• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wandale wymazali sprayem 15 samochodów

Maciej Naskręt
14 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Wymalowane różową farbą w sprayu samochody przy ul. Piekarniczej w Gdańsku. Wymalowane różową farbą w sprayu samochody przy ul. Piekarniczej w Gdańsku.

Czwartkowy poranek nie był udany dla właścicieli kilkunastu aut parkujących przy ul. Piekarniczej zobacz na mapie Gdańskaul. Wiewiórczej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku, gdzie kilku nastolatków wymalowało sprayem ok. 15 pojazdów. Policja ma nagrania z kamer monitoringu, które uwieczniły nocnych wandali.



Trudno powiedzieć czym kierowali się młodzi ludzie, którzy w nocy ze środy na czwartek zniszczyli farbą w sprayu ok. 15 pojazdów zaparkowanych przy Piekarniczej i Wiewiórczej. Prawdopodobnie wyłącznie głupotą.

- Pomalowane są głównie boki, szyby, maski i reflektory pojazdów. Są to samochody o bardzo różnej wartości, m.in. Alfa Romeo, Toyota Avensis, Ford Mondeo, Opel Astra, Skoda Superb - mówi pan Marcin, któremu wandale wymalowali sprayem dwa samochody - prywatny i służbowy.

Sprawą zajmuje się już policja, która odkryła zniszczenia nawet wcześniej, niż niektórzy kierowcy. Za szybą samochodów funkcjonariusze pozostawili wezwania dla użytkowników uszkodzonych pojazdów.

- Liczymy, że zgłoszą się wszyscy poszkodowani. Zabezpieczyliśmy już nagrania z monitoringu - mówi sierż. sztab. Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Z naszych informacji wynika, że zapis z monitoringu jest bardzo szczegółowy i sprawców widać na nim bardzo dokładnie. Z odnalezieniem wandali nie powinno być problemu, bo wzdłuż całej ul. Piekarniczej znajduje się kilka systemów monitoringu.

Mieszkańcy wstępnie szacują swoje szkody na ok. 70 tys. zł. Ci, którzy posiadali polisę AC, już rozpoczęli likwidację szkód. Niestety posiadacze wyłącznie polisy OC muszą pokryć koszt naprawy auta z własnej kieszeni i dopiero przed sądem domagać się zwrotu kosztów od sprawców.

Miejsca

Opinie (469) ponad 10 zablokowanych

  • a mi sie bardzo podoba... chyba na swoim tez taki zrobie. ale dwa bialy i zielony :-)

    • 6 1

  • Do tych co muszą sami naprawić szkodę.

    Jeśli masz pomalowany jakiś element sprayem , to kup sobie drobnoziarnistą pastę FARECLA , taka żółta tuba.
    Sprzedają taką pastę w sklepach z lakierami do aut.
    Ja kiedyś miałem pomalowane auto sprayem i taką pastą z dodatkiem wody wyszorowałem polerując ! Nie ma śladu.

    • 9 0

  • Dać gnojom łopaty i kilofy i 600m pod ziemie 1 raz dziennie papu i kopa w du.e na dziendobry i dobranoc niech nauczą się pracowac i szanować cudzą własność.

    • 3 7

  • Ta "ułańska" fantazja (2)

    Po komentarzach widzę, że "zapomniał wół, jak cielęciem był". Od razu prostuję: nie popieram i jestem przeciw. Ale też jeszcze mam pamięć, że mnie w wieku nastu lat trzymały się podobne głupoty. Nic na to specjalnie nie da się poradzić - to "właściwość" nastolatków (przynajmniej części). Znaleźć i kazać odpracować (żądnych sądów ani odszkodowań zapłaconych przez rodziców) - od razu zapamietają :-)
    I nie zabijajcie ich - ktoś musi pracować na nasze emerytury. Przecież pan Tusk obiecał, że moje pieniądze z II filara, które "zakosił" z Vincentym, odda mi ZUS później, jak ściągnie kasę od malejącej populacji Polaków...

    • 3 0

    • (1)

      Odszkodowanie zapłacić trzeba! Dlaczego poszkodowani mają pokrywać koszty z własnej kieszeni.

      • 1 0

      • troszku źle się wyraziłem :-)

        Mając na myśli "odpracować" znaczyło, że mają osobiście pójść do roboty, zarobić te kasę i oddać tym, którym zniszczyli auta. Gwarantuję, że drugi raz nie wpadną na taki pomysł (liczę koszt ok 700zł per element = minimum 10 500zł za 15 masek)

        • 0 0

  • koszty usunięcia - 0zł, wnerw bezcenny

    byłem u lakiernika przy rondzie na schuberta i zmywaczem do farby zrobił mi to za free więc nie wiem jak oni wycenili to na takie kwoty... idzie to nawet paznokciem usunąć... jedynie szkoda nerwów było na taki debilizm...

    • 12 3

  • Rurkę w garść

    i kopyta połamać.

    • 4 4

  • z tym AC to bym tak nie przesadzal... (1)

    to znaczy licze i mam nadzieje ze kazdy zaklad ubezpieczeniowy wyplaci poszkodowanym odpowiednie kwoty bez dyskusji, ale te hieny zrobia wszystko by sie od tego wykrecic i dac jak najmniej...

    • 2 4

    • trzeba oddać do lakiernika, który ma umowę z ubezpieczycielem w opcji 'warsztat'. Rozliczą się między sobą .

      • 0 1

  • gdzie tu 70tysi ??? (2)

    za co te 70 tysięcy ?? to przecież już od razu widać ze przekręt,
    polerowanie maski max 200zł
    a z lamp wystarczy zmyć pewnie tylko ten spray.
    max 5 000zł za wszystkie samochody

    • 11 5

    • powiedzialbym 500 przy odrobinie fatygi ze strony pomalowanych

      • 0 0

    • a moze to jakis ynteligentny inaczej

      znam taką historię pewnej urzedniczki, co to firma budowlana remontujaca elewację sądu niechcący upackała jej maskę farbą emulsyjną. Zanim yntelygentka wyszła z pracy to farba zdązyła zaschnąc. I wiecie co głupia krowa zrobiła? Przeszlifowała maskę papierem sciernym , bo ktos jej powiedzial, ze to zejdzie. A potem gdy przyjechał rzeczoznawca by wycenic szkody, nie przyznala się, ze te rysy to jej robota. Sprawa wylądowała w sądzie i na szczęscie firma znalazła nagranie z monitoringu , gdzie bylo widac, jak tupeciara ryje papierem.
      Moze tutaj te szkody zostaly wycenione bo jeden z drugim też pomógł samochodowi stracic na wartosci w podobny sposob, a teraz wstyd sie przyznac?

      • 0 0

  • to mi sie podoba

    chłopaki szykuje się robota

    • 4 0

  • a ten, co kontroluje monitoring to spał?? na biezaco nie mozna bylo wezwac patrolu zeby gnojow zlapali!?

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane