-11-10 21:55
Nikt się tym nie zajmuje. Można by systemowo zamienić trawniki na nasadzenia krzewów, jakieś kompozycje skalne, kamyczki - jest tyle możliwości, na przykład dla Wydziału Ogrodnika Miejskiego, mogą się wykazać. Dziki idą na łatwiznę, jeśli chodzi o trawniki w mojej okolicy (Fikakowo), ogrodzone trawniki ignorują, natomiast wszystkie bez ogrodzenia są poryte, co do jednego, w tym niektóre są już tylko błotną breją, jak zaorane pole przed zimą. Nie jest przyjemnie mieszkać w tak zdewastowanej okolicy. Natomiast odstrzał jest przykrą ostatecznością, raczej świadczy o bałaganie kompetencyjnym, olewaniu (jedni patrzą na drugich, albo zwalają winę na tych, co to rzekomo mają wydać jakieś tam zezwolenie na działania itd. A dziki jak ryły, tak ryją i ryć będą.
- 8 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.