• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

W kolebce Solidarności miały spłonąć książki

Michał Stąporek
29 sierpnia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
Niewielka część niechcianego przez nikogo księgozbioru zakładowego Stoczni Gdańskiej w dawnej siedzibie Teatru Znak. Niewielka część niechcianego przez nikogo księgozbioru zakładowego Stoczni Gdańskiej w dawnej siedzibie Teatru Znak.

Księgozbiór likwidowanej biblioteki zakładowej Stoczni Gdańskiej miał zostać spalony, ale być może uda się uratować choć jego część. W sobotę do wzięcia za darmo będą setki tytułów.



Przez lata w jednym z budynków na terenie Stoczni Gdańskiej mieścił się ośrodek kultury Teatru Znak. Artyści dzierżawili obiekt, który wcześniej w zamian za długi właściciela stoczni - spółki Synergia - został przejęty przez miasto. Siedziba Znaku, choć zabytkowa i na swój sposób piękna, zostanie niebawem rozebrana. W jej miejsce urbaniści wytyczyli ulicę Nową Wałową.

Rozbiórka ruszy niebawem, wyprowadzka właściwie już się zakończyła. Budynek od dawna stoi na wpół pusty, ale jego wnętrza wciąż są schronieniem dla kilku tysięcy książek przechowywanych tu od lat. Skąd się wzięły? To dawny księgozbiór biblioteki zakładowej Stoczni Gdańskiej. Zawiera nie tylko pozycje z rozważaniami na temat marksizmu-leninizmu, ale także beletrystykę, powieści przygodowe, literaturę polską i zagraniczną.

Od kilku miesięcy trwa wymiana listów miedzy miejskimi instytucjami w sprawie przyszłości księgozbioru. Dyskusję zaczął Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych, który jako zarządca dawnej siedziby Znaku zaczął szukać miejsca dla magazynowanych tu 3-4 tys. książek. Propozycja przejęcia książek trafiła m.in. do Europejskiego Centrum Solidarności oraz Miejskiej i Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku.

- Pracownicy biblioteki oglądali ten księgozbiór, ale uznali, że z jednej strony jest przestarzały i niekompletny, z drugiej zaś w pewnej części pokrywa się ze zbiorami naszej biblioteki - tłumaczy Iwona Koperkiewicz, dyrektor Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdańsku. - Dziś ludzie chcą czytać nowości, które na szczęście możemy im zapewnić. Tymczasem półki biblioteczne nie są z gumy, więc nie mogliśmy przyjąć tych książek.

Także Europejskie Centrum Solidarności umyło ręce od postoczniowych książek. Gdy pracownicy biura prezydenta Gdańska ds. kultury starali się zainteresować ECS losem księgozbioru, otrzymali odpowiedź, że "różni się on znacznie od profilu działalności Centrum."

Najciekawsze jest to, że trudno ustalić, kto dziś jest właścicielem księgozbioru: co prawda nadzór nad budynkiem sprawuje wciąż GZNK, ale obiekt jest już gotowy do przekazania firmie Baltic Property Trust, która będzie odpowiadała za jego rozbiórkę i budowę ulicy Nowej Wałowej.

W tym bezkrólewiu los książek miał się zakończyć w... wielkim ognisku, które ma być częścią happeningu przygotowanego przez trójmiejskiego artystę Macieja Szupicę. Termin: sobota, 30 sierpnia.

- Zadrżałam, gdy się o tym dowiedziałam. Palenie książek kojarzy mi się, ale pewnie nie tylko mnie, jednoznacznie negatywnie - mówi Jola Woszczenko, nasza czytelniczka, która przejęła się losem książek. - Wiem, że nie są to bestsellery, ale przecież mogą znaleźć się ludzie, którzy te książki wezmą po prostu do domu.

Dlatego niechciane przez miejskie instytucje książki będą dostępne w sobotę przed budynkiem Teatru Znak. Każdy, kto będzie chciał, będzie mógł wziąć tyle książek, ile da rade unieść. Pozostałe nie trafią do ogniska, ale na makulaturę. W happeningu spłoną jedynie zmurszałe i rozlatujące się dzieła Lenina.

Żeby wybrać coś dla siebie z dawnego księgozbioru Stoczni Gdańskiej trzeba wysłać mail na adres ksiazkazafree@gmail.com. W odpowiedzi wysłane zostaną instrukcje, w jaki sposób dotrzeć na miejsce niecodziennego kiermaszu-happeningu.

Opinie (79) 5 zablokowanych

  • nie każdy stoczniowiec to "burak bez szkoły"twojego POkroju/.../anonimie (1)

    w stoczni ktoś książki czytał???

    o ile pamiętam to czytało się jedynie ...banderole....
    odpowiedz odpowiedz zgłoś do moderacji 2008-08-29 15:06:030000-00-00 00:00:00

    Kiepsko pamiętasz/..../
    osobiście wypożyczałem Arthura Schopenhauera i Fleszarową Muskat
    Ironizujesz wykształciuchu?
    Swoją drogą to nadal jestem ciekaw jaki to ma być DOCELOWO?!Profil ECS,skoro nie obchodzi przeszłość Stoczni im.Lenina w końcu POnoć"kolebki Solidarności"?;),na terenie której buduje swoją siedzibę...hmmm...stoczniowiec nr.ew.67080

    • 0 0

    • jak to po co ECS ???

      ku chwale Zieby, Paczusia i paru innych i coby kaczki mialy gdzie przycupnac w czasie lotu na Hel.... Bo w 3-city zbyt goracy grunt na ich kacze zadki....

      • 0 0

  • co można zrobić z księgozbiorem?

    stworzyć nową bibliotekę, oddać do biblioteki szpitalnej, biblioteki Domu Złotej Jesieni, do placówek polskich za granicą, można stworzyc biblioteczkę w kawiarni, na dworcu, itp. itd. itp.
    Ostatecznie oglosić i ułozyć "książki uwolnione" na Targu Węglowym.

    • 0 0

  • jedni chcą czytać nowości, inni Kraszewskiego i podobne

    • 0 0

  • Nie obchodzi mnie to

    Nie wzrusza

    • 0 0

  • Nie palcie książek Lenina. (1)

    Skąd potem będziecie wiedzieć na czym polegał jego zbrodniczy plan?

    • 0 0

    • popieram!

      • 0 0

  • wnw

    czemu mam się rejestrować po te książki? tak, to ja nie chcę!

    • 0 0

  • Byłam tam dziś. Wszystko zdemolowane, książki poniszczone

    na podłodze wszedzie walające sie śmieci. Książek już prawie nei ma, a te, które zostały leżą podeptane i poniszczone na podłodze. Nie ma nawet 1/10 z tych, które pokazane są na zdjęciu ilustrującym artykuł. Szkoda. Szkoda czasu i żal patrzec, jak artysci potraktowali rzeczy, które komuś się kiedys mogły przydać. Sam budynek jest zresztą jednym wielkim chlewem...

    • 0 0

  • Jak widze i slysze o ECS to mi sie cisnienie podnosi... (2)

    Po co to komu? Przechowalnia kumpli. Bez sensu wywalone nasze pieniądze z podatków.
    Dróg nie ma a ECS chcą budować.

    • 0 0

    • to fakt (1)

      wywalone pieniadze w bloto...

      • 0 0

      • system który buduje pomniki umiera...

        • 0 0

  • ciekawe

    a najciekawszą w tym wszystkim znajduję informację następującą:

    "obiekt, który wcześniej w zamian za długi właściciela stoczni - spółki Synergia - został przejęty przez miasto"

    bardzo ciekawe
    jakieś wnioski, komentarze?
    nie widzę
    równie ciekawe

    • 0 0

  • jak możecie pisać że w księgozbiorze nie ma nic ciekawego?to chyba kwestia gustu,ja tam jadę z miłą chęcią może znajdę coś dla siebie.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane