- 1 Światła i chodniki bez aut przy G. Bałtyckiej (65 opinii)
- 2 5 mln km na Mevo. System rośnie i zarabia (105 opinii)
- 3 Delfiny w Bałtyku. Bawiły się przy jachcie (47 opinii)
- 4 Co z falistym deptakiem na molo w Brzeźnie? (78 opinii)
- 5 Chodził z nożem i groził przechodniom (108 opinii)
- 6 Skrajne oceny buspasa na Grunwaldzkiej (279 opinii)
Z narkotykami chował się w sklepie
Zarzut posiadania 65 porcji klefedronu, 15 porcji amfetaminy i 2 porcji suszu konopi usłyszał 30-letni sopocianin. Razem z 27-letnim znajomym, który - jak się później okazało - miał przy sobie kilka porcji marihuany, byli w sklepie, gdzie od razu zwrócili uwagę policjantów tym, że na widok funkcjonariuszy... zaczęli się chować za sklepową półką. Zarzut posiadania amfetaminy postanowiono też 36-latkowi z Gdańska, zatrzymanemu przez inny patrol.
Wpadli, bo chowali się przed policją za sklepową półką
- Policjanci nabrali podejrzeń, że mężczyźni mogą mieć przy sobie zakazane substancje, dlatego dokonali kontroli i w wyniku tych działań znaleźli je - komentuje podkom. Lucyna Rekowska, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Sopocie. - Okazało się, że 30-latek w kieszeni miał woreczki z zawartością 65 porcji klefedronu, 15 porcji amfetaminy i 2 porcji suszu konopi. U 27-latka policjanci zabezpieczyli kilka porcji marihuany.
Zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnej celi i na podstawie zebranych dowodów ogłoszono im zarzuty posiadania narkotyków. Przyznali się do stawianych zarzutów i za popełnione przestępstwa wkrótce odpowiedzą przed sądem.
Siesta na parkowej ławce zakończona postawieniem zarzutów
27-latek i 30-latek to niejedyni mężczyźni, których w ostatnich dniach zatrzymano za posiadanie narkotyków. 31 lipca br. przed godz. 12 inny patrol prewencji zauważył leżącego na ławce w parku 36-letniego mężczyznę i stojący obok niego rower.
36-latek na widok policjantów wyraźnie zaczął się denerwować, stwierdził, że funkcjonariusze chcą sprawdzić jego rower, dlatego chwycił go i odwrócił do góry kołami, by ułatwić sprawdzenie.
- Mundurowi sprawdzili "podany na tacy" rower - nie był kradziony, jednak policjantów zaintrygowało nerwowe zachowanie 36-letniego gdańszczanina, który dodatkowo zakrywał swoją ręką jedną z kieszeni spodenek - relacjonuje podkom. Lucyna Rekowska. - Sprawdzili, co mężczyzna ma w jej wnętrzu, i... zatrzymali go. Okazało się bowiem, że mieszkaniec Gdańska miał w kieszeni zawiniątka z amfetaminą i za jej posiadanie usłyszał zarzut.
Policja przypomina, że posiadanie narkotyków to przestępstwo, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Opinie (51) 3 zablokowane
-
3 godz.
(2)
"POdoba mi się te 63% "tak niech robią co chcą le za leczenie niech płacą z własnej kieszeni !!! Bezdomnych że alkoholicy i w większości nimi POgardzamy a z ćpunami jest gorzej bo są bardzo niebezpieczni na głodzie i co mamy na to przystać ???
- 1 2
-
2 godz.
Kolego masz chyba problem z klawiaturą . Caps Lock ci się zacina . (1)
- 1 1
-
1 godz.
mózg mu się zaciął
- 0 0
-
2 godz.
Slava Zelenskiemu, promotorovi narkatikow
- 0 2
-
2 godz.
Te parę bobków to chłopaki chcieli sobie wypalić dla rozluźnienia na melanżu .
Robi się z ludzi przestępców z byle błahego powodu . A mordercy, złodzieje czy bandyci hulają do woli .
- 1 1
-
2 godz.
Jakby ktoś pytał. (1)
To PiS zalegalizowalo medyczną marihuanę.
- 0 1
-
1 godz.
no i co w związku z tym cymbale?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.