|
Maciej Sandecki 
2006-09-24 15:00
o stołki to walczyli i dzielili po Sierpniu'80-tego roku!Ze zdumieniem słuchałem kto będzie kim po obaleniukomuny...:)))
Komuna szybko to skumała stąd stan wojenny!Wcześniej jeszcze to zmiekkczał nas Śp.Jacek Kuroń wykładami jak to czołgi sovieckie jeżdziły ,jeżdżą i będą jeżdziły po Europie!....
Komuna wymościła sobie i ugruntowała swoje pozycje w '84 roku!
Dlatego .w '88 mogli zacząć "rozmawiać":)
Układ się ułożył,w '89,a prawdą jest,że nie wykorzystano szansy po "okrągłym stole"!Wg zasady zwycięzca bierze wszystko!Można było wywrócic ten stół już 4 czerwca'89!
Prawdą jest tez ,że tak naprawdę do przejęcia władzy nasza strona nie była kompletnie przygotowana!Moze jedynie do obsadzania przysłowiowych stołków:)Jeszcze w '89 to się niestety w pełni ujawniło!Oni mieli wiedzę ,banki,infrastrukturę i prawo!:(a my szczere chęci:)studzone i obłaskawiane okruchami z pańskiego stołu!:D Paradoksalnie Sejm "kontraktowy"X kadencji był najbardziej wyważony i twórczy!Był czas na naukę!Poznawania sejmowych korytarzy,na początek!Kto tego nie kuma ten niech głosu nie zabiera:),a jak już umieliśmy ich ogrywać to zrobili nas w perłę!O ironio naszymi własnymi rękami!Poseł Aloś Pietrzyk!A dalej to już POszło i mamy jak mamy!Teraz jak nareszcie Jest mocny duet -Bracia Kaczyńscy-!To larum bo wiedzą,że tu już wóz albo przewóz!:)Albo Polska,albo wasalne księstwa,z baronami ,książętami...to już z naszej historii znamy i przerabialiśmy!:-P
2006-09-24 15:32
No kto ? :-)
2006-09-24 15:54
Jest pan z byt poważną osobą na skale światowa, żeby teraz babrać się
w jakieś podrzędne wybory...za dużego poparcia nie będzie, a tylko dużo straconych nerwów i szacunku!
2006-09-24 16:06
Ja się nie obraziłem, tylko porposiłem abyś nie odmieniała mojego nicka.
Jakich swoich racji mam bronić? Stwierdziłem tylko, że "naszym" śmiesznym politykom nie chodzi o żaden naród i jakieś wydumane ideały, którymi nas raz po raz raczą przed wyborami, tylko o własny interes. Byle do koryta.
Mam już dość polskiej polityki i polskich "polityków".
Pozdrawiam i nie bierz do siebie wszystkich moich słów.
2006-09-24 16:09
P.S. Kaczyńskich się nie boję - ja mam ich i innych poprostu gdzieś.
2006-09-24 16:16
Kiedyś byłem wielkim zwolennikiem Lecha Wałęsym, broniłem go, gdy w rozmowach, w których uczestniczyłem, wyśmiewano go... Potem jednak zacząłem dokładnie przysłuchiwać sie temu co mówi, analizować co dał Polse nie jako "bojownik o wolność", ale potem jako prezydent. I powiem szczerze, ten facet nie ma wiele do zaoferowania, jest ignorantem na bardzo wielu płaszczyznach, a wyborcy wcześniej niz ja przejrzeli i ocenili jego "nie chem ale muszem" w wyborach prezydenckich. Niech sobie spokojnie łowi te ryby, a im mniej się pokazuje i odzywa tym lepiej i mniej "obciachu". Walentynowicz i Gwiazdowie już dawno przekonali się, kim jest... Amógł zrobić dla nas rzecz najistotniejsza-dekomunizację. Jednak tego nie zrobił-odpowiedzcie sobie dlaczego...
2006-09-24 16:59
Nie radziłbym tego Wałęsie. Mam do niego szacunek za to jaki ma wkład w obalenie w Polsce komunizmu ale raczej nie osiągnąłby większego wyniku niż ten w ostatnich wyborach prezydenckich w których startował. Stracił dużo w oczach ludzi podczas swojej kadencji i raczej nic większego już w polityce nie osiągnie. Niech zostanie komentatorem bo po co pchać się do bagna??
2006-09-24 17:02
Dokładnie. Niektórzy ludzie, nawet ci wielcy, do których należy Wałęsa, powinni wiedzieć gdzie ich miejsce. Bardziej cenię Wałęsę jako symbol "S" oraz jako komentatora wydarzeń niż jako polityka. Lechu, nie pchaj siętam gdzie ciebie nie chcą.
2006-09-24 17:14
Wiem co było jak było i co się działo. Zyłam oddychałam i juz w gacie nie robiłam jedynie ze strachu .To był najcudowniejszy okres w moim zyciu lecz zakłocony tym co sie działo.Młode swobodne lata przezyte w strachu , pełne obaw. I za te przezyte w strachu lata należy nam się lepsze jutro , może doczekamy tego dzieki braciom Kaczorkom , którzy w tamtych latach byli bardzo ważnym ogniwem w opozycji i to oni uczyli Donalda ,ale nieuk nic nie zrozumiał.Czemu mało się mówi o nich o ich działaniach i o założonych przez nich Wolnych Związkach Zawodowych .To oni walczyli o robotników o ich prawa i dawali wskazówki w jaki sposób mogą się bronic.No ale kto o tym chce pamiętać tylko my ci którzy to przeżyli.
2006-09-24 17:30
A dlaczego masz sie ich bać ja tez się ich nie boje niech inni sie boja ci co maja się bać :) No i to na tyle :)
A jak by Kaczynscy walczyli o stołki to juz dawno by je mieli i cicho siedzieli, a nie brali na swoja odpowiedzialność takie bagno jakie obecnie jest czyz nie jest to logiczne i nie miej ich tam gdzie słoneczko nie dochodzi :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
