• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wałęsa wraca do polityki

Maciej Sandecki
23 września 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Lech Wałęsa zapowiada, że wystartuje w przedterminowych wyborach do parlamentu. - Ta ekipa psuje wszystko, nie mogę na to biernie patrzeć - mówi Wałęsa.

Wałęsa jest zdecydowany kandydować, jeśli dojdzie do przedterminowych wyborów. - Jak widzę co się dzieje teraz w kraju, to nie mam wyboru, muszę kandydować - mówi nam Lech Wałęsa. - Ta ekipa rządowa niszczy cały mój dorobek, psują ciężko wywalczone zwycięstwo, nie mogę spokojnie na to patrzeć. Oni niszczą osiągnięcia Polski na arenie międzynarodowej i w kraju. Jest takie duże niszczenie, że ja i wielu innych, którzy wtedy walczyli, nie możemy na to pozwolić. Chcę jeszcze zrobić coś dla Polski, mogę nawet być listonoszem.

Zdaniem Wałęsy przedterminowe wybory parlamentarne to w obecnej sytuacji politycznej najlepsze rozwiązanie. Były prezydent nie zdradził jednak, czy zamierza kandydować do Sejmu czy Senatu i z jakiej listy. - Nie mogę takich rzeczy na razie mówić, jestem za poważnym politykiem - stwierdza Wałęsa. - To wymaga jeszcze wielu rozmów i konsultacji. Ja wiem, że mogę nie zostać wybrany, ale nie o to głównie chodzi. Wystarczy już tego doświadczenia, trzeba zrobić nowe wybory. Byłem przekonany, że ten układ prędzej czy później będzie nie do wytrzymania, bo będzie grozić nam to, co na Węgrzech. Wierzę, że po tej nauczce rodacy będą lepiej korzystać z demokracji.

Obecnie byłemu prezydentowi najbliżej do Platformy Obywatelskiej. Syn Wałęsy Jarosław jest posłem tej partii. Tegoroczną rocznicę Sierpnia 1980 roku Wałęsa obchodził właśnie z liderami PO - Donaldem Tuskiem, Janem Rokitą i Hanną Gronkiewicz-Waltz. - Mogę tylko powiedzieć, że wystartuję w Gdańsku - stwierdza Wałęsa.

Ostatnio, kiedy Lech Wałęsa startował w wyborach prezydenckich w 2000 roku, dostał jedynie 1,01 procenta głosów i ogłosił wtedy ostateczne przejście na polityczną emeryturę. Potem jeszcze kilkakrotnie zapowiadał swój powrót do polityki, ale tego nie zrobił.
Jarosław Wałęsa
poseł Platformy Obywatelskiej

Jak tata postanowi startować z Gdańska, to ja nie będę startował. To bez sensu, żebyśmy robili sobie konkurencję. Ja nie będę go do startu ani namawiał, ani odstraszał. Jeśli jeszcze raz będzie chciał spróbować swoich sił, to chętnie mu w tym pomogę. Z przyjemnością będzie mi się z nim współpracowało w parlamencie w Warszawie. Mam nadzieję, że wystartuje z listy Platformy Obywatelskiej. Myślę jednak, że do Sejmu nie powinien kandydować, lepiej do Senatu. To w tej chwili dla niego lepsze miejsce.

Tadeusz Cymański
szef pomorskiego PiS

To będzie interesujące wydarzenie, jak były prezydent, legenda, wystartuje do parlamentu, na pewno spektakularne dla mediów. Oczywiście Lech Wałęsa ma do tego prawo, na jego miejscu ja bym jednak tego nie robił. Nie sądzę, żeby uzyskał jakieś piorunujące poparcie. Po drugie, ma już w parlamencie syna, polityka, który ma dużą klasę, budzi pozytywne uczucia, nie jest agresywny. Po trzecie, nie uważam, żeby start w wyborach poprawił jego wizerunek. Chyba lepiej dla niego, żeby pozostał takim arbitrem, komentatorem bieżących wydarzeń i ambasadorem Polskie w świecie.
Gazeta WyborczaMaciej Sandecki

Opinie (164) 1 zablokowana

  • Wałęsa do Senatu

    W niektórych krajach istnieje tradycja, że byli prezydenci po zakończeniu kadencji zostają dożywotnimi senatorami. Tak jest np. we Włoszech.
    To dobry pomysł i można by go wprowadzić też np. w Polsce. Ale skoro tak na razie nie jest to jestem za tym, żeby Lech Wałęsa startował w wyborach do Senatu. Były prezydent pasuje do "izby dumania i refleksji" jaką jest Senat natomiast nie widzę go w bieżącej, ostrej polityce uprawianej w Sejmie.

    • 0 0

  • Sopocianko

    W pełni się z Tobą zgadzam! I powiem więcej znam wielu wykształconych, kulturalnych i dość zamoznych ludzi, którzy głosują na PiS a nie na PO.

    • 0 0

  • 2006-09-25 10:05

    Anonimowy tchórz :))))) Kotki maja sympatyczne mordki i się cieszę ,że tak mi zyczysz. Oooo kocie oczy mieć marzenie:)

    • 0 0

  • kocia mordka

    Inną kocią mordkę widziała Sopocianka, a inną Anonim. Anonim znaczy dokucza kotom.

    • 0 0

  • i od kogo to zależało...?

    15 lat temu Sejm "przyjął do wiadmości" raport o zbrodniach MSW z czasów gen. Jaruzelskiego. Po czym na długie lata go utajniono i odłożono do archiwum - pisze Rafał A. Ziemkiewicz w tygodniku "Newsweek".

    Nigdy nie wierz, jeśli będą ci mówić, że popełniłem samobójstwo albo uległem nieszcześliwemu wypadkowi - powiedział zonie Jan Samsonowicz, gdański działacz Ruchu Młodej Polski i Solidarności. Kilka miesięcy później znaleziono go powieszonego na płocie Stoczni Gdańskiej. Oficjalne śledztwo stwierdziło samobójstwo.



    Takich śmierci było w latach 80. ponad sto - dziś lista domniemanych zabójstw dokonanych w tym czasie przez funkcjonariuszy MSW liczy 122 nazwiska. Dopiero w marcu br. powołano w IPN trzyosobowy zespół prokuratorski do zbadania działalności MSW jako związku przestępczego. Będzie on zajmować się wszystkimi ciemnymi sprawami MSW po 1956 r. Prokuratorzy nie mają złudzeń. - Po kilkudziesięciu latach nasze badania przypominają raczej badania historyków niż prokuratorów, których praca kończy się aktem oskarżenia - mówi Adam Sidor, jeden z członków zespołu.

    Dlaczego - nie sposób tego pytania nie zadać - pracę podjęto dopiero po kilkudziesięciu latach? Należało to przecież zrobić natychmiast po odzyskaniu przez Polskę niepodległości i wejściu do gamchów MSW ludzi z Solidarności - czytamy w "Newsweeku".

    pewnie to wszystko przez ..........

    • 0 0

  • Normalna droga w polityce to

    radny , poseł, senator i wyżej.
    Droga prezydent poseł, radny to droga nie powrotu do polityki ale odwrotu. Łączę pozdrowienia z okazji pięknej jesieni.

    • 0 0

  • Chciałbym, żeby spełniło się jego życzenie...

    ... i został listonoszem. Ale nie w moim rewirze. Nie miałbym do niego zaufania na tej posadzie!

    • 0 0

  • HAHAHAHAHHAHAHAHAHA ALE JAJA W KONCU MU PLACA ABY ROWALAL

    DOBRE NIECH STSRUJE SOBACY JAKIE MA POPARCIE

    • 0 0

  • .................................................................................

    Przy p. Kaczynski i Walesa nie straszny :)

    • 0 0

  • Bolek-Reaktywacja

    Kret dostal rozkaz do podjecia ofensywy.Komus zrobilo sie niewygodnie w kraju i gdzies za (bliskimi) granicami-bo jak to moze byc,ze Polska nie rzadza teraz kolaboranci?!
    Nagonka na POLSKI rzad trwa.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane