- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (136 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (75 opinii)
- 5 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 6 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
W maju bezterminowy strajk lekarzy
W najbliższy czwartek 10 maja - dwie godziny strajku ostrzegawczego, za tydzień - strajk całodniowy, a od 21 maja - bezterminowy. Do ogólnopolskiego protestu lekarzy przyłączają się wszystkie szpitale w Trójmieście.
- Właśnie rozmawiałem ze związkowcami. Przedstawili mi postulaty, przeprowadziliśmy mediację, wszystko odbyło się w pokojowej atmosferze. - mówi Zbigniew Krzywosiński, dyrektor szpitala Akademii Medycznej w Gdańsku. - Znam terminarz strajku lekarzy, sposób, w jaki będzie przeprowadzony. Dogadaliśmy się, że z protestu wyłączone będą najbardziej newralgiczne oddziały: onkologia, hematologia, kliniczny oddział ratunkowy, pediatria. Tu leczenie nie może ograniczać się tylko do nagłych, zagrażających życiu przypadków.
Tegoroczny majowy strajk lekarze zapowiadali już w ubiegłym roku, kiedy wywalczyli 30-proc. podwyżkę. Ostrzegali, że to początek ich żądań płacowych, a usatysfakcjonuje ich pensja 5 tys. zł brutto dla lekarzy bez specjalizacji i 7,5 tys. brutto dla lekarzy ze specjalizacją. Domagają się też m.in. obowiązkowych urlopów szkoleniowych i przede wszystkim reformy całego systemu ochrony zdrowia w Polsce. Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy chciałby m.in. finansowania świadczeń zdrowotnych nie tylko ze składek na powszechne ubezpieczenie zdrowotne, ale też ze środków prywatnych. Zgodnie z propozycjami związku pacjenci mieliby dopłacać do świadczeń lub ubezpieczać się dobrowolnie.
- Rozumiem żądania płacowe lekarzy, ale nie jestem w stanie ich spełnić - dodaje dyrektor Krzywosiński. - W Polsce nie ma takiego szpitala, którego dyrektor byłby w stanie dać takie podwyżki lekarzom. Czekamy na decyzje rządu.
Jutro lekarze spotkają się z Leszkiem Czarnobajem, marszałkiem woj. pomorskiego odpowiedzialnym za zdrowie w regionie.
- Spróbujemy wtedy opracować strategię przetrwania protestów lekarzy - zapowiada Czarnobaj. - Będę czuwał nad tym, żeby mimo wszystko zachować ciągłość opieki medycznej w Pomorskiem, ale nie ode mnie zależy, jak szybko akcja protestacyjna się skończy.
- Środowisko lekarzy jest zdeterminowane - dodaje Maciej Michalik z Okręgowej Izby Lekarskiej w Gdańsku. - Nikt nie ma już wątpliwości czy złudzeń co do sytuacji w służbie zdrowia i stosunku władz do lekarzy. Przedstawianie nas jako łapówkarzy, złodziei, morderców to celowe odwrócenie uwagi społeczeństwa od rzeczywistych problemów, to manipulacja i zwalanie winy na nas za wszystko: biedę i kolejki.
Jak powiedział nam Andrzej Sokołowski, szef OZZL w Pomorskiem, od 21 maja wszystkie szpitale w województwie będą przyjmować pacjentów tylko w stanach nagłych, zagrażających życiu. Wszystkie planowe zabiegi, operacje, badania i porady zostaną przesunięte na czas nieokreślony, bo tym razem lekarze zapowiadają strajk bezterminowy.
- Obawiam się strajku, ale moim obowiązkiem jest zapewnienie opieki medycznej w szpitalu - mówi Leszek Klimaszewski, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku. - I o tym przede wszystkim myślę. Mam nadzieję, że i tym razem, tak jak podczas poprzednich akcji lekarzy, nie ucierpią pacjenci. Największe obawy budzi fakt, że tym razem ma to być protest bezterminowy.
Opinie (253) ponad 10 zablokowanych
-
2007-05-08 13:03
tiaa... a potem pewnie znowu listonoszy i całej reszty nierobów
Przed chwilą wróciłam z naszej "bohaterskiej" od 1939r. poczty Gdańskiej, gdzie wściekły tłumek ok. 10 osób prawie zlinczował nieruchawe panie obsługujące. Godzinę czasu stoi się w tym urzędzie po list polecony, a panie każdego klienta obsługują ok. 10-15 minut. System segregacji korespondencji na tej poczcie leży i kwiczy. Za każdym razem poszukiwania zaginionego listu są długie i żmudne, a co najgorsze nie każdy odchodzi ze zdobyczą. Czasem panie bezradnie rozkładają ręce. Totalna załamka i niekompetencja :-( ... ale podwyzki należą się ... wszystkim także za nieróbstwo!
- 0 0
-
2007-05-08 13:03
napisałem młocie parowy, że swoim uporem:-)
po prostu pojechałem z nią do zakaźnego:-)
zrobiłem to co POWINNI BYLI ZROBIĆ CI TRZEJ PSEUDOLEKARZE
do pozostałych
gościu podpisujący sie "wąż" czy "mąż" ma problemy z czytaniem:-)- 0 0
-
2007-05-08 13:08
Bo widzisz Galluxie...
Medycyna nie jest taka prosta jak ci sie wydaje.Szczerze mi zal ciebie i Twojej corki i dzieki Twojemu zdrowemu rozsadkowi,widzac brak poprawy stanu jej zdrowia drazyles dalej.Ale uwierz mi ze ciezko sie diagnozuje i leczy w Polsce.Zreszta obawiam sie ze podobne problemy mialbys w Wielkiej Brytanii na przyklad.Ostatnio dzwonila do polskiego szpitala Polka z Londynu i prosila o porade,bo tam nikt jej nie potrafil pomoc i powiedziala,ze juz nigdy nie da sobie wmowic ze w Polsce sa zli lekarze.Temat do zastanowienia...Nie wszystko jest czarne albo biale.
- 0 0
-
2007-05-08 13:09
... chyba że wąż
- 0 0
-
2007-05-08 13:10
Potrafie czytac
Cytuje "sam wyleczyłem swoją córke debilku:-)"
Tlumaczysz sie jak twoj idol pan minister Zero.- 0 0
-
2007-05-08 13:15
ja wiem czemu ci nasi spece nie wyjeżdżają MASOWO na "zachód"
po prostu tam trzeba znać język, to raz, a dwa, że tam trzeba sie poddać weryfikacji
chyba nikt z tutejszych tumanów nie myśli, że lekarz z Polski jedzie np do londynu i tam od razu dopuszczają go do chorego
grozili wyjazdami, straszyli, a na koniec doszli do wniosku, że łatwiej jest wyrwać tu na miejscu:-)
zwykłe szuje i hieny żerujące na ludziach chorych:-)
mam nadzieje, że rząd pojedzie z nimi jak z dzikimi świniami:-)
takie buty- 0 0
-
2007-05-08 13:22
Wąż (samokrytycznie: czarny) posiadł wszystkie rozumy i na dodatek jest bardzo agresywny. Gallux ma rację, nie ma sensu porównywać bogatych krajów zachodnich z Polską po 67 latach wątpliwych eksperymentów. Związki zawodowe najbardziej boli pensja robotnika z firmy prywatnej, więc pomnożyli ją przez ok. 3, podejrzewam, czy wzorując się na jakimś wskaźniku ze znormalizowanego kraju zachodniego. W podobny sposób prawie cała Polska powinna stanąć strajkiem i zażądać podwyżek.
- 0 0
-
2007-05-08 13:26
PAZERNOŚĆ
lekarze tylko kase licza pod stolem
- 0 0
-
2007-05-08 13:28
opisywałem tutaj jak mojej mamie lekarz ze szpitala na zaspie usuwał halluxy:-)
sprzet, ludzie, czas, medykamenty - WSZYSTKO W RAMACH DYŻURU! ZA NASZE!!
a pieniążki do KIESZONKI PANA ZŁODZIEJA:-)
bez VATu mandatu i pierdatu:-)
zwykły złodziej okradający kase chorych czy inny NFZ
nie przypuszczam, żeby to był wypadek odosobniony:-)- 0 0
-
2007-05-08 13:29
Lekarze, dajecie radę!!!
"Rozumiem żądania płacowe lekarzy, ale nie jestem w stanie ich spełnić"
Bardzo ciekawe...np. w szpitalu wojewódzkim pani księgowa zarabia koło 10tys. zł a lekarz, czyli podstawa istnienia szpitala zarabia ile?? 2tys., 3tys.? Co to jest za bezsens do cholery?
Zamiast pieprzyć banały, że nie jesteś w stanie spełnić rządań lekarzy, weź człowieku sprawdź czy system wynagrodzeń nie stanął na głowie i w Twoim szpitalu.
Mam w rodzinie 3 lekarzy i mam informacje z pierwszej ręki, to co wyprawia dyrektor szpitala wojewódzkiego nie mieści się w głowie!! Lekarze powinni mu łeb ukręcić, byłoby zdrowiej...
3mam kciuki za wszystkich eskulapów- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.