• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

1,5 tys. stłuczek gdyńskiej komunikacji miejskiej od początku 2019 r.

Szymon Zięba
29 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Tak wyglądała ubiegłoroczna stłuczka w Gdyni na trasie w kierunku węzła F. Cegielskiej. Zdjęcia przesłali nam czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. Tak wyglądała ubiegłoroczna stłuczka w Gdyni na trasie w kierunku węzła F. Cegielskiej. Zdjęcia przesłali nam czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

Ponad 1,8 mln złotych wydano na naprawę gdyńskiego taboru komunikacji miejskiej od 2019 roku do początku marca 2021 r. To pokłosie niemal 1,5 tys. zderzeń drogowych, w których udział w tym czasie brały autobusy i trolejbusy przewoźników.



Czy byłe(a)ś świadkiem stłuczki z udziałem komunikacji miejskiej?

Kilka dni temu wzięliśmy pod lupę autobusy i tramwaje jeżdżące po Gdańsku. Sprawdziliśmy m.in. kto częściej powoduje stłuczki na drogach - kierowcy komunikacji miejskiej, czy może właściciele prywatnych aut.

Teraz postanowiliśmy sprawdzić, jak często udział w stłuczkach brały pojazdy gdyńskiej komunikacji miejskiej - i jak dużo wydano na ich naprawę.

Przeanalizowaliśmy dane od 2019 roku do marca 2021. W tym czasie doszło w sumie do niemal 1,5 tys. kolizji i wypadków (z przeważającą liczbą tych pierwszych).

Naprawa uszkodzonego taboru kosztowała w sumie ponad 1,8 mln złotych.

Należy zaznaczyć, że aktualnie usługi przewozowe w gdyńskiej komunikacji miejskiej wykonuje siedmiu operatorów - jeden trolejbusowy i sześć autobusowych, w tym cztery firmy prywatne. Powyższe statystyki są sumą zderzeń drogowych od 2019 roku do marca 2021 roku, podaną przez sześciu przewoźników:

  • Przedsiębiorstwo Komunikacji Autobusowej
  • Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej
  • Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej
  • IREX 3
  • PKS Gdynia
  • Przewozy Autobusowe GRYF

W przekazanych nam statystykach pominięto dane BP Tour. Marek Kargul, dyrektor zarządzający poinformował, że nie są prowadzone statystyki dotyczące kolizji i wypadków z udziałem pojazdów komunikacji miejskiej.

Kolizje i wypadki w Raporcie z Trójmiasta



Tymczasem o sytuacji na drogach - w tym o kolizjach i wypadkach z udziałem komunikacji miejskiej kursującej po Gdyni, informują nas czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta.

12:12 20 STYCZNIA 21

Kolizja trolejbusu i radiowozu na Świętojańskiej (40 opinii)

Jak informują policjanci, na ul. Świętojańskiej w Gdyni doszło do kolizji trolejbusu i radiowozu. Kierowca pojazdu komunikacji miejskiej "zahaczył" o policyjne auto. Nikomu nic się nie stało.
Jak informują policjanci, na ul. Świętojańskiej w Gdyni doszło do kolizji trolejbusu i radiowozu. Kierowca pojazdu komunikacji miejskiej "zahaczył" o policyjne auto. Nikomu nic się nie stało.


Do jednego z poważniejszych zdarzeń doszło na początku marca na kontrapasie na ul. ChwarznieńskiejMapka. Wśród poszkodowanych była osoba jadąca w aucie oraz pasażerka i kierowca autobusu.

  • Do poważnego zderzenia doszło na kontrapasie na ul. Chwarznieńskiej.
  • Do poważnego zderzenia doszło na kontrapasie na ul. Chwarznieńskiej.

Odpowiedzialność za stłuczki w komunikacji miejskiej



Jak tłumaczy Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni - co do zasady, gdy winę za kolizję czy wypadek ponosi "prywatny" kierowca, to kierujący pojazdem nie ponosi żadnych konsekwencji finansowych.

- W sytuacji zaś spowodowania kolizji czy wypadku przez pracownika firmy, praktykowane jest pokrywanie strat poprzez potrącenia premii uznaniowej, a w przypadku rażącego łamania przepisów - także karanie upomnieniem lub naganą - mówi.
Podkreśla przy tym, że konsekwencje zawodowe kierowców biorących udział w zdarzeniach drogowych zależą przede wszystkim od osoby winowajcy stłuczki oraz od ustaleń wewnętrznych przyjętych w danym zakładzie pracy.

Zderzenie z udziałem trolejbusa na ul. Warszawskiej. Film archiwalny.

