- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (47 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (171 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
W sprawie awarii przepompowni zabrakło słowa "przepraszam"
Życie razem w Trójmieście jest sztuką, cierpliwym, ale i trudnym podążaniem, w którym czasem trzeba znaleźć w sobie odwagę i powiedzieć "przepraszam". Tego właśnie brakuje mi teraz - po awarii przepompowni na Ołowiance - pisze Maciej Naskręt.
Awaryjny zrzut ścieków do Motławy niczym błyskawica przewijał się przez kolejne najważniejsze media w naszym kraju. Informacja niczym kula śniegowa rozchodziła się po sieciach społecznościowych. Mnóstwo osób, nie tylko mieszkańców, było poruszonych sytuacją.
Ktoś, kto planował wypoczynek w Gdańsku w tym roku miał na pewno spory ból głowy z powodu awarii. Generalnie pod znakiem zapytania pozostaje najbliższy sezon turystyczny. Miejmy nadzieję, że Sanepid i inspektorzy ochrony środowiska dalej będą nam przekazywać dobre informacje o stanie Zatoki, Motławy i Martwej Wisły.
Czytaj też: Inspekcja: woda w Motławie i Wiśle jest w normie
W problemy związane z przepompownią wciągnięto także dostawcę energii. Do tego trzeba dodać zamieszanie z zakupem i dostawą pomp z Holandii, podstawianie barek, a także w mniejszym stopniu nieprzyjemny zapach, który towarzyszył awarii.
Im więcej czasu upływa od awarii przepompowni, tym mocniej utwierdzam się w przekonaniu, że za ogromne zamieszanie, które przyjdzie prawdopodobnie odpokutować głównie branży turystycznej, nie usłyszymy słowa "przepraszam".
Dziś wspomniane słowo, wypowiedziane przez osoby związane z awarią przepompowni, bardziej postrzegane jest przez nich jako przyznanie się do winy. Uważam jednak, że oczyściłoby atmosferę podejrzeń, domysłów, czy polityczną burzę wokół całej historii.
I wracając do myśli z początku, trzeba podkreślić, że uciekając od przeprosin, uciekamy od życia w Trójmieście i nie zdajemy sobie sprawy z tego, że ono się obrazi za to i jak najszybciej ucieknie, a wtedy na przeprosiny będzie za późno.
Tak płynęły ścieki Motławą po awarii przepompowni.
Miejsca
Opinie (583) ponad 20 zablokowanych
-
2018-05-27 15:08
Ankieta znowu popitolona, jak zwykle w sumie.
- 8 0
-
2018-05-27 15:21
Macie co chcięliście (2)
Chcieliście obcego kapitału, no to go macie. Właściciel Seur neptun nie jest Polakiem, więc nic a nic go obchodzi Polska i Polacy, natomiast jego obchodzą tylko nasze pieniądze wydane za Polską wodę i odprowadzanie ścieków.
- 22 7
-
2018-05-27 16:55
Wlasnie a to czolowy przedstawiciel lata wstecz sprzedal Polska spolke francuzom (1)
Tak wlasmie dziala pis wiec nie narzekajcie zasr*ncy ze maja to francuzi tylko zwojemu pisow dziekukcie
- 1 7
-
2018-05-27 23:27
Macie co chcieliście
Ciebie walnęło z tym pis-em?. Ośle, robią cię w bambusa, a w tle lewactwo, a nie pis!. SEUR NEPTUN sprzedali francuzom lewacy, czyli po, psl, sld. Nie rżnij głupa!
- 2 1
-
2018-05-27 15:43
Normalka
Przecież tak naprawde nic sie nie stało?.Nie czytaliście.Motława i zatoka jest czyściutka.Może bardziej czyste jak przed awarią.150 tyś ton gowien znikneło- rozpłyneło sie i po temacie.Pytanie nasuwa sie samo.Jak do czegoś takiego mogło dojść w cywilizowanym kraju.Ciekawe jakby taki numer wycieli w swojej Francji?.Po co to wogole sprzedawali?. Przecież stracili przez to kilkadziesiąt milionow,ktaore można było przeznaczyć na inwestycje.Odpowiedż jak zwykle nie jest skomplikowana.Sprzedając można dostać nie mały procencik do przepastnej kieszonki.
- 15 1
-
2018-05-27 15:46
Odszkodowania i kary (1)
Powinni kary dla miasta zapłacić. Ciekawe czy we Fracji ścieki spuściliby do wody.
- 13 1
-
2018-05-27 16:57
Skoro w Niemczech latami tak robili to czemu nie?
- 0 4
-
2018-05-27 16:02
Buce nie znają słowa "przepraszam". Słów "proszę" i "dziękuję" również.
- 9 0
-
2018-05-27 16:07
polecam (1)
Francuskim turystom polecam świeżą flondrę z zatoki gdańskiej
- 16 0
-
2018-05-28 02:01
Ryby w zatoce Gdańskiej? A kto je łowi?
Jak myślisz, dlaczego kutry np. w Władysławowie stoją po stronie Bałtyku a nie zatoki Gdańskiej. Spytaj się rybaków co tutaj złowią, jeżeli już ich ojcowie wyłowili ryby w tym basenie. Ryby łowią gdzieś oceanie atlantyckim przed wybrzeżem afrykańskim i w Pacyfiku. W niektórych rybach jest więcej plastiku niż ryby, bo nie mogą go wydalić tak jak ludzie brunatny sos do kanalizacji.
- 1 0
-
2018-05-27 16:49
A co jeśli nie będziemy płacić Saurowi za odprowadzenie ścieków w proporcjach - 1 miesiąc bez płacenia za każdy dzień zrzutu ścieków do Motławy?
Polska ma pecha do Guy'ów. Już jest taki jesten Guy, rozczochrany Belg. Guy jakich mało.- 10 1
-
2018-05-27 17:00
Przecież oni mają nas w DU..E
- 7 1
-
2018-05-27 17:34
Mnie nie interesuje w tym przypadku PRSZEPRASZAM!!!!
Mnie interesują zarzuty prokuratora. Interesuje mnie kara dla winnych i potężne odszkodowania na ratowanie tego co zniszczyli.
- 18 4
-
2018-05-27 17:36
Kara, zerwanie umowy, nacjonalizacja. Wlasnie (6)
tak zrobiło by każde poważne państwo!
- 26 4
-
2018-05-27 20:23
tak by zrobił Kacper ;) (4)
- 3 4
-
2018-05-27 20:30
A ja i wiele osob wraz ze mna by go poparly
- 6 2
-
2018-05-27 20:43
Kacper nadaje sie do pchania karuzeli.. (2)
..w tym swoim garniturku.On nie ma o niczym pojecia i nie ma tym bardziej nic do powiedzenia starzy wyrzeracze Pisu typu Suski i inne smiecie usilowali wystawic marionetke wieksza nawet miz nasz Adrian klecznik i usadzic chcieli marionete Kacperka ale tak sie zblaznil w akcji z kupa ze nie wygralby w gdansku konkursu na zarzadzanie Zabka a co dopiero wyborami
- 1 5
-
2018-05-27 20:44
ale jsk widac sa prostaki ktore by na niego glosowali
- 0 3
-
2018-05-27 23:15
Kris coś ci nie idzie... Minusują cię.... Chyba przegrasz te wybory :-)
- 1 1
-
2018-05-28 02:28
Niech PiS dojdzie w Gdańsku do władzy i zreprywatyzuje SNG.
Zabrakną pieniądze na inne inwestycje a miasto będzie zadłużone. Berlin sprzedał ok. 50 % udziału swojego dostawcy wody i odkupił po paru latach sieć od inwestorów. Wielka inwestycja, ale miliardy dla PiS-u to przecież nic, jeżeli można później obsadzić radę nadzorczą swoimi ludźmi. Cena za wodę w spadała nie ze względu na kupno udziału a ze względu na regulację przez Niemiecką Agencję Sieci, odpowiednika polskiego UKE. Nadal Berlin jest jednym z najdroższych dostawców wody, podobnie jak wszystkie inne aglomeracje. Kto uważa, że reprywatyzacja na długą skalę przyniesie niższe ceny, myli się.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.