Kartki pocztowe z tęczowymi sercami zamierzają rozdawać w Walentynki na ulicach Sopotu członkowie Kampanii Przeciw Homofobii. Chcą pokazać, że osoby o innej orientacji seksualnej też mogą i chcą kochać.
2008-02-13 23:21
Mam 22 lata i jestem gejem. Nie zawsze tak było, pamiętam, że pierwszy raz masturbowałem się przy Playboyu na Polsacie, zakochiwałem się do szaleństwa w dziewczynach, itd. Potem przyszedł okres dojrzewania i wtedy zacząłem odkrywać, że pociągają mnie chłopcy. Było to coś okropnego, wstydziłem sie tego. Wiedziałem, że to nienormalne. Zacząłem więc szukać informacji. Naukowcy do dziś nie wiedzą skąd bieże się homoseksualizm. Jedni twierdzą, że przez brak ojca (męskiego wzorca), ale mam brata, który nie jest gejem, a ja sam nie jestem osobą zniewieściałą. Inni twierdzą z kolei, że to uwarunkowanie genetyczne. W każdym razie skoro teraz jestem gejem, mimo, że wcześniej pociągały mnie dziewczyny, to poprostu miałem nim być, przez geny, z tym, że ujawniło się to w okresie dojrzewania. Jest tak w wielu przypadkach. Uwieżcie mi, że chciałem się leczyć, bo myślałem wtedy, że się da. Otóż teraz wiem, że się nie da! Ani hormonami, ani u psychiatry. Po wielu latach strachu poprostu pogodziłem się z tym. Dlaczego to piszę? Żeby wam uświadomić, że NIKT SIĘ MNIE NIE PYTAŁ, CZY CHCĘ BYĆ GEJEM! Nie miałem prawa wyboru. Nie chcę i nie chciałem, ale to nie zależało odemnie. Nikt z was nie posądził by mnie o homoseksualizm. Wychowałem się na blokowisku jako dres, miałem mnóstwo kumpli, koleżanek i przyjaciół. Uprawiam sporty, chodzę na siłownię. Teraz studiuję dziennie na Politechnice. To z kolei piszę dlatego, żeby uświadomić wam, że nie macie pojęcia ilu gejów was otacza. Nikt z nich nie robi wam krzywdy. Z niektórymi być może się przyjaźnicie. Nik z was nie wie, czy wasze dziecko nie urodzi się homoseksualistą. Znam przypdki osób, które powiedziały rodzicom i znajomym. Reakcje były różne. Najczęściej jest jednak tak, że przez krótki czas wszyscy są w szoku, a później wszystko wraca do normy. Znajomi są tacy jacy byli, bo sami zdają sobie sprawę, że przeżyli z tobą wiele wspólnych chwil, wypili nejedno piwo, byli na niejednej imprezie. Geje zawsze byli, teraz są poprostu takie czasy, że nie ginie się za to. Dlatego o gejach usłyszano. O mnie nie wie nikt, nie mam odwagi i nie chce zawieść matki ani rodziny, choć wiem, że nie było by problemu z akceptacją. Mogli by zastanawiać się, równiez moi znajomi, dlaczego przez tyle lat wymyślałem wirtualne dziewczyny, związki, itd. Mam też wielu kumpli, przyjaciół, z którymi gram w piłkę, przebieramy się w szatni, czy bierzemy prysznic. Mogli by wtedy pomyśleć, żę ogladam ich, czy podniecam się na ich widok, mogli by czuć skrępowanie. To nie tak działa. Niestety świdomość osób hetero seksualnych w tym temacie jest mała, więc pewnie na tym właśnie by się skończyło. Nie skończyła by się przyjaźń, bo od tego są przyjaciele, ale skończyła by się swoboda. A tego nie chcę.
Co do organizacji marszów itd., to jestem całkowicie przeciwny. Ludzie patrzą na gejów przez pryzmat tych zniewieściałych i wypudrowanych lalek. Dla mnie istnieje podział na gejów i cioty. Ja jako gej brzydzę się ciotami tak jak normalni, męscy geje. Jesteśmy też przeciwni wszystkim marszom, tęczowym organizajom i innym pierdołom, manifestującym homoseksualizm. Nic na to jednak nie poradzimy. Przez to własnie w społeczeństwie tworzy się chory obraz gejów. ŻADEN 'normalny', męski gej nie popiera akcji Biedronia i jego bandy ciotek. Mi osobiście jest poprostu wstyd za nich.
Co do zarzutów, że geje gwałca dzieci, to nie do końca są słuszne. Dzieci gwałcą nawet kobiety, a pedofilia jest chorobą i zboczeniem. Jest skrajnością.
Co do seksu analnego to chcę wyjaśnić parę spraw. Rozumiem doskonale, że jest to dla was coś obrzydliwego. Zgadzam się z tym, czy jest to niezgodne z naturą? W pewnym sensie na pewno, bo każdy wie do czego służy odbyt. Chcę tylko powiedzieć, że seks analny nie jest seksem brudnym. Stosuje się różne zabiegi, aby był to seks czysty (używa się kondomów, robi lewatywę, itp). Poza tym 2 godziny po wypróżnieniu odbyt zostaje całkowicie oczyszczony z zanieczyszczeń przez wewnętrzne drobnoustroje. I poprawiam niewiedzących: seks analny to NIE JEST WKŁADANIE PENISA W KAŁ. Znam mnóstwo heteroseksualnych osób, które onanizują się analnie, ponieważ dostarcza to mnóstwo przyjemności. Odbytnica jest unerwiona prawie tak samo jak kobieca pochwa. Znam wiele par heteroseksualnych, które również uprawiają seks analny. Czy ich też nazwiecie obrzydliwymi? A co z heteroseksualnymi parami, które uprawiają praktyki piss (oddawanie na siebie moczu)? Są rózne formy uprawiania seksu. Seks analny jest bardzo powszechny również wśrod heteroseksualistów. Nie policze przypadków, w których kumple chwalili się, że 'przelecieli laskę w tyłek'... Nawet w serwisach, czy gazetach dla mężczyzn są artukuły o przyjemności analnej, tzw. dojeniu prostaty, itd. Nikogo nie namawiam, ale przyjemność jest niesamowita. Tak samo jak orgazm podczas pieszczot analnych, dłuższy, mocniejszy i nieziemski :]
Jeśli chodzi o miłość, to każdy z nas kocha. OK, jest to nienaturalne, czuć popęd do tej samej płci, ale nie mamy innego wyboru. Zakochujemy się w mężczyznach i też pragniemy miłosći, tak jak każdy z was. Po tym wszystki co piszę, widać jaki jest świat przeciętnego geja. Życie w ukryciu i strach. Było by super, gdybym mógł swobodnie wyjść na ulicę i nie być szykanowanym, wiem, że to raczej niemożliwe i że te pedalskie manifestacje tylko pogarszają sprawę. Więc proszę tylko o tolerancję. Tolerancja to nie akceptacja wszystkiego, bo niektórzy tak myślą. Tolerancja to całkowita wolność wyboru tego co mi sie podoba a co nie, ale jednoczesne nie obnoszenie się z tym. Nie musi mi się podobać subkultura metalowa i wewnątrz mam pewien opór z jej akceptacją, ale jestem tolerancyjny, wię nie bedę wieszał plakatów 'metale precz', anie nie będe wyzywał chłopaków z włosami do pasa. Oto czym jest tolerancja: nie muszę wszystkiego akceptować, ale też nie będę się z moim brakiem akceptacji odnosił. Było by poprostu super, gdyby ludzie nie patrzeli na gejow przez pryzmat zniewieściałych męskich panienek, tylko dostrzegli w nas normalnych ludzi.
Do tych którzy są całkowicie na NIE, mam pytanie.
Co mam zrobić, że czuję tak a nie inaczej? To znaczy, że nie mam prawa żyć? Jestem człowiekiem i czuję potrzebę życia i kochania jak każdy. Czy bękarta zabijesz, za to że nim jest? Nie, bo to nie jego wina. To nie moja wina, że taki się urodziłem.
Jeśli ktoś chce odpisać lub skomentować, to proszę o konkretne, iteligentne odpowiedzi. Wyzwisk i obrzucania błotem przeczytałem już 14 stron.
Co do akcji walentynkowej, to jestem całkowicie przeciwny. Nie słyszałem o bardziej idiotycznym pomyśle. (Przez który notabene znów geje są obrzucani błotem, lol )
Zapomniałem jeszcze dopisać, że wiele razy zastanawiałem sie, gdzie w tym wszystkim jest Bóg. Skoro Biblia mówi, że homoseksualizm jest zły, to dlaczego Bóg nie takim stworzył? Za co? Czy to jest mój krzyź, z którym mam iść przez życie? Każdy go ma? Skoro jest to złe, to mam być całe życie samotny, nie uprawiać seksu i żyć w ukryciu? O to chodzi? Jedni ledwo wiążą koniec z końcem, i to jest ich krzyż, inni stracili dziecko, i to jest ich krzyż, a moim jest bycie gejem? Dlaczego?
Dlatego Bóg pozwala na to, żeby rodzili się geje? Nie wiem.
2008-02-14 15:12
tego tu było trzeba.Odwagi
2008-02-13 23:29
To może odpowiesz na moje argumenty merytorycznie, zamiast zasłaniać się UE? Czy wszystko, co tworzy UE jest świętą prawdą, czy może w UE też grają rolę czasem czyjeś partykuralne interesy, biznes, walka polityczna? i MOŻE WŁAŚNIE TO STWORZYŁO tzw "akceptację" myloną nagminnie z tolerancją, dla homoseksualizmu, co w określonym czasie politycznym się sprzedawało, a teraz zaczynamy zbierać smętne żniwa paranoji w stylu oskarżania ludzi za kawały o pedałach?
2008-02-13 23:34
>:Postęp idzie do przodu, lepiej sie przyłączyć do EU niż stać na uboczu i być odbieranym tak jak nas odbierają.
Pokaż mi postęp, który idzie do tyłu:) Pleonazm.
Ta, najlepiej, żeby w unii odbierali nas jak debili, którzy wszystko kupią.
Ja pedałów nie kupuję. Jak się wam ni podoba, to nikt was pod pistoletem nie trzyma. To większość w tym demokratycznym kraju tworzy normy, czy tego chcecie, czy nie!
Ale wy chcecie ograniczyć moją WOLNOŚĆ! WON!
2008-02-13 23:37
>:Co do seksu analnego to chcę wyjaśnić parę spraw. Rozumiem doskonale, że jest to dla was coś obrzydliwego. Zgadzam się z tym, czy jest to niezgodne z naturą? W pewnym sensie na pewno, bo każdy wie do czego służy odbyt. Chcę tylko powiedzieć, że seks analny nie jest seksem brudnym. Stosuje się różne zabiegi, aby był to seks czysty (używa się kondomów, robi lewatywę, itp). Poza tym 2 godziny po wypróżnieniu odbyt zostaje całkowicie oczyszczony z zanieczyszczeń przez wewnętrzne drobnoustroje. I poprawiam niewiedzących: seks analny to NIE JEST WKŁADANIE PENISA W KAŁ.
Szczególnie tak popularny w śród warszawskich gejów szybki seks w kiblu?
2008-02-13 23:46
czy naprawde utkwil ci w glowie tylko fragment o seksie analnym? cala reszta nie ma znaczenia? to ze pisze o swoim czlowieczenstwie wogole cie nie rusza?
2008-02-13 23:54
>:czy naprawde utkwil ci w glowie tylko fragment o seksie analnym? cala reszta nie ma znaczenia? to ze pisze o swoim czlowieczenstwie wogole cie nie rusza?
Już wczoraj napisałem, że popieram Twoje podejście do sprawy i sposób rozumienia tolerancji. Nie manifestowanie i nie wymuszanie akceptacji, tylko po prostu życie i godzenie się samemu z sobą.
Aczkolwiek niektóre kawałki twojego tekstu budzą moje zdziwienie. Co to za podział na cioty i pedałów? PO cholerę kawałek o seksie?
Coś tu jest nie tak. Jakbyś chciał wzbudzić sympatię i zrozumienie, przemycając jednak coś innego.
2008-02-14 00:04
kawalek o sexie po to, zebym nie sluchal opinii o tym jakie to obrzydliwe. zeby ludzie sie zastanowili, ze hetero tez to robia, ze sa bardziej obrzydliwe fetysze.
natomiast podzial na gejow i ciotki po to, ebys odroznial normalnego geja, od zmanierowanej panienki ktora chodzi na demonstracje i przez ktora jest to cale zamieszanie.
2008-02-14 00:07
i co mialbym przemycac? moj post jest chyba wystarczajaco szczery. cholernie boli mnie to ze ludzie tego nie rozumieja, ze zyja w swiadomosci, bo moze gdyby wiedzieli ze wstydze sie za biedronia, mieli by inne podejscie.
2008-02-14 00:14
Nie przez nią jest to zamieszanie, tylko przez próbę odebrania mi wolności Słowa i poglądów i próbę obalenia racjonalnego podejścia do rzeczywistości na rzecz sztucznego promowania jakiegoś środowiska.
To naprawdę kończy się policją w domu 11 latka, który powiedział do kolegi "ty geju" (W.B.), protestami Jasia Fasoli, chorym prawem w Szwecji i Norwegi, sporem o wywieszanie tęczowej flagi na ratuszu(kanada) i innymi paranojami.
I do tego to ciągłe szaklowanie Polaków jako faszystów - katoli, homofobów i innych zwyrodnialców, propagowanie takiego wizerunku za granicą to robota głównie lewaków i homoseksualistów!
Przecież homoseksualiści mają w Polsce tolerancję, swoje kluby, widuje się trzymających się za ręce, sam mam kilka koleżanek les i bywam w rożnych knjpach. Gdzie ten faszyzm? Hipokryci. Chyba tylko u czołowych europejskich faszystów- gejów!
2008-02-13 23:40
że większość ludzi, żyjących na tym padole, jest czymś "dotykana".
Na pytanie - "dlaczego?" nie ma, niestety, dobrej odpowiedzi. To jedna z tajemnic naszego bytowania, która - być może - czemuś jednak służy.
Na Pańskim miejscu próbowałbym się chyba zmienić.
Czemu? To proste. Inaczej niepodobna założyć rodziny, mieć dzieci, nie zostać samotnym na starość, mieć perspektywę zostawienia jakiejś cząstki samego siebie w świecie, w którym żyliśmy. To potężne zachęty, a człowiek zdolny jest do ogromnych przekształceń samego siebie.
Poza tym istnieją - w Polsce raczej mało znane - terapie. Warto szukać. Pozdrawiam bez zacietrzewienia, albo choćby tylko niechęci, ale i - przyznaję - bez zrozumienia.
2008-02-13 23:45
musi miec pan grubo ponad 50 lat, bo tego typu opinie moga wyrazac ludzie w moherowych beretach którzy nie maja pojecia o dzisiejszym swiecie. jakim prawem sugeruje mi pan zmiane? czy pan uwaza ze bylby w stanie zmienic swoje zainteresowania seksulane? zapytam inaczej: gdyby ktos porwl panu córke, i powiedzial ze ma pan rok, albo nawet kilka lat na to, zeby zaczac kochac te sama plec, bo inaczej zabije panksa corke. a poniewaz kocha ja pan nad zycie, zrobi pan wszystko. mysli pan, ze bylby w stanie zmienic swoja seksualnosc? prosze poczytac troche fachowej literatury, zanim wyglosi pan podobne opinie.
2008-02-14 08:30
Panie Anonim, chec zalozenia rodziny nie jest zadnym instynktem i nawet hetero maja z tym czasami problem, ktory nie polega nie na "checi a niemoznosci", a konkretnie na zwyklej "obojetnosci" lub "braku checi". I to nie jest niczym nienormalnym.
Dlatego, Marcin, olej ta wypowiedz :-)
2008-02-13 23:54
a dlaczego poruszasz taki temat? przeciez artykul jest o czym innym. poczytaj moj dlugi post ponizej. moze cos zrozumiesz. i uwiez mi ze jestem gejem, a adopcja dzieci przez pary homoseksualne to najglupsza i najbardziej chora rzecz na ziemi. pozdro
2008-02-14 00:06
2008-02-14 16:36
nie możemy się wszyscy(geje,lesbijki.i wszyscy ich popierający) leczyć bo moherowe berety nie będą przecież na naszą rehabilitację pracować.Może anonim spróbuje się zmienić?jak to zrobi, może dać wskazówki homo jak mu się to udało.
2008-02-14 00:18
ziejący nienawiścią do wszystkich, zawistni, czekają tylko by komuś dolać pałą bejsbolową lub dokopać butem
tacy wyznawcy rydzyka i pis
2008-02-14 00:28
ziejący nienawiścią do wszystkich, zawistni, czekają tylko by komuś dolać pałą bejsbolową lub dokopać butem
tacy wyznawcy rydzyka i pis
Względnie przerastający logiką, intelektem i wykształceniem lewaków o głowę.
Dziadek Stalin wyleczyłby was z lewactwa, oj wyleczył....
2008-02-14 00:51
za późno
2008-02-14 01:00
2008-02-14 00:26
Logika. Skoro 10% społeczeństwa to homoseksualiści, to w Polsce jest 4mln!
Więc manifestacje powinny być kilkudziesięciotysięczne, a nie kilkunastoosobowe.
O czym to świadczy? Może o tym, że większość homoseksualistów po prostu nie chce wysuwać takich żądań jak garstka fanatyków, ale może też o tym, że to wcale nie 10% i ostatecznie o tym, że się boją itd.
Ale w internecie nikt się specjalnie nie boi podobno, więc gdzie ten zalew postów od homoseksualistów?
Jakoś nie widać. Przejrzałem sobie fora gejowskie i raczej spotkać można tam jakiś półkretynów i zboczeńców a nie ludzi prześladowanych i szukających obrony dla swoich praw.
2008-02-14 00:32
to ze 10% procent to sa badania naukowe. natomiast masz racje, to garstka fanatykow wychodzi na ulice.
2008-02-14 02:00
to ze 10% procent to sa badania naukowe. natomiast masz racje, to garstka fanatykow wychodzi na ulice.
2008-02-14 00:36
a czytajac te glupoty co wypisuje przez caly czas, to tylko mozna sobie wytlumaczyc , ze Rydzyk go oplaca za pisanie durnosci.
2008-02-14 00:41
>:a czytajac te glupoty co wypisuje przez caly czas, to tylko mozna sobie wytlumaczyc , ze Rydzyk go oplaca za pisanie durnosci.
Ja wiem, że prawda denerwuje, a już szczególnie jak na takim forum zacznie pisać ktoś taki jak ja, kto ma logiczne argumenty, przeciętną wiedzę i cięty język, czyli wszystko to, czego banda lewaków nie posiada....Ale może sprobujesz wysilić swój denny umysł i napisać coś merytorycznego?
2008-02-14 01:02
naucz sie "czlowieku " jesli mozna cie takim nazwac,tylko jednego , - SZACUNKU - do czlowieka, takie to proste ,ale to temat zbyt skomplikowany dla ludzi ciasno myslacych ,a tam gdzie ciasno to trudno aby cos wiecej weszlo.
2008-02-14 09:49
omilee ma rację a za takich ludzi jak ty trzeba się modlić. Homoseksualizm jest czyms przeciw naturze
2008-02-14 10:53
Nieeee, no gratuluję bezmyślności - to da się tak funkcjonować, mając logikę w... właściwie nie mając logiki?
Emilio, pozwolę sobie spróbować wyjaśnić Tobie zawiłości tego wątku.
Misza podważył tezę, że homoseksualiści są prześladowani oraz że jest ich aż 10%. Omilee się z nim nie zgodziło (przepraszam, nie znam płci) i niemal posądziło o bycie opłacanym przez o. Rydzyka. Na tym etapie ustosunkowanie Omilee było nadwyraz jasne - jest orędownikiem homoseksualizmu. Po czym Ty napisałaś coś bez ksztyny sensu. Błagam - nie ucz dzieci, ani nie pchaj się do rządzenia - tam już dość podobnych Tobie.
A właściwie czemu ja popełniam względem Ciebie ten sam błąd, co Misza wobec Omilee? Mam na mysli logiczną argumentację - Wy nie rozumiecie, o czym mowa, prawda?
2008-02-14 10:56
Chociaż równie dobrze mogłaś pomylić ksywki :P
Jeśli tak, to cofam swoją wypowiedź.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
