W tym roku Urząd Morski nie planuje refulacji żadnej z plaż w Trójmieście, mimo że w niektórych miejscach połowę piasku zabrały sztormy. Ma już za to plany podwodnych barier, które zostaną zamontowane m.in. w Orłowie.
tak, co roku, przecież to jeden z naszych największych "skarbów"
56%
tak, ale obecna częstotliwość jest wystarczająca
17%
raczej nie, chyba że to niezbędne
15%
zdecydowanie nie, nie poprawiajmy natury
12%
Ubiegłoroczne
poszerzanie plaży w Orłowie kosztowało prawie 2 mln zł. Refulacja, czyli wypłukiwanie piasku z dna morza i "układanie" go na plaży, wykonywana jest w niektórych miejscach średnio co 3-4 lata. To i tak rzadziej niż w Niemczech, Danii czy Holandii, a zwłaszcza Kaliforni, która co roku inwestuje w dosypanie na plażę milionów metrów sześciennych piasku.
Jesienne i zimowe sztormy nie uszanowały jednak ubiegłorocznych prac i całkowicie bezkarnie zabrały niemal połowę piasku z Orłowa. Zwłaszcza
rejonu, gdzie w wakacje stała Scena Letnia gdyńskiego Teatru Miejskiego ![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
.
Urząd Morski nie planuje jednak ponownej refulacji tego odcinka plaży. Ani żadnego innego w Trójmieście. Prace będą prowadzone tylko na Półwyspie Helskim.
-
Plaże pomiędzy Brzeźnem a Orłowem są w dobrym stanie. Prace, które wykonaliśmy w ostatnich latach na szczęście nie zostały jeszcze zniwelowane przez morze. To jednak oczywiście kwestia czasu, więc pracujemy nad rozwiązaniami długofalowymi - mówi
Roman Kołodziejski, główny inspektor inpektoratu ochrony wybrzeża w gdyńskim Urzędzie Morskim.
Te plany to montaż podwodnych przeszkód, które wyhamują apetyt morza na plażowy piasek. Zbudowane będą one z odpowiedniej granulacji głazów, które usypane są pod odpowiednim kątem na głębokości ok. 3 m.
Przy samym molo w Orłowie ![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
trzy podobne już funkcjonują, nowych na wschód od molo może być nawet dziewięć.
-
Grupa naukowców przygotowała już opracowanie i wynika z niego, że nie ma żadnych przeszkód, by je wykonać. Musimy jednak najpierw mieć projekt budowlany, wszelkie pozwolenia i zrobić przetarg na wykonanie. Zajmie to min. 1,5 roku - dodaje Roman Kołodziejski.
Budowa progów nie oznacza, że refulacji będzie można całkowicie zaniechać. Przy dużych sztormach morze nadal będzie zabierało piasek z plaż. Zjawisko zostanie jednak ograniczone o ok. połowę.