|
|
Rządowy samolot Tupolew 154 z prezydentem Lechem Kaczyńskim rozbił się niedaleko lotniska wojskowego w Smoleńsku. Nikt nie przeżył katastrofy.
2010-04-11 14:13
Pomimo zalu, bo szkoda ludzi, bo zostawili swoje rodziny, swoich bliskich... Uwazam ze ta tragedia jest z winy śp. prezydenta. Z całym należnym mu szacunkiem. Ponieważ:
-doświadczony pilot nie lądowałby z WŁASNEJ wolii BEZ przymusu, a znając zmarłego prezydenta, to nie chciał się spóźnić i kazał pilotowi wylądować pomimo mgły i ryzyka jakie takie lądowanie niosło za sobą. Pilotowi proponowało lądowanie na dwu innych lotniskach...
- świadczyć o tym mogą również próby, które wykonał pilot.
Pozdrawiam, Amen niech spoczywają w spokoju...
2010-04-11 14:21
a może masz czarną skrzynke a bynajmniej masz ciemno w głowie...niektórzy nawet z takiej tragedii nie potrafią wyciągnąć wniosków i zwyczajnie stulić pysk
Opinia została zablokowana przez moderatora
2010-04-11 17:38
a dziękuję zdrówko dopisuje ;)
Osobiście jestem ciekawa czy w czarnej skrzynce są zapisane wszystkie rozmowy również z wewnątrz pokładu samolotu, czy tylko między pilotem a wieżą kontrolną. Muszę napisać to z pewnością, iż nie mam ciemno w głowie, wrecz przeciwnie :)
Wnioski wyciągam związane z marnoscią zycia oraz tym, iż "nie znam dnia ani godziny" kiedy i mnie śmierć dopadnie. Własnie w takich momentach przypominają mi się słowa, niestety nie pamiętam autora: "żyj tak jakby każdy dzień miał być Twoim ostatnim".
Co do Twojej kultury osobistej nie będe sie wypowiadać, tylko podam, ze jako człowiek nie mam pyska :D
Pozdrowienia dla @ (małpy)
2010-04-11 21:07
głupota nie boli
2010-04-11 16:26
Nie widzę innego wytłumaczenia.
2010-04-11 14:16
"Metalowe ptaki rozdzielą na zawsze dwóch braci"
2010-04-11 14:18
j.w.
2010-04-11 14:20
- Kto ty jesteś?
- Polak mały.
- Jaki znak twój?
- Orzeł biały.
- Gdzie ty mieszkasz?
- Między swemi.
- W jakim kraju?
- W polskiej ziemi.
- Czem ta ziemia?
- Mą ojczyzną.
- Czym zdobyta?
- Krwią i blizną.
- Czy ją kochasz?
- Kocham szczerze.
- A w co wierzysz?
- W Polskę wierzę.
- Coś ty dla niej?
- Wdzięczne dziecię.
- Coś jej winien?
- Oddać życie.
2010-04-11 14:28
2010-04-11 14:42
Gdzie ty mieszkasz? Między ogłupionymi telewizorem ziomkami. W jakim kraju? To zależy - na lewym brzegu Wisły Reich, na prawym Judeopolonia. Czem ta ziemia? Mą utraconą Ojczyzną. Czym zdobyta? Krwią i blizną. Jak stracona? Jednym podpisem Kaczyńskiego. Czy ją kochasz? Kocham szczerze. A w co wierzysz? W Polskę i w siebie wierzę. Coś ty dla niej? Mściciel i wojownik. Coś jej winien? Walkę!
2010-04-11 15:04
2010-04-11 18:22
pozostanie w pamięci jako fragment w historii Polski kiedy wzorem dla dzieci są dwa pingwiny samce pedały wychowujące małego pingwinka. Sodoma i Gomora!
2010-04-11 14:24
Jeżeli tak, to dusze pomordowanych przez żydokomunistyczne NKWD Polaków mogły pocisnąć nieco samolotem, w którym siedział człowiek zhańbiony podpisaniem lesbońskiej utraty niepodległości Polski. Na drugim skrzydle dusze pomordowanych nienarodzonych polskich dzieci przyglądały się zwolenniczkom "aborcji" w osobach pań Kaczyńskiej, Jarugi, Szymanek.
2010-04-11 14:34
choc nazywanie ciebie czlowiekiem jest przesada
2010-04-11 14:47
nienarodzonego dziecka. Jeżeli utrata około 100 obywateli Polski jest tragedią, to większą tragedią jest mordowanie codziennie setek polskich dzieci.
2010-04-11 15:18
2010-04-11 15:23
2010-04-11 14:41
Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem
Wspierał walczących za najświętszą sprawę,
I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem
W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę.
ref.:Przed Twe ołtarze zanosim błaganie:
Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie!
http://www.youtube.com/watch?v=ix45guhPylI&feature=related
2010-04-11 14:46
2010-04-11 14:50
Już wczoraj żołnierz Komorowskiego niejaki Michalski probował wydobyć z pałacu prezydenta raport WSI !
Już wczoraj zastępczyni Kurtyki wydała odPOwiednie decyzje.
Mają sto dni na wykończenie Polski
Opinia została zablokowana przez moderatora
2010-04-11 16:43
2010-04-11 17:15
Niestety to prawda.
Prezydent i inne ofiary jeszcze dobrze nie ostygly a juz hieny zerują!
2010-04-11 14:51
Dzisiejsza katastrofa lotnicza na smoleńskim lotnisku zmusza do wielu refleksji, jednak do jednej szczególnie. Oglądając dzisiejsze relacje telewizyjne, komentarze i obrazy, rzuca się w oczy fakt, że wszyscy mówią głównie o prezydencie, a w dalszej kolejności o znanych politykach i dowództwu armii. Widzimy jak ludzie gromadzą się wokół Pałacu Prezydenckiego w Warszawie pod którego bramą zapalają tysiące zniczy.
Dla polityków i dziennikarzy zapełniających dziś studia telewizyjne i radiowe to właśnie śmierć innych polityków jest największą tragedią i dlatego ich śmierć jest szczególnie podkreślana. Ich znali osobiście, z nimi rozmawiali, czasem się spierali, ale generalnie byli członkami tej samej grupy społecznej, zwanej popularnie klasą polityczną. Myślę, że większość z nich jest autentycznie wstrząśnięta, bo mimo różnic politycznych są między sobą bardziej związani niż ze zwykłymi ludźmi. Podkreślił to dziś Bogdan Rymanowski, dziennikarz TVN, który mówił o politykach, jak o bliskich znajomych. Dla nich to jest o wiele głębsza tragedia niż dla szarych ludzi. Dlatego też pojawiają się wciąż opinie o tym, że “zginęła elita”, że “zginął kwiat polskiej polityki”. To, że zginęła elita jest dla nich kwestią podstawową.
Gdzieś, jakby mimochodem, przy okazji, mówi się o innych osobach, które zginęły w tym wypadku: stewardessach, przedstawicielach rodzin katyńskich, i osobach towarzyszących. W zasadzie w relacjach dziennikarze nie wiedzą co z nimi zrobić. Stanowią tło, które ma podkreślać tragedię w której ginęła elita polityczna.
Ma to wymiar symboliczny. Tak właśnie umierają zwykli ludzie, o nich pamięta głównie najbliższa rodzina i przyjaciele. Dziś na świecie umarły bezimiennie tysiące osób z powodu głodu, wojen i uleczalnych chorób na które wciąż brakuje środków pochłanianych na zabawki służące do mordowania ludzi. Ciągle umierają zwykli ludzie w Iraku, w wojnie prowadzonej między innymi przez dowódców wojskowych, którzy dziś zginęli. A zginęło przecież całe najwyższe dowództwo polskiej armii. Armii okupacyjnej. Nie wolno o tym zapomnieć nawet, a może zwłaszcza, w kontekście śmierci.
Stalin mówił, że śmierć jednej osoby, to tragedia, śmierć tysięcy, to statystyka. Wciąż, te cyniczne słowa, w świetle powyższego, okazują się tak bardzo prawdziwe. Nie chcę dać się wciągnąć w tę pułapkę myślenia wyłącznie o tych możnych i znanych, którzy zginęli. Chciałbym więc zadedykować ten wpis tym o których mówi sie najmniej w kontekście tej katastrofy, a także tym o których w ogóle dziś, ani nigdy się nie będzie mówiło inaczej niż w kontekście statystyki.
2010-04-11 15:15
politycznych ) Odnoszę wrażenie ze, powyższych którzy zrobili im tyle krzywdy zaczyna dręczyć sumienie .Takie zachowanie ich nie wybieli .
Nie zbudują własnego szczęścia na podwalinie z cudzego nieszczęścia .
Lączę się w bólu z wszystkimi którzy stracili swoich najbliższych.
2010-04-11 14:55
...są tak konstruowane żeby naprawdę duuużo wytrzymać! Kto czyta Wybiórczą ?!
Ruscy już wczoraj wszystko odczytali ( tak podał Wiktor Bater). A nasi wojskowi i prokuratorzy dopiero w nocy dotarli...Wnioski dla myślących , nie dla wybiórczych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
