- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (514 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (152 opinie)
- 3 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (119 opinii)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (94 opinie)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (59 opinii)
- 6 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (37 opinii)
Wandal rekordzista znów się skrzywdził
38-latek, który w lutym, w trakcie urządzonej przez siebie "demolki" stracił rękę, znów trafił do szpitala - tym razem wybił szybę i... zranił się poważnie w nogę.
Policjanci szybko zareagowali na zgłoszenie. Kiedy pojawili się na miejscu, zauważyli wybitą szybę w drzwiach, a w środku leżącego na podłodze mężczyznę z silnie krwawiącą raną ciętą prawej nogi. Od razu udzielili mu pierwszej pomocy - założyli opatrunek i opaskę uciskową. Po chwili pojawiła się też karetka pogotowia, która zabrała mężczyznę do szpitala.
- Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna, który został przewieziony do szpitala, kilka chwil wcześniej, znajdując się pod wpływem alkoholu, przyszedł na stację benzynową. Tam zaczął dobijać się do drzwi i wymachiwać nożem kuchennym. Dwaj pracownicy stacji paliw, obawiając się o swoje życie, nie wpuścili go do środka i zadzwonili na policję. Wtedy 38-latek zdenerwował się i zaczął kopać nogami w szklane drzwi budynku - mówi st. sierż. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Po chwili udało mu się wybić w nich dziurę, przez którą wszedł do środka. Zaraz potem osunął się jednak na ziemię, bardzo silnie krwawiąc z rany, która powstała, gdy wybijał szybę.
Właściciel stacji paliw ocenił, że usunięcie skutków aktu wandalizmu 38-latka będzie kosztować firmę 2 tys. zł. Za zniszczenie mienia wandalowi recydywiście grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Póki co, przebywa jednak w szpitalu, a nie w areszcie.
Opinie (124) 2 zablokowane
-
2011-04-28 00:20
w Gdyni jest to doniepomyślenia
mamy ostrzejsze nano - szkło, czyli pierwsze kopnięcie i noga wpadła by dośrodka a reszta z jednorękiego bandyty została by na trotuarze.
- 1 1
-
2011-04-28 00:53
Patrzcie no!
Miał tylko jedną rękę,a w niej nóż..przed nim bieży baranek,a nad nim fruwa motylek...
- 1 0
-
2011-04-28 12:03
Dlaczego on chodzi pomiędzy ludźmi? Psychicznego trzeba odizolowac.
- 3 0
-
2011-04-28 15:24
Miejmy nadzieję, że
przysłowie "do 3 razy sztuka" sie sprawdzi ten idiota-psychol unicestwi sie na zawsze.
- 2 0
-
2011-04-28 16:51
Co za nie udacznik
- 1 0
-
2011-04-29 09:39
co za jełop
takiego desperata to chyba nic nie powstrzyma, no chyba że stanie sie kadłubkiem
albo go wsadzą do psychiatryka na oddział zamknięty bo chyba jednak ma poważnie coś z deklem
albo sam sobie samobuja wywinie
a kosztami wandalki obciążą oczywiście nas wszystkich- 1 0
-
2011-04-30 22:22
Kuraś daj już spokój...pozdrawiam
- 1 0
-
2011-05-02 12:14
beka lezalem obok niego w szpitalu
koleś nawet się nie przejął ze mu amputowali rękę gadał normalnie beke kręcił mówił ze z angli wrócił masakra pewnie w pierdlu będzie miał ksywę niezniszczalny albo jednoręki bandyta co za wariat
- 1 0
-
2011-05-02 12:15
A jezeli chodzi o ta rynne to zakazenie sie wdało i musieli mu uciąć
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.