• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

WOŚP tym razem zagra dla seniorów

Katarzyna Moritz
29 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Stół Kamila Durczoka w Sopocie
W 21. edycji finału WOŚP uczestniczyć będzie ok. 120 tys. wolontariuszy w Polsce i na świecie. W 21. edycji finału WOŚP uczestniczyć będzie ok. 120 tys. wolontariuszy w Polsce i na świecie.

Już ruszyły licytacje, zgłaszają się wolontariusze, szykowane są występy artystów i światełka do nieba. Jednak 13 stycznia 21. edycja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zagra nie tylko dla najmłodszych, ale po raz pierwszy także dla najstarszych.



Marynarka Wojenna RP na licytację wystawiła rejs największym polskim okrętem podwodnym ORP Orzeł. Marynarka Wojenna RP na licytację wystawiła rejs największym polskim okrętem podwodnym ORP Orzeł.

Wspierasz finansowo WOŚP?

Ostatnia edycja finału orkiestry była poświęcona głównie wcześniakom. Zbierano na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia noworodków oraz pomp insulinowych dla kobiet ciężarnych z cukrzycą. W sumie udało się pozyskać na ten cel prawie 51 mln zł.

Jednak pieniądze zebrane w 21. finale WOŚP, który odbędzie 13 stycznia 2013 roku, zostaną podzielone. Połowa będzie wykorzystana na wsparcie terapii noworodka i niemowlaka, połowa na pomoc seniorom, a dokładniej na wyposażenie w sprzęt szpitali geriatrycznych i zakładów opiekuńczo-leczniczych.

"Społeczeństwo się starzeje, upada tradycyjny model rodziny wielopokoleniowej. Wokół nas żyje i będzie żyło coraz więcej osób w podeszłym wieku, wymagających pomocy medycznej w walce z chorobami przewlekłymi. Osób, które zasługują na dobre wyposażenie oddziałów szpitalnych, ośrodków opiekuńczych, na troskę i zrozumienie lekarza, i na końcu na poszanowanie godności przez wszystkich dookoła" - przekonują organizatorzy.

- Pomoc dla osób starszych w naszym kraju jest niewystarczająca. W szpitalach, hospicjach czy ośrodkach opiekuńczych brakuje dla nich specjalistycznego sprzętu, choćby regulowanych łóżek. Chcemy im pomóc i ułatwić godne przeżycie starości. Zawsze zbieraliśmy dla najmłodszych, teraz pomocy potrzebują też seniorzy, mam nadzieję że ludzie przychylnie wesprą tę inicjatywę - podkreśla Dominik Makurat, rzecznik prasowy sztabu Gdynia dla Orkiestry.

Już 19 grudnia wystartowały licytacje przygotowane przez Marynarkę Wojenną RP. Po raz pierwszy w historii będzie licytowany rejs największym polskim okrętem podwodnym ORP Orzeł, a także okrętem transportowo-minowym oraz udział w specjalistycznym szkoleniu w Ośrodku Szkolenia Nurków i Płetwonurków.

Urząd Morski wystawił na licytację przelot tym turboletem nad polskimi wodami.

To nie jedyne rejsy. W licytacjach na Allegro Urząd Morski w Gdyni oferuje rejs statkiem s/v Zodiak, Instytut Oceanologii wystawił do licytacji rejs s/y Oceania, można też odbyć rejs powietrzny nad obszarami morskimi Turboletem L-410.

- Janusz Palikot oferuje kolację w swoim towarzystwie, którą sam przygotuje, można też zostać statystą w serialu "Na dobre i na złe". Ciekawostką jest też prezent z kancelarii prezydenta RP, puzzle z Belwederem, oraz błąd od pana prezydenta, bowiem kopertę zaadresowano do szefa sztabu WOPŚ - zachęca Dominik Makurat.

Dzięki zebranym pieniądzom oddziały geriatryczne i placówki opiekuńczo-lecznicze dla seniorów mają zyskać m.in.: łóżka o regulowanej wysokości z zabezpieczeniami, materace przeciwodleżynowe, pompy infuzyjne i żywieniowe czy sprzęt rehabilitacyjny typu rotory kończyn dolnych i górnych, tory do nauki chodzenia czy rowery treningowe.

Sprawdź obecnie trwające licytacje WOŚP.

Opinie (287) ponad 10 zablokowanych

  • Szkoda

    Owsiak nie wspomaga służby zdrowia w POlszewii.On ją zastępuje.

    • 10 4

  • Jesteś kretynem.
    Nie masz Matki? Ojca? Nigdy nie będziesz stary? Eliksiru młodości się najadłeś?
    Co za społeczeństwo, strach pomyśleć, że kiedyś ktoś nas też tak potraktuje.

    • 19 7

  • widze ze polacy podzieleni,trzeba wojny (3)

    • 7 5

    • Po co wojna? (1)

      Czołgi są tu niepotrzebne, bo walka o umysły Polaków jest tym razem bardziej subtelna. Można śmiało powiedzieć, że część społeczeństwa media trzymają już równo za mordę, czyli popularnych lemingów. Większość z nich, ludzi często wykształconych (?), nawet o tym nie wie, że jest trzymana z mordę. Czyż nie jest to piękne? Za Gomułki ludzie wiedzieli, że są trzymani za mordę, a lemingi nie wiedzą. Po co więc czołgi, wystarczy codzienna sieczka z TVN!

      • 12 2

      • i wielebny redaktor Adam M.

        • 4 1

    • podczas wojen tez byli podzieleni.

      • 0 0

  • (1)

    ... a ten sprzęt będzie służył tak naprawdę Tobie ...

    • 10 6

    • Wyłącz telewizor, pomyśl samodzielnie:
      - nikt nie wie, jaki procent pieniędzy (50%?) jest przeznaczany na deklarowane cele
      - szpitale i inne zakłady służby zdrowia mają być sprywatyzowane.

      • 3 3

  • pan Jurek gra

    a rydzyk buduje termy dla seniorów takim to dobrze

    • 4 5

  • Znowu dzieciaki będą biegały z puszkami po błocie

    a ci, którzy powinni zapewnic sprawne działanie służby zdrowia i fundusze będą siedziec w fotelach i degustowac koniaczki. I tak co roku. Najlepsze jest to, że wymyślono - że tak byc powinno. Za wszystko mają płacic obywatele.

    • 24 3

  • bez mediów nie byłoby Owsiaka i tej jego imprezy (1)

    • 16 3

    • Bo to jedna klika!

      upps przepraszam orkiestra.

      • 5 3

  • Ciekawe czy wpływy znów nie przewyższą kosztów?

    • 11 4

  • Nie płacę do kasy chorych, nie płacę podatków. Jestem bezrobotnym

    Za pobyt w szpitalu otrzymałem fakturę na kilka tysięcy, teraz mam na głowie komornika. Niestety, zapomniałem o wizycie w UP - tak, wiem, moja wina, ale bez pieniędzy nie da się żyć także nie siedzę w domu tylko muszę dorabiać. Czy mam jeszcze wesprzeć WOŚP? Za taką samą kasę miałbym pomoc w prywatnej klinice.
    Podwyższyć składki na kasę chorych a nie robić publiczną zbiórkę na Przystanek Woodstock.

    • 11 2

  • (5)

    Wiele już razy pisałem, dlaczego nie podoba mi się przedsięwzięcie Jerzego Owsiaka. Część z tych powodów oględnie przedstawił dzisiaj na swoim blogu Krzysiek Leski. Ja tak oględny nie jestem i sądzę, że należy przypominać, jakiej manipulacji dokonał w ciągu wielu już lat funkcjonowania WOŚP Owsiak oraz środowisko, które najbardziej go wspiera.
    W przypadku Owsiaka mamy do czynienia z często stosowaną metodą tworzenia iluzji pozapolityczności osoby i przedsięwzięcia, które pozapolityczne wcale nie są. Owsiak nie jest osobą pozaideologiczną, stojącą w jakiś sposób poza sporem politycznym. Przeciwnie jest osobą o bardzo wyrazistych poglądach, które uzewnętrzniają się od czasu do czasu w postaci zapowiedzi dawania z baśki tym, którzy ośmielają się badać życiorys Wałęsy, w wypowiedziach na temat Radia Maryja albo w usuwaniu sprzed wejścia na Przystanek Woodstock (podkreślam: z terenu publicznego) wystawy antyaborcyjnej. Jednak dla środowiska, mówiąc ogólnie, Gazety Wyborczej jest Owsiak authority of last resort kimś, po kogo się sięga w nadzwyczajnych sytuacjach. Owsiak jest niezwykle wygodny, ponieważ jego charytatywna działalność pozwala tworzyć wrażenie, iż jest osobą niezaangażowaną politycznie, a więc to, co mówi, mówi niejako z pozycji pozapolitycznych. (O stosowaniu tej metody w pierwszym dziesięcioleciu III RP bardzo ciekawie pisał Zdzisław Krasnodębski w eseju Filozofia III RP, czyli od »antypolityki« do »postpolityczności« w zbiorze Rzeczpospolita 1989-2009, wydanym przez krakowski Ośrodek Myśli Politycznej.) Słuchacze odbierają poglądy Owsiaka nie jako poglądy uczestnika politycznej wojny, ale kogoś spoza nielubianego środowiska polityków, a tym samym nadają im większą wagę. Na tym polega wielkie oszustwo Owsiaka, którego on sam, jak sądzę w pełni świadomie, nie chce wyjaśnić, np. poprzez oficjalne poparcie konkretnej partii politycznej. Wziąwszy to pod uwagę, absolutnie zasadne było umieszczenie w noworocznej szopce przez Marcina Wolskiego m.in. Owsiaka właśnie w loży celebrytów, przyklaskujących oczywiście opcji jedynie słusznej.
    WOŚP jest instrumentem utwierdzania tej iluzji. Przy czym trzeba zauważyć, że nastąpiła tu całkowita personalizacja idei: WOŚP to Owsiak, Owsiak to WOŚP. Są i inne organizacje, które posługują się popularnym wizerunkiem swoich twórców (Fundacja Anny Dymnej czy Akogo Ewy Błaszczyk), ale żadna z nich nie jest tak medialnie rozdmuchana, tak kontrowersyjna i żadna nie zmieniła się w sprawnie działający koncern. Tym samym każdy wyskok Owsiaka i każde jego kontrowersyjne stwierdzenie natychmiast może być zbite kontrargumentem: ale on tyle robi dla dzieci.
    Czy na pewno? Owsiak zrobił przez te wszystkie lata z WOŚP istny cyrk, którego koszty stają się absurdalne. Godziny telewizyjnych transmisji, przeloty samolotami (tym razem w eskorcie F-16), tysiące ludzi do obsługi koncertów, którzy przecież nie pracują darmo, sprzęt itd. Jaki jest sens ciągnąć imprezę, gdzie co roku trzeba wymyślać nowe fajerwerki, coraz absurdalniejsze i coraz kosztowniejsze, byle zachęcić ludzi do jednorazowego zrywu? Porównanie kosztów i zysków to zwykłe wyliczenie efektywności. Nikt tego dotąd nie zrobił, a w takim wyliczeniu wspominany przez Leskiego Caritas wypadłby pewnie o kilkaset procent lepiej niż WOŚP.
    Dlaczego nikt tego nie zrobił? O tym też już swego czasu pisałem: w sprawie WOŚP działa moralny szantaż. Kto krytykuje Owsiakową imprezę, ten widocznie musi nienawidzić małych dzieci, którym Owsiak pomaga. Ten argument jest oczywiście absurdalny, oparty na naciąganym sylogizmie i założeniu, że cel uświęca środki, a przy okazji dowodzący niezdrowego utożsamienia idei z osobą.
    W licytacjach WOŚP biorą udział wszystkie liczące się firmy, wydając w ten sposób pieniądze swoich klientów bez pytania ich o pozwolenie, ewentualnie pieniądze państwowe. Nie ma wysokiego urzędnika, który mógłby się wyłamać z obowiązkowego entuzjazmu w tym cyrku biorą udział i prezydent, i premier. Szantaż moralny odnosi skutek. Kto w entuzjazmie nie bierze udziału, zostaje napiętnowany.
    Po raz kolejny warto postawić pytania, które już zadawałem: z jakich to powodów akurat jedna charytatywna impreza, firmowana przez osobę mocno kontrowersyjną, cieszy się bezprecedensowym wsparciem mediów, publicznych i prywatnych? Dlaczego akurat w tym przypadku istnieje niepisany obowiązek entuzjazmowania się i wspierania tej imprezy? Dlaczego F-16, które, jak rozumiem, i tak muszą latać, latają akurat, eskortując Owsiaka, a nie Annę Dymną albo wolontariuszy Caritasu, którzy co roku przed świętami po cichu sprzedają swoje świece?
    Medialny i organizacyjny cyrk, jaki towarzyszy WOŚP, dawno już przekroczył granice absurdu i przyzwoitości. Owczy pęd wyłącza myślenie większości ludzi, którzy dają na Owsiaka, bo przecież wszyscy dają. Wraz z każdą edycją WOŚP uzupełniany jest wizerunkowy kapitał człowieka, który pod pozorami ograniczenia wyłącznie do pracy charytatywnej, przemyca bardzo wyraziste poglądy społeczne i polityczne. Ja tego kapitału podwyższał mu nie będę.

    • 30 13

    • Chory kraj - chore układy (1)

      • 3 1

      • Lewactwo i popapraństwo

        • 6 1

    • zgadzam sie w calej rozciaglosci tego zagadnienia z tym co to napisal

      • 4 2

    • Zauważmy, że osób z tego typu opiniami "publiczne" telewizory nie zapraszają, tylko wzajemnie sobie potakujące towarzystwo "poprawne".

      • 7 2

    • :)

      bardzo ciekawy jest całkowity brak polemiki z powyższymi argumentami. O czym to świadczy?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane