- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
Walt Disney da dzieciom oryginalne kurtki
Podrabiane kurtki z wizerunkiem Kubusia Puchatka, które w piątek zostały spalone, będą zastąpione oryginalnymi - taka decyzja zapadła w warszawskim oddziale Walt Disney Company.
W piątek spalono 1760 kurtek dla 2-3 letnich dzieci z wyhaftowanym wizerunkiem Kubusia. Kurtki trzy lata temu przechwyciła Służba Celna z Gdyni. Chiński producent, który przewoził je statkiem w kontenerze musiał oddać je celnikom, gdyż nie miał wymaganego tzw. świadectwa na przywóz. Jak się potem okazało wszystkie kurtki były podrabiane, a znak towarowy z Kubusiem Puchatkiem, znalazł się na na nich nielegalnie.
W większości podobnych przypadków podrobiony towar jest rozdawany za darmo najuboższym. Jednak do tego niezbędna jest zgoda koncernu. - Nie każdy zatrzymany przez celników towar trafia do pieca. Wszystko zależy od producenta, którego towar podrobiono. Rocznie rozdajemy instytucjom charytatywnym kilka tysięcy sztuk rzeczy - mówił Gazecie Wyborczej Marcin Daczko, rzecznik Izby Celnej w Gdyni.
Jednak w tym przypadku koncern Walt Disney Company, właściciel znaku towarowego z wizerunkiem Kubusia Puchatka, nie zgodził się na takie rozwiązanie. Swoją decyzję tłumaczył tym, że nie wie nic o jakości wyrobu i czy np. mieszanka farb użyta w tkaninie nie zaszkodzi maluchom, co mogło by narazić na szwank dobre imię firmy. Prawnicy Disneya powoływali się też na obowiązujące w całej Unii Europejskiej prawo, na mocy którego we wrześniu 2008 r. gdyński sąd wydał wyrok o przepadku kurtek na rzecz skarbu państwa. A to oznaczało, że podrobione ubranka nie trafią do potrzebujących dzieci tylko na przemiał.
Ostatecznie w piątek blisko 2 tys. kurtek poszło z dymem. Na szczęście na tym sprawa się nie zakończyła, bowiem - jak donosi Gazeta - warszawski oddział Walt Disney Company zadeklarował, że przekaże polskim dzieciom tyle samo, a więc 1760 oryginalnych kurtek z wizerunkiem Kubusia Puchatka.
Do kogo dokładnie trafią ubranka - nie wiadomo. Decyzja ma zapaść po Wielkanocy.
Opinie (106) 4 zablokowane
-
2010-03-31 11:32
Teraz? Jak pokazali w TV (1)
Za późno na ratowanie wizerunku
- 6 0
-
2010-04-01 07:26
pieprzenie
teraz to sobie moga.. kubus powinien im wygryzc tyłki.
- 0 0
-
2010-03-31 11:43
Sporo ludzi pewnie protestowało przeciw spaleniu kurtek ot tak sobie... (2)
...przez Disneya, sam wysłałem im maila z info, co sądzę o takiej decyzji, więc pewnie uświadomili sobie, że taka decyzja jest niekorzystna dla wizerunku firmy i postanowili pokazać się jako wielcy dobroczyńcy. Tylko, że jest jeszcze ekologiczny wymiar problemu: zużycie energii na utylizację kurtek i zużycie energii na wyprodukowanie drugi raz takiej samej ilości kurtek...
- 5 2
-
2010-03-31 12:34
zapewne twój głos był decydujący ha ha ha ha ha ha ha (1)
- 2 3
-
2010-03-31 15:31
za to twój głos o niczym nie decyduje... :-)
- 2 3
-
2010-03-31 11:53
W końcu muszą mieć dobrych specjalistów o wizerunku ;-)
Po takim nagłośnieniu sprawy prawie nie mieli innego wyjścia...tzn. taka decyzja jest w ich interesie, ale i tak warto się cieszyć ;-) Zdrowych i Radosnych Świąt dla Wszystkich
- 3 0
-
2010-03-31 12:00
Widzę, że poszli po rozum do głowy. Kiedy niezgodzili się na przekazanie podróbek bardzo stracili w oczach opinii publicznej. Teraz zrobili to co pozwoli im na poprawę wizerunku.
- 3 1
-
2010-03-31 12:31
też mi wielkie osiągnięcie
Zrobili to nie ze względu na dzieci, nie z dobrego serca, tylko ze względu na wizerunek firmy czyli pieniądze. Gdyby było inaczej to powiedzieliby od razu: spalcie, my damy nowe rzeczy. Oni to zrobili dopiero po serii relacji w różnych mediach. Druga sprawa: to że coś dali to fajnie, ale to nie zmienia faktu że spalono/zmarnowano coś, na czym i tak by nikt już nie stracił (miało być dla biednych). Tak czy siak uważam to za jedno wielkie marnotrawstwo. Wszystkie te wielkie kompanie w d..e mają ludzi, moralność itp. Jakoś nie mają oporów na przenoszenie fabryk do Chin gdzie łamie się prawa człowieka. Nikt się tym nie przejmuje. Nikt nie chce być frajerem. Każdy handluje z Chinami i ma w nosie jakiekolwiek zasady, dopóki nie zwróci się na niego uwagi.
- 3 3
-
2010-03-31 12:54
dzieci
ale będą to dzieci decydentów i ich kolesiów bo i kurtki już nie podrobione to nie mogą przecie trafić do byle kogo
- 4 0
-
2010-03-31 12:55
eee tam pewnie w tej samej fabryce byly robione tylko wyniesli Chinczycy
- 5 0
-
2010-03-31 14:46
ALE KLASA - aż się serce uśmiecha - BRAWO
Brawo, brawo, brawo - nie każdego stać na taki gest.
- 2 5
-
2010-03-31 14:54
Cud nad Wisla
Juz widze te kurtki u biednych dzieci, wiadomo ze dostana sie w odpowiednie rece dla odpowiednich dzieci , jak to zawsze u nas, normalka.
- 3 0
-
2010-03-31 15:30
NIE NALEŻY PALIĆ marihuany, papierosów i (2)
- 1 0
-
2010-03-31 18:18
cracku
- 1 0
-
2010-03-31 18:36
Tylko rozdać biednym
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.