• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Walka o Szpicgat. Kajakarze pokłócili się o nieruchomość?

Katarzyna Moritz
8 czerwca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Klub kajakowy Szpicgat obecnie świeci pustkami. Klub kajakowy Szpicgat obecnie świeci pustkami.

W gdańskim klubie kajakowym Szpicgat toczy się walka o władzę. Zamieszanie zbiegło się z przyznaniem klubowi w wieczystą dzierżawę atrakcyjnej działki.



Część terenu dzierżawi warsztat samochodowy. Część terenu dzierżawi warsztat samochodowy.
Położony nad brzegiem Starej Motławy "Szpicgat" zobacz na mapie Gdańska jest stowarzyszeniem kultury fizycznej, ma licencję z Polskiego Związku Kajakowego oraz wieloletnią tradycję. Jednak lata świetności ma już dawno za sobą.

- Tu przez 20 lat nic się nie działo. W klubie były tylko stare, 30-letnie drewniane kajaki, dlatego przywieźliśmy swój sprzęt i zaczęliśmy zapraszać okoliczne dzieci i młodzież na treningi. Za prywatne pieniądze zaczęliśmy z nimi jeździć na zawody - wylicza Zbigniew Lawrów, który wraz z innymi weteranami kajakarstwa i wioślarstwa pojawił się w klubie przed czterema laty.

Czy stowarzyszenia sportowe spełniają swoje zadania

Tadeusz Oganowski, wieloletni dyrektor klubu Szpicgat przyznaje: - Gdy pojawili się w klubie, nawet się ucieszyłem. Wielu z nich to biznesmeni. Zaczęli inwestować w profesjonalny, drogi sprzęt. Było ich ok. 20. Każdy miał swoje klucze więc przychodzili i pływali kiedy chcieli, ale głównie po to bo chcieli sobie tu stworzyć prywatną stajnię - twierdzi.

W grudniu 2009 r, po 17 latach starań, klub otrzymał prawa wieczystego użytkowania do zajmowanej przez siebie nieruchomości wraz z działką o powierzchni 3,5 tys. m kw. Dziś, poza budynkiem klubowym znajduje się tu parking i warsztat samochodowy, które przynoszą dochód klubowi. - Podzieliłem się informacją o wieczystej dzierżawie z jednym z weteranów - mówi Ogonowski.

Na początku marca "nowi" kajakarze zwołali walne zgromadzeniu członków i przejęli władzę w Szpicgacie. Jednak wybrany przez nich zarząd nie działał długo. - Stary zarząd napisał skargę i w maju otrzymał nowe orzeczenie i wpis do KRS, a nasz anulowano - przyznaje Lawrów.

Poprzedni wpis został unieważniony, bo finansujący szkolenia i fundujący klubowi sprzęt biznesmeni formalnie nie byli członkami klubu. Zgodnie ze statutem nie mieli prawa do głosowania.

Stary zarząd ma spore plany. Z prywatnym inwestorem (Oganowski nie chce powiedzieć kim jest) i miastem chce wybudować obiekt Gdańskiej Stanicy Wodnej, będący nie tylko zapleczem dla uprawiania sportów wodnych, ale także oferującym noclegi.

Czy do tego dojdzie? Wyglada na to, że walka o władzę w Szpicgacie jeszcze potrwa. - Skreślenie nas z KRS nie jest zgodne z prawem. Wynajęliśmy prawnika i wystąpiliśmy z apelacją do sądu okręgowego - zapowiada Zbigniew Lawrów.

Miejsca

Opinie (273) ponad 100 zablokowanych

  • A (5)

    Szpicgat jest normalnym i uczciwym klubem.Pan Oganowski stara się jak może aby było lepiej a UKS co? NIC myślą że są lepsi bo co? Wzięli członków z szpicgatu do uks bo mają sprzęt lepszy.a skąd mają ciekawe.UKS TO JEST KLUB NA POKAZ,A SZPICGAT TO PRAWDZIWY KLUB KAJAKARSKI.a będzie jeszcze lepiej to tym z uks motławy mordy poopadają i tyle w temacie :/

    • 24 22

    • A (1)

      Brak słów,samo dno ta opinia.

      • 9 14

      • :)))))))!!!!!

        Dobrze ze na starej przystani sie cos nadal dzieje,tam wiele pokolen zostawilo swoje wspomnienia,dobrze by bylo gdyby faktycznie p.Oganowskiemu sie udalo zrealizowac swoje zamiary......Strona nowego klubu Motlawa-tam sie nic nie dzieje!!!Wiadomosci jeszcze z Olimpiady z Londynu....zawodnikow niema,trenerow niema...fajnie ze chociaz pojawily sie foty i wycinki z prasy z czasow swietnosci wielkiego RKS-su Stoczniowiec!!

        • 21 12

    • A

      Treść tej opinii brzmi jak za komuny. Jest taki film, który oddaje w pełni sens tego wpisu "MIŚ" : łubu du bu niech żyje prezes naszego klubu. Tak trzymać.

      • 15 14

    • do obrońcy (1)

      ćwoku nie popieraj złodzieja ,tam niema żadnego klubu dzieci trenują w uks tam sa prawdziwe treningi ale też zabawa ile jest zawodników w szpicgacie? na jakich zawodach byli nierób żenady durniu.

      • 15 15

      • wal się nie ma zawodników-są,są różnegorodzaju zawody.Opierasz się na opiniach z netu oszukanych-twierdząc to. ,,durniu,, . w szpicgacie sa treningi jest klub jak nie wiesz to nie mów.a ze jest mniej osób to lepiej a nie cała banda lata. Kto chce wybiera UKS kto chce Szpicgat co za problem wolność wyboru.i proszę nie wyzywać Pana oganowskiego od złodzieji prowadzi klub nie ma problemu.Nie pozdrawiam

        • 14 12

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane