- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (419 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (46 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (255 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (158 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Walentynki. W święto miłości kochają cię także sprzedawcy
Walentynki to święto, na którym można zarobić. Tego dnia powody do radości mają nie tylko zakochani, ale i sprzedawcy.
Największy ruch widać 14 lutego w cukierniach i kwiaciarniach. Specjalne wypieki i bukiety schodzą tego dnia jak ciepłe bułeczki.
- W Walentynki ruch jest wzmożony. Sprzedajemy bardzo dużo bukietów, największym zainteresowaniem cieszą się różne gatunki róż. Mężczyźni kupują też chętnie wino przystrojone kwiatami - mówi Krystian Kasprzak, właściciel bukieciarni i sklepu z eleganckimi alkoholami Blue Velvet w Gdańsku.
Wieczór walentynkowy to czas specjalnych ofert w pubach, lokalach gastronomicznych i hotelach. Restauratorzy prześcigają się w wymyślaniu imprez i niecodziennego menu.
- Jest tak duże zainteresowanie, że menu walentynkowe co roku rozciągamy na kilka dni. Walentynkowa karta obowiązuje od 10 do 14 lutego. Panie nie dają jednak za wygraną i koniecznie chcą świętować nie wcześniej, nie później, ale dokładnie w Dniu św. Walentego. Sprzedaliśmy wszystkie miejsca. Chętnych nie brakowało nie tylko na godziny wieczorne, rezerwacje mamy już od godziny 14 - przyznaje Andrzej Kosmol, właściciel Restauracji Filharmonia.
Telepizza z okazji Walentynek przygotowała pizzę w kształcie serca oraz promocję "Pizza do pary".
- Stworzony wyłącznie na tę okazję własny produkt, pizza w kształcie serca, ma być specjalną dedykacją Telepizzy dla zakochanych - mówi Jacek Krajewski , opiekujący się gdańskimi placówkami sieci. - Od 10 do 14 lutego pizza jest dostępna w dwóch kompozycjach smakowych: dla niej i dla niego.
O uwagę zakochanych zabiegają już nie tylko kwiaciarnie, producenci wyrobów czekoladowych czy alkoholowych, ale także biura podróży, banki i firmy deweloperskie.
Miłosny kurs na Szwecję proponuje Stena Line, która zaprasza na romantyczny rejs. Oferta Walentynek na morzu obejmuje rejs promem do Szwecji i z powrotem, nocleg w kabinie 2-osobowej z łazienką.
Na 30 proc. zniżki może liczyć każdy klient, który zapłaci dowolną kartą mBanku. Klienci mBanku mogą skorzystać z wysokich zniżek na zakup prezentów u wybranych partnerów programu rabatowego.
Promocję walentynkową przygotowała nawet firma deweloperska Robyg. - Od 13 do 18 lutego klienci mogą skorzystać z walentynkowej promocji "Ceny od Serca". Atrakcyjne rabaty na mieszkania pozwolą im uzyskać dopłaty do kredytu w ramach programu "Rodzina na Swoim" - mówi Anna Węgrzyn, dyrektor ds. sprzedaży gdańskiego oddziału firmy Robyg.
Rodzimy przemysł niewątpliwe czerpie wzorce z krajów anglosaskich. Greeting Card Association szacuje, że z okazji Walentynek wysyłanych jest na całym świecie ok. miliarda świątecznych kartek. Daje im to drugie miejsce za Świętami Bożego Narodzenia w rankingu świąt, podczas których wysyła się najwięcej życzeń. Dzięki temu Walentynki zasłużyły na mało chlubne miano "Hallmark Holiday", którym określa się sztuczne święta, stworzone wyłącznie w celach marketingowych.
O miłosnych madrygałach zdobionych przepięknymi malowidłami możemy już tylko pomarzyć. Dziś można co najwyżej zaoszczędzić parę groszy, łapiąc okazję.
Opinie (183) 7 zablokowanych
-
2012-02-14 11:13
14 lutego kochany partner
a na codzień kawał sq....yna ....nie dziekuje
- 3 1
-
2012-02-14 11:34
budyn kochan cie tylko sp.....z mej miseczki
- 2 1
-
2012-02-14 11:45
rżnij Walenty, moc truchleje!
- 5 1
-
2012-02-14 12:29
Ktora dziewczyne z ogloszen polecacie dzis na Walętynkę?
Ciezko sie zdecydować:/
- 0 0
-
2012-02-14 12:35
Skoro jankeskie ćwierćmózgi (1)
coś wydumały (Halloween, walentynki), to znaczy, że to jest dobre, słuszne i modne i należy to świętować.
- 0 3
-
2012-02-14 15:13
Halloween jest starsze niż wiara w Chrystusa. Wywodzi się z celtyckiego obrządku Samhain.
Ponad 2 tys. lat temu w Anglii, Irlandii, Szkocji, Walii i północnej Francji w ten dzień żegnano lato, witano zimę oraz obchodzono święto zmarłych.
- 0 0
-
2012-02-14 12:43
Walę tynki codziennie
- 3 1
-
2012-02-14 12:50
wam też już chce się rzygać od tego durnego niby-święta? (1)
- 5 4
-
2012-02-14 13:05
nam chce się rzygać od Twojego głupiego komentarza
- 4 5
-
2012-02-14 13:04
A ja co robię dziś wieczorem?
to co w każde walentynki-oglądam Ligę Mistrzów :)
potem jakieś bzykanko i lulu, dzień jak co dzień- 3 1
-
2012-02-14 13:16
Dzisiaj serduszka, kwiaty, "ochy i achy" a jutro standardowo wpier...ol, bo zupa była za słona...
- 5 0
-
2012-02-14 13:26
kochajmy się na codzień dając siebie i swój czas w prezencie!!! (2)
Tak jak grudniowe mikołajki coraz mniej mają wspólnego z kultem św. Mikołaja, tak lutowe walentynki zupełnie zostały przez masową kulturę oderwane od postaci św. Walentego. Analogia tym bardziej staje się zasadna, że zarówno 6 grudnia, jak i 14 lutego zostały bezlitośnie przemielone przez komercyjną maszynkę handlowców, filmowców, reklamodawców itd.
Czerwony krasnal, którego w okresie bożonarodzeniowym bardziej niż "Mikołaj" odpowiednimi imionami powinny być "Promocja", "Świąteczna Okazja" czy kultowa już chyba "Wyprzedaż", nie ma nic wspólnego z wielkodusznym świętym biskupem, który jest symbolem bezinteresownego dobra czynionego innym. A co się stało z prawdą o św. Walentym, patronie zakochanych, od którego imienia mamy tak nagłaśniane od kilku lat w Polsce walentynki? Czy ktoś dziś odważy się powiedzieć, że został on męczennikiem za to, iż udzielał sakramentu małżeństwa wbrew zakazowi władzy świeckiej?
Niedorzeczności ze strony panujących ludzkość w swej historii doświadczyła i doświadcza niemało. Żyjący w III wieku cesarz Klaudiusz II Got zakazał zawierania małżeństw, bo wydawało mu się, że dzięki temu młodzi ludzie chętniej będą służyć w jego armii. Ten zakaz złamał kapłan św. Walenty, który potajemnie błogosławił zakochane pary. I za to został okrutnie ukarany: cesarz nakazał go bić kijami, a następnie ścięto mu głowę (14 lutego 269 lub 270 r.). Autentyczne walentynki powinny być zatem świętem wiernej miłości małżeńskiej, która potrafi pokonać wszelkie prześladowania. Czy są? Czy mówi się w tym dniu o wartości małżeństwa, prawdziwej miłości, otwartej na przyjęcie życia? Raczej nie. Usłyszymy za to dużo o "zakochaniu się" i "zakochanych", o ckliwych "serduszkach", o wszystkim, tylko nie o odpowiedzialnej miłości, nie o wartości życia w małżeństwie i jego nierozerwalności.
Wobec tego wszystkiego cieszą takie inicjatywy, jakie np. podjął Kościół w Australii, aby przywrócić prawdziwe znaczenie Dnia św. Walentego. Kampania miała przypomnieć o potrzebie romantyczności w małżeńskiej miłości na całe życie. Jeżeli już zatem jako katolicy mamy w jakiś sposób świętować walentynki, to niech staną się one okazją do opowiedzenia się za świętym węzłem małżeństwa. W obliczu plagi konkubinatów, promowania związków partnerskich, wychwalania zdrad, jak bardzo takie świadectwo jest dziś potrzebne, nikogo chyba nie trzeba przekonywać.- 4 2
-
2012-02-14 14:22
Tak przy okazji - wiesz z pewnością, że najwcześniejszą datą kiedy komumkolwiek przeszło przez myśl małżeństwo nazwać "sakramentem" - był TRZYNASTY WIEK? ;) A jeszcze i długo potem była to sprawa głównie umowy i prawa zwyczajowego. Więc przez ok. 75% kariery Chrześcijaństwa jako religii - jej wyznawcy tarzali się de facto w ohydnym plugastwie konkubinatu i związków partnerskich. Plwajmy na nich - z pewnością staliby tam gdzie ZOMO - i wstąpmy do Oazy. Jak każda porządna matka rozbijająca łeb swojego dziecka o framugę. Hej, mam na to nawet dobry cytat z psalmu 137 - "Szczęśliwy, kto schwyci i rozbije o skałę twoje dzieci. " :) Szkoda, że ABBA nie uwzględniła tego w swoim znanym chiciorze.
- 0 1
-
2012-02-14 16:12
ja ciebie nie chce w prezencie
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.