- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (474 opinie)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (152 opinie)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (108 opinii)
- 4 Szybko odzyskali skradzione auto (62 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (221 opinii)
W weekend kontrole spacerowiczów
Choć ostatnie rozporządzenie ministra zdrowia w związku z epidemią koronawirusa nie zakazuje całkowicie spacerowania, to trójmiejscy strażnicy miejscy oraz policjanci będą sprawdzać, czy te spacery nie odbywają się w dużych grupach. W weekend zostanie przeprowadzona akcja kontroli terenów rekreacyjnych. Służby apelują też z radiowozów o pozostanie w domach.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Mundurowi sprawdzą plaże, deptaki i parki
W weekend, 28-29 marca, w Gdańsku prowadzone będą więc wzmożone kontrole miejsc szczególnie lubianych przez spacerowiczów. Mundurowi sprawdzą, czy mieszkańcy nie gromadzą się w nich zbyt tłumnie. Co ważne, w piątek zapadła decyzja o zamknięciu na weekend Parku Oliwskiego i parkingów nadmorskich.
Czytaj też: Tłumy spacerowiczów a koronawirus. Różne strategie miast
- Szczególnym nadzorem mundurowi obejmą między innymi: Park Oruński, okolice zamkniętego Parku Oliwskiego, Park Reagana, rejon wejścia na molo w Brzeźnie oraz rezerwat przyrody "Ptasi Raj" na Wyspie Sobieszewskiej. Patrole pojawią się także na głównych ciągach pieszych popularnych wśród spacerowiczów, w szczególności na ulicach Głównego Miasta. Strażnicy za pomocą urządzeń nagłaśniających będą informowali o zagrożeniu związanym z koronawirusem. Zaapelują do mieszkańców o pozostanie w domach - informuje Robert Kacprzak, inspektor ds. komunikacji społecznej Straży Miejskiej w Gdańsku - Przypominamy, że pieszo jednocześnie mogą poruszać się dwie osoby w odległości nie mniejszej niż 1,5 m od siebie. Ograniczenie nie dotyczy rodzin.
Straż Miejska ostrzega we Wrzeszczu
Codziennie po Gdańsku jeżdżą też policjanci, którzy apelują z radiowozów, by zostać w domu.
- Policjanci w weekend, podczas kontroli miejsc przesiadkowych takich jak pętle czy dworce, w godzinach szczytu komunikacyjnego będą informować mieszkańców o konieczności przestrzegania wydanych poleceń. Funkcjonariusze skontrolują także inne miejsca użyteczności publicznej m.in. parki, deptaki - wskazuje asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Działamy prewencyjnie, chodzi przecież o zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich, jednak w przypadku rażącego naruszenia przepisów oraz niestosowania się do poleceń, funkcjonariusze będą wyciągać konsekwencje. Każda sytuacja będzie indywidualnie rozpatrzona w odniesieniu do obowiązujących przepisów. Za popełnione wykroczenie policjanci mogą nałożyć mandat karny bądź skierować wniosek o ukaranie do sądu.
W Gdyni apeluje straż miejska i policja
Komunikaty apelujące o pozostanie w domach od środy nadawane są też przez radiowozy gdyńskiej straży miejskiej.
"Szanowni Państwo, tu straż miejska. W związku z ogłoszoną w Polsce epidemią koronawirusa prosimy, aby dla własnego bezpieczeństwa pozostać w domach. Jeżeli niezbędne jest opuszczenie miejsca zamieszkania, należy unikać bezpośredniego kontaktu z innymi osobami, zachowując dystans co najmniej dwóch metrów. Prosimy o niegrupowanie się, aby zminimalizować ryzyko zakażenia. Apelujemy, zostańcie w domach. To od odpowiedzialnej postawy każdego z nas, nie tylko dzisiaj i jutro, ale także przez cały czas trwania epidemii, zależy zdrowie i życie nasze oraz najbliższych" - to treść komunikatu, który można usłyszeć na ulicach Gdyni.
Radiowozy jeżdżą nie tylko w centrum, ale też w dzielnicach miasta w dni powszednie w godz. 10-20, a w weekendy w godz. 11-19.
Do działań prewencyjnych dołączyła też gdyńska policja.
- Radiowozy jeżdżą w okolicach popularnych i często uczęszczanych przez mieszkańców oraz turystów miejsc, jak np. parki, skwery czy bulwar nadmorski - mówi asp. szt. Jarosław Biały z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Zarówno policjanci, jak i strażnicy, częściej patrolują też miejsca, gdzie zazwyczaj pojawiają się większe grupy osób. Przypominamy, że trójmiejskie mola są zamknięte od czwartku.
Zanim molo w Sopocie zamknięto, spacerowiczów było mało.
Miejsca
Opinie (684) ponad 50 zablokowanych
-
2020-03-29 16:57
Na szczęście dziś wieje i zimno jak cholera. Spacer oczywiście zaliczony. Spoko, spoko. Mieszkam poza miastem, nie spoykem ani jednej osoby, wszys y siedzą w domach.
- 1 1
-
2020-03-29 16:58
Niech sprawdzą co się dzieje w marketach tłumy!!!! wszyscy teraz tam chodzą
- 2 0
-
2020-03-29 17:01
domy z betonu
Skutek betonowania Trójmiasta. Tak kiedyś nie było. Zielona była Gdynia i Wrzeszcz.
- 1 2
-
2020-03-29 17:03
Jescze
Zdążę się na spacerować
- 2 0
-
2020-03-29 20:52
spacerować trzeba w odlegołości 1,5 metra od kogoś z poza rodziny.
Ale stać i całować się można z bardzo bliska, nie?
- 2 0
-
2020-03-29 21:36
Pisuar wprowadził stan wyjątkowy
bez wprowadzania stanu wyjątkowego...
Wszystkie problemy zrzucił na samorządy oraz przedsiębiorców i ich pracowników bo odpowiedzialności finansowej nie weźmie...
A ludziska patrzą na siebie "wilkiem"...- 5 1
-
2020-03-29 22:44
10 maja bedzie po epidemii :)
Jarek odwoła zakazy
- 4 0
-
2020-03-29 23:01
Siedzieć na d*pach!!
Samulubni i nie odpowiedzialni ludzie!!! To że wy macie gdzieś to że zachorujecie to nie upoważnia was do łamania przyjętych zasad!! Nagle wszyscy zaczęli biegać i wychodzić z psami. Banda d**ili bo inaczej tego nie nazwę. Jak widzę babcie która codziennie idzie po bułkę i plaster wędliny tobie cholera mnie bierze. Z domu wychodzi się tylko za potrzeba a nie dla rekreacji gamonie. Im Szybciej to zrozumiecie tym szybciej to się skończy!!! A policja niech się weźmie do roboty bo skwer w gdyni i lasy są pełne spacerowiczow!!!!
- 0 10
-
2020-03-30 06:08
Nigdzie nie spotkałem problemu wyjścia na działkę (RODO)... Można?
- 2 0
-
2020-03-30 11:53
Normalnie to kazdy narzeka ze trzeba do pracy
A jak mozna siedziec w domach na d*pie to juz problem, tak samo uczniowie - raptem kazdy sie zrobil geniuszem i biedaczek nie ma mozliwosci nauki - no masakra, jak było normalnie to wagary, je#+ć szkole itp ale teraz nie, problem bo nie ma jak sie uczyc. No i jeszcze ten lament bo z praca ciezko i pieniedzy nie bedzie - jak umrzecie to tez nic wam z tej kasy, ludzie wroci wszystko do normy to i robota tez bedzie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.