Na razie na próbę, i na razie niewiele, ale to dopiero początek. Pierwsza w Polsce, testowa partia gazu łupkowego zostanie wydobyta w okolicach Wejherowa pod koniec sierpnia.
To pierwszy autentyczny sukces w poszukiwaniu gazu łupkowego w Polsce. Do tej pory albo popadaliśmy w hurraoptymizm, gdy słyszeliśmy, że dzięki największym szacowanym w Europie złożom gazu łupkowego staniemy się drugą Norwegią, albo też przeżywaliśmy rozczarowania, gdy z kolejnych próbnych odwiertów dochodziły informacje, że gazu jednak nie ma.
Takie sygnały docierały m.in. z Lubelszczyzny, gdzie prowadzone przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo szczelinowanie nie potwierdziło przewidywanych zasobów gazu. Nie lepiej było na Pomorzu, gdzie odwierty bez większych sukcesów zakończyła spółka BNK Petroleum. Gazu nie znalazła też spółka Lane Energy Poland, ale ona z kolei zapowiedziała, że po raz drugi będzie wiercić w Łebieniu pod Lęborkiem.
Dlatego informacja, jaką podało PGNiG, pojawiła się w dobrym momencie.
- Na terenie koncesji Lubocino-1 w okolicy Wejherowa zaobserwowano znaczne przypływy gazu - informuje
Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
tak, to szansa na wzbogacenie się naszego regionu, oraz na uniezależnienia się od zagranicznych dostaw gazu
74%
tak, jednak koszty poniesione przez środowisko będą niewspółmierne do potencjalnych zysków
11%
to mrzonka, która przez wiele lat nie przyniesie nam prawdziwych korzyści finansowych
15%
Jak twierdzą przedstawiciele PGNiG, jeśli testy, które ruszą pod koniec sierpnia, zakończą się sukcesem, to w połowie 2012 r. gaz uzyskiwany z łupków będzie wykorzystany. Na razie do produkcji energii na potrzeby... dalszych prac wydobywczych.
W tym roku PGNiG planuje jeszcze dwa odwierty, koszt każdego z nich waha się od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów złotych.
W tym miesiącu ruszyły też wiercenia, prowadzone na Pomorzu przez firmę San Leon Energy. Chodzi o koncesję Gdańsk Zachód. W następnej kolejności wykonane zostaną odwierty na koncesjach Braniewo oraz Szczawno.
Jednak najważniejszą gazową inwestycją na Pomorzu jest Kawernowy Podziemny Magazyn Gazu Kosakowo, którego pierwsze zbiorniki zostaną oddane do użytku w 2014 r. Kosztem miliarda złotych powstaną tu podziemne magazyny gazu. Przechowywany w nich surowiec będzie wykorzystywany zimą, gdy zapotrzebowanie na gaz mocno rośnie.
PGNIG to nie jedyna spółka, która poszukuje gazu na Pomorzu. Oprócz wspomnianej wcześniej Lane Energy, koncesje dostały m.in. Exxon Mobil, Chevron czy Maraton.
W całej Polsce wydano już ponad 90 koncesji poszukiwawczych o łącznej powierzchni 58,6 tys. km kw. i 221 koncesji wydobywczych. 149 z nich dotyczy gazu ziemnego, 27 gazu i ropy naftowej, a 45 ropy naftowej.
Polskie złoża gazu
Według raportu International Energy Agency z kwietnia 2011 roku technicznie wydobywalne zasoby gazu niekonwencjonalnego mogą wynosić 5,3 bln m. sześc. Biorąc pod uwagę m.in. warunki geologiczne, czas pozyskania gruntów, rozwój gospodarki, system prawny, technologie oraz warunki finansowe, wymiernych efektów poszukiwań gazu łupkowego możemy spodziewać się w perspektywie ok. 10 lat.
- Wciąż pojawiają się kolejne szacunkowe wielkości zasobów gazu z łupków w Polsce. Należy pamiętać, że wciąż są to jedynie szacunki, niepotwierdzone badaniami - podkreśla dr Henryk Jezierski, Główny Geolog Kraju, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska. - Pełne i wiarygodne dane będziemy w stanie ogłosić na podstawie przekazanych przez inwestorów dokumentacji geologicznych z realizacji udzielonych koncesji na poszukiwanie, czyli za kilka lat.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