Opinie (146) 5 zablokowanych

  • (3)

    bo jeżdżą jak święte krowy tymi autobusami, zajeżdżają wyjeżdżając z zatoczek, mylnie włączaja kierunkowskazy. Nie każdy zna trasy autobusów żeby wiedzieć czy baran pojedzie prosto czy nie

    • 5 27

    • To wracaj do Braniewa

      • 10 0

    • (1)

      Proponujemy zapoznać się z przepisami o Ruchu drogowym bo coś widzę braki.

      • 0 0

      • Komu? Jemu? A może jej?

        • 0 0

  • i co z tego wynika poza biciem piany? (8)

    Pojazd komunikacji miejskiej to nie jest pojazd uprzywilejowanym. Wyjazd z zatok zaraz po wlaczeniu migacza nie patrzac na sytuacje wymuszajac pierwszenstwo na drodze to standard. W Gdyni kierowcy komunikacji miejsciej nauczyli sie tych zagrywek od pajacow z Gdanska.

    • 8 17

    • Migacz? (4)

      Nauczcie się parkować na Władka IV tak, żeby pół auta nie wystawało na jezdni.

      • 9 1

      • Ale ja nie jeżdżę autem i nie parkuję. A on, to nie wiem.

        • 0 1

      • Migacz nie pasuje, a co? (2)

        Moze tez byc kierunkowskaz ale tak czy inaczej piszesz nie na temat. Jak d*psko autobusu wystaje poza zatoczke to jest OK?

        • 1 4

        • Wystaje, bo jakaś oferma zaparkowała w zatoczce (1)

          • 5 0

          • oferma zaparkowala autobus koles

            • 1 3

    • Migacz, przeczytaj...

      Kodeks drogowy w szczególny sposób traktuje autobusy i trolejbusy włączające się do ruchu. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami, kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię. Niezastosowanie się do tego przepisu karane jest mandatem w wysokości 200 zł. Kierujący autobusem (trolejbusem), może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

      • 3 0

    • Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku
      autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany
      zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu
      autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem
      sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na
      jezdnię.

      Koniec i kropka

      • 1 0

    • O widzę że z przepisami na bakier

      • 0 1

  • Najgorszy towar, to żywy towar.

    • 7 4

  • Panie Marcinie, prosze zapoznać się z faktycznymi praktykami w gdyńskich firmach i wyeleiminownaie pewnej patologii wśród (10)

    Większość kierowców jest ubezpieczona i co miesiąc płaci 60 zł z swojej pensji. Dlaczego kierowca jeszcze ponosi inne konsekwencje w postaci zabrania premii, nagany, zabrania 13-stki??? To jest chore i niedorzeczne co robią przełożeni. Jestem ubezpieczony i stamtąd mają pochodzić pieniądze na naprawę uszkodzonych pojazdów. Nie po płacimy 700 zł rocznie, aby później jeszcze dopłacać do interesu. Przecież to jest istota ubezpieczenia. Nie wspominając czasem o przekrętach, gdzie jest jakaś drobna ryska, a do ubezpieczalni idzie informacja o wymianie całego elementu, a autobus i tak jeździ z tym uszkodzonym. Jeszcze trzeba wspomnieć, że te autobusy mają AC i firma nigdy nie jest stratna, tylko do przodu. Kierowcy się ubezpieczają dodatkowo jak i tak jest AC? Czy jak prywatnie ktoś spowoduje kolizje i nie wzywa policji to ponosi inne konsekwencje? Firma ubezpieczeniowa nie wynosi nikomu sprzętu AGD z domu, nie zabiera kół z samochodu, co najwyżej jest zwieszenie przyszłej stawki i tyle. No, ale kierowca komunikacji musi być gnębiony jeszcze przy tych śmiesznych zarobkach i musi mieć zabrana premię. Ha...dodatkowo idzie info o spowodowaniu kolizji i kierowca dostaje zwyżkę w prywatnym ubezpieczeniu, gdzie wiadomo, że autobusem czy trolejbusem przy tej specyfice pracy, ruchu, czasem nietrudno o kolizję, więc dodatkowa kara. Inna kwestia jeszcze jest taka, że dużo kierowców w ogóle nie powoduje kolizji, często zwyczajnie ich unika a i tak płaci coraz wyższe ubezpieczenie i przełożeni tego nie doceniają. Temat ubezpieczenia trolejbusow i autobusów jest mocno zawiły i są rożne kombinacje.

    • 27 2

    • (5)

      nie chcę się czepiać, ale kilka wpisów wyżej facet pisze, że płacicie 45 zł miesięcznie.

      • 1 3

      • (2)

        Oni sami już nie wiedzą.

        • 0 4

        • Bo są trzy stawki. (1)

          30, 45 i 60zl. Zależy do jakiej kwoty chcesz ubezpieczenie.

          • 5 0

          • Żadnego. Nie jestem kierowcą autobusu.

            • 0 1

      • Są różne stawki i jak doczytałbyś artykuł jest 7 firm

        Każda firma ma innego ubezpieczyciela i różne warunki umowy. Twoje pytanie rozumiem, ale innych w stylu miękkiego hejty to nie mogę zrozumieć. Jakieś wyśmiewanie kierowców, chyba wiem ile na kwitku mam pobranego ubezpieczenia.

        • 6 0

      • Nie chcesz się czepiać, ale się czepiasz...

        • 0 1

    • (2)

      Jedyny merytoryczny komentarz, który powinien być wyróżniony (dziwię się dlaczego nie jest). Jednak wątpię, aby pan Marcin nie wiedział o tych praktykach i był w jakimkolwiek stopniu zainteresowany zmianą stanu obecnego. Tryby kręcą się w odpowiednim - jedynie słusznym - kierunku.

      • 4 0

      • Nie jest wyrózniane, bo jest niewygodne dla PR Gdyni, ZKM Gdyni i firm przewozowych (1)

        Jest oto oczywiście przykre, że Redakcja nie chce wyróżnić tej opinii, uzupełnić informacji i komentarz Pana Rzecznika co on takie informacje itd. A może cieszyć się, że komentarz nie został w ogóle usunięty.

        ps. redaktorze czy czytasz właśnie teraz ten komentarz i chcesz podjąć dalej temat jak przystało na fachowego dziennikarza??? Jestem przekonany, że wielu czytelników pogratuluje Panu odwagi jak podejmie Pan dalej temat.

        • 1 0

        • No czekamy! Tylko to chyba jednak nam pozostanie.

          • 0 0

    • tylko głupek płaci ubezpieczenie za nie swoje auto

      Golą was jak baranów .

      • 0 0

  • W piątek jechałem trolejbusem po Świętojańskiej. (3)

    W stronę Placu Kaszubskiego. Linia 23. W okolicy skrzyżowania z Żwirki i Wigury z bocznej uliczki wysunął się samochód. Kierowca wyjechał zza zaparkowanych pojazdów powoli, na tyle, żeby zobaczyć, czy może przejechać, bo inne pojazdy zasłaniały mu widok. Reakcja kierowcy trolejbusu: klakson i przyspieszenie! Tak, jakby celowo chciał staranować tamten samochód! To, że nie doszło do kolizji to cud bo pojazdy minęły się o centymetry. Dyspozytorzy powinni czasem sprawdzać nagrania z rejestratorów bo za takie narażanie na niebezpieczeństwo pasażerów co najmniej premia powinna być skasowana.

    • 10 12

    • A świstak siedział i zawijał....

      • 5 5

    • W takiej sytuacji zapamiętaj datę godzinę i numer boczny trajtka ew. nr kierowcy o ile jestyeś pasażerem (1)

      Pisz skargę do ZKM, ja tak zrobiłam gdy kiero szarpał trajtkiem że emerytka z siatami leżała na ziemi.. i po tygodniu 4 str odpowiedzi i rozmowa dyscyplinująca z kierowcą

      • 4 2

      • Albo rozprawić się z kierowcą osobiście.

        • 2 3

  • (2)

    Jeżeli wydali tyle na naprawy to oznacza ze taka była ilość win kierowców busów.

    • 3 7

    • Filozof (1)

      Sam to wymyśliłeś? Czy na zdalnym nauczaniu pani powiedziała?

      • 6 1

      • ksiądz mi powiedział

        • 0 1

  • Jeżdżą tymi autobusami na czerwonym to nic dziwnego, że są stłuczki. (2)

    Wielokrotnie widziałem jak autobus nie zatrzymuje się i przejeżdża skrzyżowanie na czerwonym świetle.

    • 8 13

    • (1)

      A pomyślałeś może dlaczego ??? Zastanów się

      • 1 1

      • czerwone=stoj i nie ma zadnego dlazcego

        • 1 2

  • autobusowa bandyterka (2)

    • 1 12

    • (1)

      Ola i Marek hehehe.

      • 0 1

      • i reszta powozacych

        • 0 0

  • Jakie wydane pieniadze?

    Jestem kierowcą. Jeżeli kolizja jest z mojej winy, a nie posiadam prywatnego ubezpieczenia,to tracę nie tylko premię ale także płacę za szkodę. Za kompletną jej wartość W/G cennika serwisu(np Mercedes). A serwis, to jak wszyscy wiedzą to samo zdzierstwo! Komu służy opowiadanie takich bajek i to przez Dyrektora? Chyba że...moje pieniądze,(z mojej polisy to też moje), nie są ksiegowane w pozycjach "przychody/straty spolki". No pięknie!

    • 10 1

  • Moze lepie i uczciwiej brzmialby tytul

    "Wartość szkod"?

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane