W sobotę odbędzie się marsz trasą, którą tuż przed zaginięciem szła Iwona Wieczorek. Tego samego dnia detektyw Rutkowski chce skorzystać z pomocy gdańszczan i wraz z nimi przeszukać miejsca, gdzie spodziewa się znaleźć ślady zaginionej dziewczyny. Jakie to będą miejsca - nie chce zdradzić. Twierdzi też, że trafił na ślad łączący dziewczynę z jednym z gdańskich policjantów. Z kolei policjanci publikują wizerunki osób, które mogły widzieć Iwonę podczas jej drogi do domu.
| 
|
| 
|
| 
|
| 
|
|
, w najbliższą sobotę, o godz. 12. między godz. 13 a 14. Żeby przyciągnąć jak największe grono chętnych, detektyw zaoferował 1000 zł nagrody, dla wylosowanego uczestnika poszukiwań.
2010-08-14 22:12
Rutkowski do bani, tyle czasu minęło i zero jakichkolwiek konkretów, a czas ucieka i być może życie....zresztą JACKOWSKI jak widać też się nie popisał .
2010-08-14 23:42
to jednak jej dzisiaj nie znaleźli???
2010-08-15 03:06
2010-08-15 03:02 0000-00-00 00:00 nie moge zasnac ,czuje calkowicie rozdygotanie jakbym Ja znalazl,denerwuje sie bardzo jak nigdy dotad ,czuje calym soba ze Iwona tam jest
To jest ten przelom o ktory prosiliscie Boga w modlitwach,ten jast najlepszy trop do tej pory.
Bylem uparty,wrecz upierdliwy laczylem wizje Jackowskiego z wypowiedziami na internecie roznych osob ,dokladalem wlasne wizje ,logika mi przeszkadzala zeby odkryc ze Ona jest tak blisko ,ale jednak malo logicznei z boku.
Moj Boze modle sie zeby jeszcze zyla!Jutro ja tam znajda,zeby ktos mi zaufal po raz ostatni i nie zignorwal chyba najwazniejszego tropu na jaki wpadlem.
Cholera dlaczego ja sie tak zawzialem na te sprawe ,dlaczego ja musze odkryc cos co lezy w zasiegu ludzi mieszkajacych calkiem blisko ,ja z odleglosci 1000klimetrow rozwiazalem te zagadkowa sprawe nad ktora od meisiaca glowia sie tysiace ludzi ,policja i jasnowidze?
Los ze mnie zadrwil czy daje mi mozliwsoc zeby zrobil cos dobrego w zyciu?
Ja juz dzis nie zasne,za duzo emocji,za dzuo tygodni myslenia o te jsprawie dzie nw dzien 3 tygodnie spedzilem lazac po roznych forach.Czytalem setki bzdur i raptem widze ten post ktory wszyscy przegapili stary jzu ponad tydzien.Gdybym tam nei zajrzal to pewnie dalej nei byloby tego sladu.Mam dziwne przekonanie wrecz 100% ze nikt tam nawet nei zagladal ,ze nikomu nawet to do glowy nei przyszlo.
To lezy okolo 500 metrow od miejsca zamieszkania Iwony?
Panie Rutkowski neich pan cos zrobi jutro tam potrzeba oddzial wojska zeby t ootoczyl,mase policji i psy tropiace.Na pewniaka wezcie tam karetke pogorowia reanimacyjna,jezlei Iwona tam bedzie kazda sekunda moze byc na wage zycia!
observer
2010-08-15 08:44
NA INNYM FORUM JEST NAPISANE ZE MIESZKA TAM JEJ ZNAJOMY I ZE U NIEGO IMPREZOWALA NAWET KILKA DNI... NIE CWANIAKUJ, JESZCZE NIGDY NIE SPRAWDZILY SIE TWOJE BZDURY WIEC MOZE LEPIEJ IDZ SPAC I SIE TAK NIE P O D N I E C A J !
2010-08-15 09:27
uwazaj zebys nei poszedl siedziec i zeby cie nei zdegradowali
2010-08-15 09:41
Rodzinie Iwony życzę spokoju ducha i od tej pory tylko samych łez szczęścia.
Ubolewam nad tym że nie mogę pomóc i wierzę w sukces poszukiwań. Mam nadzieję, że jutro już to będzie tylko koszmarne wspomnienie, a Iwonka wróci do domu cała i zdrowa. Życzę to rodzinie zaginionej oraz jej samej...
IWONA WRACAJ !!!!!!!!!!! Czekamy
2010-08-15 10:38
Po prawdopodobnie nie osiagnieciu jakiekolwiek reakcji na moj telefon do dyzurnego oficera w nocy z soboty na niedziele ( 14 na 15 sierpnia 2010 ) i poinformowaniu go o prawdopodobienstwie wlasciwego tropu, gdzie moze znajdowac sie Iwona Wieczorek, wysylam maila z ewntualna sugestia jak do tego moglo dojsc i moje skojarzenia co do powiazania teorii jasnowidza Jackowskiego oraz jednnej z internautek ,ktora dokonala tego wpisu juz 9 dni temu.
Nie potrafie powiedziec i ocenic na ile te sugestie beda pomocne w poszukiwaniach lecz kierujac sie zasada nie lekcewazenia pewnych domyslow i skojarzen wysylam pelna tresc mojego wpisu:
2010-08-15 00:19 2010-08-15 03:07 ten wpis dodala 8 dni temu pewna Aga z Gdanska na portalu mmtrojmiasto.pl
I nie wiem dlaczego od razu uwierzylem ze to wlasciwy trop.Lamiglowka uklada sie w calosc.Iwona spotyka recznikowca ,ktory ja sledzi.Kolo wejscia nr 63 Iwona skreca na palze i dalej plaza blisko wody podaza w kierunku Brzezna.Recznikowiec nei chce sploszyc dziewczyny ,wiec prawdopodobnie idzie prosto ,ale obserwuje przy kolejnych wejsciach na plaze czy dziewczyna kontynuuje dalej swoj marsz.
W pewnym momencie widzac ze dziewczyna skrecila do wyjscia ukrywa sie gdzies i gdy ona wychodzi lapie Ja pewnym chwytem za twarz oraz przyklada z boku noz.Mozliwe ze recznikei mzaslania ten noz majac go przewieszony przez przedramie.Wygladaja jak para i kontunuja w kierunku Nowego Portu do terenu wskazanego przez Age.Tam recznikowiec gwalci i zabija dziewczynei odjezdza za wschodnia granice swoja ciezarowka.Lub jest to jakis menel bezdomny ktory tam na stale mieszka. W dosc opuszczonym terenie,gdzie pewnei ze strachu nikt sie nie zapuszcza mzoe przetrzymywac Iwone do dzis lub ukryl Jej cialo gdzies w poblizu.
I tu sie ta bajka konczy.
Jutro pomimo niedzieli ostatni raz duze posilki policji wsparte o wojsko powinny przeszukac gruntownei ten teren!!!!
To moze byc ostatnia szansa.
Prosze niech ktos zadzwoni na numer komorki 783 92 38 53 (z rana) i przeczyta co tu napisalem:
W Nowym Porcie jest ulica WYZWOLENIA I WOLNOŚCI !!! Są też tereny na które miejscowi mówią " bagna" choć bagien tam nie ma, możliwe że było kiedyś a nazwa została do dziś. Jest to dosyć spory zakrzaczony teren a dokoła niego prowadzi droga z betonowych płyt! Pan Jackowski mówił że widzi drogę twardą ale nie z asfaltu! Ulice też się zgadzają!!! Poza tym żeby wejść na teren "bagien" trzeba przejść przez taką małą rzeczkę która w niektórych miejscach ma charakter bagna ! Tą rzeczkę przechodzi się dokładnie prowizoryczną kładką 3-4 krokami. Jasnowidz mówił " za wodą" !!! Po drugiej stronie od strony Letniewa są działki, szopy i stare budy. W nowym Porcie też są działki wzdłuż ulicy Wyzwolenia !!! Jackowski opisuje dokładnie to miejsce!!!
observer
2010-08-15 12:57
czy ty przypadkiem nie masz jakiejś choroby?
2010-08-17 09:25
2010-08-15 10:51
Nie minal miesiac poszukiwan Iwony W. poniewaz nalezy odliczyc wszystkie soboty ,niedziele i swieta w ktorych policjanci maja powylaczane komorki i maja totalnie wolne !Nawet gdy chodzi o sprawe wazna nie ma lacznika pomiedzy prowadzacym dana sprawe a oficerem dyzurnym,ktory przyjmuje calodobowo zgloszenia.
Mam tez jakies dziwne wrazenie ze wsamej Policji pracuje grupa lobuzow ktora robi neizla dywersje do calej sprawy cos probujac ugrac ,podobnie jak w sprawie Olewnika.I to nie jest czcze pmowienie tylko wszystko idzie opornie i nei ma zadnego efektu.Dziwne ale moze ten obiecany milion zlotych nagrody zamiast pomoc jeszcxze bardziej komplikuje cala sprawe.Wszak ludzie zabijali sie dla o wiele mniejszych sum.
Czy w obrebie samje Policji moga dzialac jakies 2prywatne spolki kolesiow z dawnej SB ?Kto odwazy sie glosno powiedziec na ile Policja jest instytucja panstwowa a na ile wykorzystuje sie ja do gierek politycznych w zamian pozwalajac na jakies "szwindkle na boku".Obawiam sie ze sprawa Krzysztofa Olewnika i sprawa Iwony Wieczorek moga miec wspolny mianownik -tumiwisizm oraz niechec do dzialania lub podstawienia swojego czlowieka do odbioru wspomnianej nagrody.
Jezel itak ma wygladac sprawiedliwosc i demokracja w Polsce to ja znow nei wjade do mojej ojczyny przez ladnych nastepnych lat.
2010-08-15 12:12
a buty? ona miała w reku buty. i myslisz ze caly czas trzymała je w reku? jak ja "gwałcil"??
2010-08-15 14:46
ten popapraniec nawet tutaj te swoje bzdury wypisuje Przez tego fetyszyste powoli ludzie zaczna uciekac z forum
2010-08-15 17:52
Wiesz dobrze, że nie jesteś anonimowy. Policja nie odbiera twojego tel? (jeżeli wogóle dzwoniłes) Logiczne, że nie odbiorą. Mają dosyć takich idiotyzmów, chorych dedukcji i spekulacji. Nie zrobiłeś nic w tej sprawie, więc nie wywyższaj się, że rozwiazałeś jako jedyny zagadkę. Dajesz się ponieść każdej historii tu wypisanej, zmieniasz zdanie co 5 min, więc mają cię uznać za wiarygodnego informatora? :) Straszysz innych policją itd (co swoją drogą jest śmieszne), dlaczego? tylko ty masz prawo wypowiadać swoje zdanie, a inni takiego prawa nie mają? Widzę, że jesteś słabo odporny na krytykę. A to o czymś świadczy. Nie afiszuj się swoją osobą, bo słabo na tym wychodzisz. Jest takie powiedzenie: "Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości". Dlatego lepiej milcz.
2010-08-15 18:23
az strach sie bac - Co tam observer jeszcze przed komputerm wyprawa
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
