- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (221 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (760 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (119 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (116 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (20 opinii)
Warto mieszkać w porcie?
Czy tworzenie metropolii portowej wpłynie na rozwój Trójmiasta? Na to pytanie postarają się odpowiedzieć uczestnicy międzynarodowej konferencji naukowej pt. "Mieszkać w porcie. Ideały początków Modernizmu a miasto współczesne".
Eksperci z branży urbanistyki, planowania przestrzennego i architektury spotkają się w Muzeum Miasta Gdyni w dniach 1-2 kwietnia. Dyskutując o metropolii portowej porównywać będą ze sobą dwie aglomeracje: Altona-Hamburg oraz Gdańsk-Gdynia. Kluczową rolę w rozmowach ma odgrywać kwestia mieszkaniowa, a w programie przewidziano m.in. prezentacje projektantów, którzy zaproponują swoje koncepcje zagospodarowania terenów po firmie Dalmor. Niestety, konferencja ma charakter zamknięty.
- Planujemy publikację książkową, która będzie swoistym podsumowaniem tego wszystkiego. Mam nadzieję, że ukaże się w drugiej połowie tego roku. Co ciekawsze artykuły publikowane też będą w kwartalniku architektury i urbanistyki Polskiej Akademii Nauk - dodaje profesor Piotr Lorens.
- Do wszystkich mieszkańców Trójmiasta adresowana jest wystawa "Gustav Oelsner - światło, powietrze, barwa". Potrwa ona do końca maja. Naprawdę warto ją zobaczyć - zachęca Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
Gustav Oelsner był w latach 1924-1933 architektem miejskim historycznie związanego z Królestwem Danii samodzielnego miasta Altona, które od 1937 r. stanowi dzielnicę Hamburga. Wspierając budownictwo komunalne pracował zarówno nad nowym programem architektonicznym budownictwa socjalnego, jak i rozwojem jakości miejskiej przestrzeni publicznej.
Wydarzenia
Wydarzenia
Opinie (68) 5 zablokowanych
-
2011-03-29 12:01
Ludzie, poczytsjcie trochę n.t. tematu na który się wypowiadacie. (5)
Konferencja dotyczy wykorzystywania terenów poportowych dla innego przeznaczenia - tu mieszkalnictwa. Porty podlegają transformacji i nie jest to tylko kwestia spisków lokalnych radnych czy mżonek "uczonych" - po pierwsze zmienia się technologia transportu, większe jednostki oraz rozwój transportu kontenerowego wymaga przebudowy istniejących struktur. Po drugie transport morski się centralizuje - liczą się duże porty - Hamburg/Rotterdam, funkcjonujące jako hub'y a takie miasta jak Gdynia czy Gdańsk mogą być dla nich portami transferowymi-feederowymi. Po trzecie powyższe czynniki powodują uwalnianie CZĘŚCI z terenów które dawniej były portami ale w przyszłości mogą pełnić inne funkcje. Popatrzcie na Hamburg - nie stracił on swojej pozycji jednego z głównych europejskich protów za to wiele ze starych terenów poportowych jest obecnie nową dzielnicą śródmiejską - Hafencity. Na tym polega cały urok portowych nieużytków - są często usytuowane blisko śródmieść + nad waterfrontem. Dlatego też moga być (potencjalnie) niezłym miejscem dla nowych inwestycji. Wiele z amerykańskich i europejskich miast wykorzystało te szanse (Baltimore, NYC, Londyn, Dublin, Hamburg itp. wymieniać można długo).Tylko, że na ten temat jest potrzeba racjonalna dyskusja a nie żenujące połajanki na forum :P
Pzdr.
Spec od miast- 4 3
-
2011-03-29 12:13
Sam doczytaj (1)
Urbanisto! W Twojej argumentacji nie uwzględniłeś faktu, że "nieużyteczność" nabrzeży dalmorowskich została stworzona sztucznie. Wyłączenie tego terenu z obszaru portu odbyło się przy jego sprzeciwie, a władze miasta Gdyni stworzyły plan zagospodarowania tego terenu wbrew interesowi portu. Dlatego całe Twoje "wypracowanie" jest bezwartościowe w przedmiotowej sprawie.
- 4 0
-
2011-03-29 21:12
Witajcie
- 0 0
-
2011-03-29 12:57
Czytajcie a znajdziecie (1)
- 0 0
-
2011-03-29 13:12
...
Baltimore? Lol. Zamiast czytania obejrzyj, HBO ma taki serialik ktory jest w temacie, the drut sie nazywa.
Hafencity, Canary Wharf, itede...zawsze ta sama spiewka - "deweloperzy" nadmuchuja temat i zmieniaja tereny w superekskluzywne twierdze albo kolejne centra handlowe, tez dla bogaczy bo przeciez to "atmosfera starego portu".
Sea Towers 2,3,4,17? Powodzenia. Ciekawe tylko czemu sie w tych "wszystkich wykupionych" apartamentach rzadko swiatlo swieci.- 1 0
-
2011-03-29 14:26
i jeszcze Bristol!
A ja oprócz Hafencity widziałem takze Bristol w zachodniej Anglii. Nad dawnymi kanałami portowymi i na terenach oraz w obiektach b. stoczni - tetni kulturalne zycie miasta. Sa tam muzea , restuaracje, puby, mieszkania, centra kultury itp. Super!
- 0 2
-
2011-03-29 13:55
Urodziłem się, mieszklam i żyję w Nowym Porcie!
A niby kto powinien taką racjonalną dyskusje przeprowadzić? Panie spec od miast?
Poza tym , obecnie Nowy port jest rozryty. Pozmieniali nam kierunki jazdy po ulicach,tak że uważajcie! Po remoncie może będzie lepiej.- 0 4
-
2011-03-29 14:33
Kolejna genialna ankieta.
Autor kiblował chyba na statystyce i metodologii badań.
- 4 0
-
2011-03-29 15:38
Niestety znam tych ludzi z windy:(
Skończyli UG a jednak mimo wykształcenia nie udało Im się w życiu:(
- 2 0
-
2011-03-29 20:06
Nic nie warto
upić się warto
- 1 0
-
2011-03-29 20:17
W Gdańsku -stolicy Kaszub !! (1)
- 1 1
-
2011-03-29 22:12
Nigdy!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.