- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (315 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (26 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 4 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (882 opinie)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (91 opinii)
W tych miejscach spodziewaj się policji
Wskazujemy 35 miejsc, w których można najczęściej napotkać policjantów z drogówki wyposażonych w radary. Tam kierowcy powinni zwolnić, unikną wtedy wysokiego mandatu.
Funkcjonariusze policji doskonale wiedzą, gdzie kierowcy lubią docisnąć do podłogi pedał gazu i dlatego często badają tam prędkość pojazdów. Postanowiliśmy pokazać wam miejsca, w których warto zdjąć nogę z gazu. Jest ich sporo, bo 35.
Sprawdziliśmy ponadto rekordzistów prędkości w każdym z miast.
I. Gdańsk
Tu policjantów drogówki można spotkać najczęściej w 14 lokalizacjach. Wśród funkcjonariuszy bardzo popularne stały się nowe drogi. Nie ma w tym nic dziwnego, to tam kierowcy dociskają mocniej pedał gazu.
Okazuje się, że ograniczenie do 80 km/h na górnym odcinku al. Armii Krajowej
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Kierowcy często przyjmują mandaty ponadto w miejscu, gdzie Południowa Obwodnica Gdańska przechodzi w drogę krajową
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Co ciekawe, rekord prędkości w Gdańsku zmierzony przez policję w ostatnim czasie należy do kierowcy, który jechał Obwodnicą Trójmiasta
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
II. Sopot
Tu policjanci upatrzyli sobie sześć lokalizacji. Drogą, przy której najczęściej się pojawiają, jest al. Niepodległości
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
Nie dziwi jednak fakt, że policjantów z sopockiej drogówki można spotkać najczęściej właśnie przy al. Niepodległości, bowiem to tam są bite sopockie rekordy prędkości. - Najwyższą prędkość, jaką odnotowaliśmy w ostatnich latach to 160 km/h i dotyczy to właśnie alei - mówi sierż. sztab. Marta Augustyn, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Rzadziej policjantów można spotkać na ul. Malczewskiego
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
III. Gdynia
W Gdyni udało się nam wytypować 13 miejsc, w których można najczęściej dostrzec wyposażonych w radary funkcjonariuszy policji z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji. Policjanci upatrzyli sobie szczególnie dwie drogi - Trasę Kwiatkowskiego wraz z estakadą
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Na pierwszym odcinku mamy trzy miejsca pomiarów prędkości. Jadąc z Obłuża, nogę z gazu warto zdjąć na estakadzie w rejonie ul. Janka Wiśniewskiego i tuż przed zjazdem w obwodnicę. W przeciwną stronę policja czyha na niefrasobliwych kierowców tuż za znakiem "teren zabudowany", a przed ul. Morską.
Natomiast na Drodze Różowej obowiązuje zasada "do trzech razy sztuka". Funkcjonariusze kontrolują tam prędkość najczęściej w jednym z właśnie trzech miejsc: na wysokości centrum handlowego, w pobliżu stacji Żagiel lub ok. 500 metrów przed końcem Drogi Różowej.
Gdynia też ma swoich niechlubnych rekordzistów. - Kierowcy lubią przycisnąć na ul. Morskiej
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Przekroczenie dopuszczalnej prędkości:
- do 10 km/h - mandat 50 zł (1 pkt. karny),
- o 11 - 20 km/h - mandat 50 - 100 zł (2 pkt. karne),
- o 21 - 30 km/h - mandat 100 - 200 zł (4 pkt. karne),
- o 31 - 40 km/h - mandat 200 - 300 zł (6 pkt. karnych),
- o 41 - 50 km/h - mandat 300 - 400 (8 pkt. karnych),
- o ponad 51 km/h - mandat 400 - 500 (10 pkt. karnych).
Opinie (308) 3 zablokowane
-
2012-10-05 10:58
Panie Naskręt..
Na zjeździe z estakady w Gdyni to raczej ITD się zasadza. Policję widuję tam rzadko, a jeśli już to polują na zakaz wyprzedzania. Z suszarką widziałem ich tam może ze 2x.
- 0 0
-
2012-10-05 11:06
wszystkim się nie podoba, ale żaden nie pomyślał nawet żeby zastosować się do znaków drogowych (1)
jeśli jest 50 to jadę 50 i po problemie
- 8 4
-
2012-10-05 11:37
Dokładnie no ale Polak ma to gdzieś. Przepisy są dla innych. Nie po to mam fiata na kredyt, żeby jechać 50.
- 4 1
-
2012-10-05 11:13
w gdyni jeszcze Wielkopolska przy stacji Lukoil w strone Karwin
bardzo czesto, nieraz stawiaja radiowoz za przystankiem autobusowym, nieraz stoi tam cywilny passat
- 0 0
-
2012-10-05 11:25
Brawo Policja i Straż Miejska!!!!!!!! (4)
W końcu widać, że moje podatki są mądrzej wykorzystywane. Są przepisy i jak ktoś się nie zamierza do nich stosować narażając na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu to niech zostanie surowo ukarany. A tłumaczenia typu: mam bezpieczny samochód, tu powinno być ograniczenie do 90 km/h a nie do 50 km/h proszę sobie podarować. Rekordy prędkości proszę sobie bić na autobahnie a nie w mieście.
- 3 7
-
2012-10-05 11:27
Jeszcze nie widziałem A6 3.0TDI jadącego przepisowo więc sobie daruj (1)
- 2 2
-
2012-10-05 11:30
Nie ma ludzi jeżdżących ciągle zgodnie z przepisami.
To chyba normalne, jesteśmy dzikusami Europy. Traktowanymi jako potencjalnych idiotów i złodzieji przez wyżej uorganizowane społecznosci europejskie.
Ale dymanie 150 km/h ul. Morską o godzinie 15:00 to istny debilizm. Taka osoba powinna mieć dozgonnie odebrane prawko. Do tego jak jedzie 15 letnim zdezelowanym szrotem z Niemiec.- 4 1
-
2012-10-05 12:20
Łapać, karać nie żałować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wykroczenia każdego typu podlegają karze. To chyba oczywiste. Osoby, które z premedytacją łamią owe przepisy podlegają karom.
Ale Polak to z natury debil więc będzie się burzył. To jakby jechać PKP bez biletu i jak kontroler wlepi mandat to oburzenie, że za co.- 3 0
-
2012-10-05 15:27
Policjanci powinni nagrywać tłumaczenia tych debili co nie patrzą na znaki.
I zrobić program taki coś na wzór "Uwaga Pirat". Jak tam się głąby tłumaczą to można zdoić. Policjanci mają nerwy ze stali, że takim głąbom pałą nie nawalą.
- 0 0
-
2012-10-05 11:26
Łapią z innego powodu w Gdyni (1)
W Gdyni na zjeździe z estakady na obwodnicę wyłapują kierowców którzy wyprzedzają na ostatnim odcinku tej drogi, postawili przed wiaduktem zakaz wyprzedzania. No i co że są 2 pasy... wczoraj jadąc lewym pasem zgodnie z przepisami 50km/h wyprzedziłem ciężarówkę która jechała ok 30km/h - dostałem za to mandat do 500 zł i 5 punktów karnych (zlitowali się na szczęście i dali 100zł i 5 punktów). Policja zrobiła sobie tam raj, czekając na wypisanie mandatu ok. 5 minut złapali 4 samochody ...
- 4 2
-
2012-10-05 11:40
tak samo wyłapują na zjeździe z Południowej obwodnicy w Koszwałach
- 2 0
-
2012-10-05 11:27
A na Cwarznieńskiej w Gdyni? Niechże tam w końcu jakiś patrol stanie.
Droga nie za szeroka, nierówna, piesi przechodzą gdzie się da. Jak nie ma akurat szczytu to spora część kierowców zapiernicza tamtędy ze średnią prędkością 70-80 albo i więcej. No strach... Gdzie takich sieją?
- 1 1
-
2012-10-05 11:34
Nie rozumiem kto minusuje wypowiedzi ludzi, którzy chcą się stosować do przepisów drogowych.
Totalni idioci. Jeżeli na zachodzi jest znak ograniczenia prędkości do 50 km/h to nikt tego nie przekracza, więcej, jeżeli ktoś łamie ten przepis to dzwoni się na policję,że pirat się nie stosuje do przepisów. Ale nam daleko do cywilizacji.
- 7 4
-
2012-10-05 11:41
Podejdź pod dom takich kierowców-piratów i hałasuj o tyle samo procentowo decybeli głośniej aniżeli na to pozwalają przepisy.
Ciekawe jaki byłby oddźwięk takich poczynań.
- 2 4
-
2012-10-05 11:44
Polska, to miejsce wszechobecnej przesady (1)
Z jednej strony kierowcy przesadzający z prędkością, jazdą na gazie, a z drugiej strony jedne z najbardziej rygorystycznych przepisów (0,2 promila) lub przesadne ograniczenia prędkości. Weźmy przykład Armii Krajowej. Droga dwupasmowa, bezkolizyjna (w górnym odcinku), która na "zachodzie" byłaby na pewno oznaczona jako droga ekspresowa i miała ograniczenia prędkości (np. w Holandii) 100km/h u nas jest to 80km/h bez logicznego uzasadnienia. Równocześnie na drogach jednopasmowych, gdzie jest pełno drzew za miastem można jechać 90km/h. Gdzie tu sens ?
- 8 0
-
2012-10-05 12:16
sens jest taki
że Polacy nie dorośli jeszcze do poruszania się autem po drodze.
dajesz przykład Holandii to daj prosty przykład ilości wypadków u nich i u nas zobaczysz różnicę jaka jest.
Jak Polacy dorosną to i inne przepisy i oznakowania by weszły.
a co do % to u nas powinno być 0,00 tu masz kolejne statystyki z udziałem podchmielonych, porównaj z cywilizowanym światem.- 2 1
-
2012-10-05 11:58
a co z osiedlowymi rajdowcami?
pewnie byłoby ich mniej, gdyby więcej było pieszych patroli.
Obodrzyców w Kamiennym Potoku, to byłoby żniwo mandatowe, mało kto jedzie tu z przepisową prędkością, są trzy niebezpieczne przejścia dla pieszych, przedszkole, poczta, rynek. Jest równie duży ruch pieszy, jak i drogowy. Miało być rondo, ale kasa poszła na remont ul. Kraszewskiego.
I tak tytułem podsumowania, to nie tylko prędkość ma wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Kierowcy są zbytnio skupieni na patrzenie w asfalt, by nie urwać koła na dziurze, czy zapadłej studzience, a nie na obserwowaniu tego co się dzieje na drodze, czy chodniku. Z tego tytułu zarządcy dróg powinni być ścingani przez prokuraturę z urzędu. Zimy jeszcze nie ma, a dziura na dziurze.- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.