Niewidziane w Trójmieście od lat tak obfite opady śniegu i bardzo niskie temperatury wymusiły na służbach porządkowych działania na najwyższych obrotach. Prawie 6 mln zł w Gdyni i ponad 14 mln zł w Gdańsku wydano do tej pory na walkę z zimą w tym sezonie. Trzeba do tego dodać 24 mln zł na zakup pługów w Gdyni. W Sopocie koszty tylko w styczniu 2021 r. wyniosły ponad 370 tys. zł.
jest dobrze, biorąc pod uwagę, że zima w tym roku jest wyjątkowo mroźna20%
jest średnio - mogłoby być lepiej33%
jest fatalnie - zima znowu "zaskoczyła drogowców"47%
Tak mroźnej i śnieżnej zimy w Trójmieście nie było dawno - przyznają zgodnie synoptycy. Podczas gdy najmłodsi mieszkańcy aglomeracji, nierzadko pierwszy raz w życiu, mają okazję podziwiać wyjątkowe zjawiska pogodowe i organizować zabawy w śniegu, niewinnie wyglądający "biały puch" jest prawdziwą zmorą dla kierowców i służb porządkowych.
Ze skutkami zimowej aury walczą miejskie służby. Gdynia w sezonie zimowym 2020/2021 po raz pierwszy wprowadziła model tzw. zintegrowanego utrzymania dróg.
- Drogi głównego układu komunikacyjnego o długości 181 km utrzymywane są przez komunalną flotę pojazdów specjalnych, obsługiwanych przez zatrudnionych kierowców. Dotychczas koszt "akcji zima" wykonywanej przez Dział Letniego i Zimowego Utrzymania Dróg wyniósł - 1 798 314,21 zł. Kwota ta została wyliczona na podstawie faktur wystawionych do 17 lutego br. - tłumaczy Marek Łucyk, wiceprezydent miasta do spraw rozwoju.
Pług odśnieża ulice na Oksywiu
Jak dodaje, utrzymanie dróg o mniejszym znaczeniu komunikacyjnym (o łącznej długości 279 km) oraz chodników, ścieżek rowerowych, kładek, tuneli oraz miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania zlecono do utrzymania firmom zewnętrznym.
- Koszt działań na drogach lokalnych do 17 lutego wyniósł 2 965 324,32 zł. Z kolei koszt utrzymania ciągów pieszych, dróg rowerowych, schodów, kładek, tuneli oraz miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania wyniósł jak na razie 1 100 734,72 zł - wylicza samorządowiec. Warto zaznaczyć, że w latach 2015-2020 wszystkie działania zimowe zlecano firmom zewnętrznym. Wówczas koszty wyglądały następująco:
Jezdnie głównego układu komunikacyjnego:
2015/2016 - 5 982 801,18 zł,
2016/2017 - 17 364 319,61 zł,
2017/2018 - 9 995 689,98 zł,
2018/2019 - 8 963 203,78 zł,
2019/2020 - 1 868 085,18 zł.
Jezdnie o mniejszym znaczeniu komunikacyjnym:
2015/2016 - 1 019 748,96 zł,
2016/2017 - 1 655 455,33 zł,
2017/2018 - 3 063 623,02 zł,
2018/2019 - 2 048 851,99 zł,
2019/2020 - 633 771,91 zł.
Chodniki, drogi dla rowerów, schody, kładki itp.
2015/2016 - 1 682 434,14 zł,
2016/2017 - 1 656 014,17 zł,
2017/2018 - 1 625 540,38 zł,
2018/2019 - 1 757 899,06 zł,
2019/2020 - 2 796 168,60 zł.
Do kosztów należy jednak także doliczyć budowę bazy do odśnieżania i zakup pojazdów. Budowa bazy to ok. 2 mln zł, a zakup pojazdów 24 mln zł. Do tego dojdzie jeszcze jedna baza i kolejne pojazdy, bo po opadach widać wyraźnie, że obecna flota sobie nie radzi.
Akcja zima w Gdańsku. W tym roku wydano już ponad 14 mln zł
W Gdańsku do połowy lutego na walkę z zimą wydano ponad 14 mln zł: w styczniu - około 9,3 mln zł, w lutym (włącznie z dobą 14/15.02.2021) - ok. 5,3 mln zł.
Pługi i piaskarki na zaśnieżonych drogach
- W październiku i listopadzie 2020 r. nie było potrzeby podejmowania "akcji zima". W grudniu 2020 r. rozpoczynano ją osiem razy i kosztowała 2 110 000 zł - wylicza Magdalena Kiljan z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Jak wydatki miasta na walkę ze śniegiem i mrozem wyglądały w poprzednich latach?
2015 - 13 mln zł
2016 - 13,5 mln zł
2017 - 16,6 mln zł
2018 - 23,8 mln zł
2019 - 21,5 mln zł
2020 - 11,61 mln zł.
- Umowy z wykonawcami utrzymania zimowego dróg w naszym mieście są skonstruowane tak, że płatność uzależniona jest od uzyskanego rezultatu wykonanej pracy, czyli przejezdności dróg, a nie od liczby przejechanych kilometrów, liczby pojazdów czy wysypanej soli - podsumowuje Magdalena Kiljan.
Ciężarówka ma problem z podjazdem na śliskiej drodze
Setki tysięcy złotych na zimę w Sopocie
Również w Sopocie trwa walka ze skutkami śnieżnej aury. Łączne koszty "akcji zima" tylko za styczeń 2021 r. wyniosły ok. 378 tys. zł. To rekord ostatnich lat. Dla porównania, w tym samym czasie w 2020 r. wydano na ten cel nieco ponad 49 tys. zł. Z kolei w 2019 r. na tę samą akcję, ale za styczeń, luty i marzec, przeznaczono ok. 265 tys. zł.
A co z osiedlami
Można się utopić w śniegu na chodnikach, ale też idąc przez jezdnię.
Nie wiem gdzie jeżdżą te odśnieżacze.!!!!!
3 lata
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-02-20 10:31
Z zimą nie należy walczyć
Wystarczy korzystać z jej uroków pamiętając o odśnieżanie dróg. Tylko tyle i aż tyle.
Gość
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-02-20 11:03
Chyba nie w Gdańsku
robotnicza, orunia okolice grabowej, pawłowskiego we wrzeszczu to od początku zimy pługu nie widziały, przypuszczam, że takich miejsc jest na mapie gdańska mnóstwo. to jest jakiś żart to wszystko.
nocnoży
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-02-20 14:47
Co roku brali pieniądze na odśnieżanie, a zimy nie było przez parę lat, więc ja się pytam gdzie są te pieniądze
3 lata
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-02-20 16:54
Po prostu nieudolność.
Baza wraz ze sprzętem jest wystarczająca. Wystarczy wybudować drugą mniejszą ale bliżej estakady, jako zaplecze z solanką, piaskiem, zadysponowac tam przypuśćmy cztery auta z Kaczych Buków. Zatrudnić 8 kierowców w systemie rotacyjnym po czterech na zmianę w ciągłej gotowości na okres akcji zima, koszt nieduży ok250tys. W razie dużych opadów reszta z tej lapanki i mamy pełną gotowość.
Gdynia miasto
3 lata
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2021-03-05 10:15
tragedia
Tragedia, sypią tą sól bez opamiętania, zamiast odgarniać śnieg. Później samochody rdzewieją. Na zachodzie nikt soli nie sypie, stosują inne środki.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
