- 1 Biegli zbadali list Grzegorza Borysa (98 opinii)
- 2 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (275 opinii)
- 3 Paragon grozy za kurs taksówką (420 opinii)
- 4 Zuchwały napad na sklep z elektroniką (144 opinie)
- 5 List gończy za byłym senatorem PiS (272 opinie)
- 6 Nie kąp się w morzu podczas burzy (62 opinie)
Wciąż nie ma broni, z której miał się postrzelić Grzegorz Borys
Miejsce, w którym utonął Grzegorz Borys.
Jak dotąd nie udało się odnaleźć broni, z której postrzelić się miał Grzegorz Borys, główny podejrzany w sprawie zabójstwa swojego 6-letniego syna. Ślady po postrzałach ujawniono na skroni mężczyzny. Śledczy przypuszczali, że mogła być to "samoróbka" gazowa.
Zabójstwo 6-letniego Aleksandra
Zdaniem prokuratury za śmierć chłopca odpowiada Grzegorz Borys, jego ojciec.
Kim był Grzegorz Borys? Związany z wojskiem od 2016 r.
Grzegorz Borys był 44-letnim marynarzem, który pracował w Komendzie Portu Wojennego Marynarki Wojennej. W dniu zabójstwa miał przebywać na zwolnieniu.
Zatrudniony był na stanowisku starszego marynarza - to stopień wojskowy w polskiej Marynarce Wojennej, odpowiadający starszemu szeregowemu w Wojskach Lądowych i Siłach Powietrznych.
Filmy czytelników z obławy na Grzegorza Borysa
Dziś wiemy już więcej o przebiegu jego służby.
- W ramach prowadzonego śledztwa prokurator pozyskał dokumenty dotyczące przebiegu pracy zawodowej podejrzanego Grzegorza B., z których wynika, że w strukturach wojskowych zatrudniony był od 2016 roku, w tym od 2019 roku w Marynarce Wojennej w Komendzie Portu Wojskowego na stanowisku młodszego kierowcy - mówi prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Za mężczyzną wydano list gończy. Prokurator "zaocznie" przedstawił mu także zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Wydano także Europejski Nakaz Aresztowana.
Tygodnie poszukiwań Grzegorza Borysa. Odnaleziono jego ciało
Poszukiwania Grzegorza Borysa trwały od 20 października. Od tego czasu służby krok po kroku przeczesywały lasy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. W poszukiwaniach brały udział setki policjantów, żandarmów, funkcjonariuszy straży granicznej.
W piątek, 3 listopada, służby poinformowały o zawężeniu terenu poszukiwań do 2 hektarów w rejonie zbiornika wodnego Lepusz, który znajduje się w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
To tam znaleziono ciało. To miejsce - w linii prostej - oddalone o zaledwie 400 m od mieszkania, w którym doszło do morderstwa.
Grzegorz Borys chciał popełnić samobójstwo? Nie odnaleziono broni
Dzień później, po przeprowadzonej sekcji zwłok, prokuratura poinformowała, że przyczyną śmierci Borysa było utonięcie. Do zgonu doszło ok. dwa tygodnie przed ujawnieniem ciała.
Dwie rany postrzałowe na głowie mężczyzny nie były przyczyną śmierci, mogły jednak ogłuszyć mężczyznę. Na ciele miał też płytkie, powierzchowne rany cięte, charakterystyczne dla osób, które chcą popełnić samobójstwo.
Czy śledczym udało się odnaleźć broń, z która zostawiła ślady na skroni mężczyzny?
- Nie odnaleziono broni, z której podejrzany oddał strzały w skroń - przyznaje prok. Grażyna Wawryniuk.
List w domu Grzegorza Borysa
W mieszkaniu Grzegorza Borysa znaleziono także krótki list.
Napisał w nim: "Przepraszam za wszystko, wszyscy jesteście bestiami".
Śledczy zabezpieczyli notatkę i poddali ją analizie grafologicznej. Ma to być jeden z tropów wskazujących na hipotezę tego, że Borys z jakiegoś powodu chciał się zemścić na rodzinie.
- Czynności zmierzające do ustalenia motywów, jakimi kierował się Grzegorz B., są kontynuowane - wyjaśnia rzeczniczka Prokuratury Okręgowej. - Prokurator oczekuje na sporządzenie opinii dotyczącej ujawnionego na miejscu zdarzenia zapisku.
Sprawa Grzegorza Borysa do umorzenia?
Śledczy podkreślają, że na tę chwilę sprawa zabójstwa syna Borysa jest otwarta, a postępowanie kontynuowane. Wszystko jednak wskazuje na to, że ostatecznie zakończy się umorzeniem w związku ze śmiercią Grzegorza Borysa. Prokuratura stoi bowiem na stanowisku, że to on był głównym podejrzanym.
Opinie wybrane
-
2024-01-11 07:01
(10)
Smutna to była i tragiczna sprawa.Teraz pewnie setki teorii spiskowych,ale życia temu biednemu dziecku to nie odda.
- 125 79
-
2024-01-11 10:15
Zbanujcie w końcu tego gościa (1)
tego się czytać nie da
- 11 5
-
2024-01-11 10:30
A ty ciągle o bananach sam się zbanuj
- 4 4
-
2024-01-11 10:05
Przecież ktoś napisał że żaby zjadły i potwierdziła to prokuratura
- 6 0
-
2024-01-11 09:57
Może to dla tego że wiedział o kokainie w banach w porcie. (2)
- 15 3
-
2024-01-11 10:10
o tym to wszyscy wiedzieli (1)
- 11 0
-
2024-01-11 13:04
ale może tylko on chciał o tym mówić?
- 4 2
-
2024-01-11 09:55
Najbardziej szkoda strażaka, który tam nurkował i zmarł (2)
- 32 3
-
2024-01-11 11:13
dziwne to i nie bardzo w to wierzę
- 1 2
-
2024-01-11 10:06
Bo zobaczył coś czego nie powinien widziec
Oni właśnie wrócili do władzy, ale tylko do wiosny
- 18 23
-
2024-01-11 08:57
Doktorze, rozważania "życia to nie odda (...) i w ogóle" to przemyślenia tak głębokie jak tzn "literatura dla kucharek"
tutaj chodzi jedynie o zwykłe poczucie sprawiedliwości, które oficjalną wersją wydarzeń, wzmocnioną emocjami kręcenia tematu przez 2 tygodnie nie zostało zaspokojone...
- 16 6
-
2024-01-11 07:05
Śmiech na sali, jestem daleko od spiskowych teorii (15)
Ale ta sprawa kupy się nientrzyma, podobna do tej z Redy. A z tego co mi wiadome to gość miał służbową 9 to po co miał się strzelać z wiatrówki?
- 357 25
-
2024-01-16 18:39
Ale bredzisz. To mordercy dzieci
Obu łączy fakt że szarpali się o dzieci w sądzie i prześladowali ich matki. A na koniec zamordowali dzueci z zemsty na kobietach, bo nie chciały byc dłużej z psycholami i znosić przemocy. Wiec przestan bredzic o jakichs spiskach, chyba ze to celowe dzialanie by ludzie nie zobaczyli ze tzw. Ojcowie walczący wraz z sadami pseudorodzinnymi mają krew dzieci na rekach. Tacy powinni byc izolowani !
- 0 0
-
2024-01-11 15:38
To wygląda na robotę tak zwanych służb specjalnych. W PRL też miały swój odpowiednik.
Na koniec psiarnia została użyta do zacierania śladów. Ciekawe jak długo jeszcze będą
ciągnąć ten cyrk.- 18 1
-
2024-01-11 11:26
Tak, oczywiście.
Starszy marynarz - młodszy kierowca i służbowa "9". Jesteś lokalny gamoń o globalnym zasięgu
- 10 2
-
2024-01-11 10:06
Mówią na mieście że widzial za dużo (1)
- 15 5
-
2024-01-11 10:33
Może uwalił biały słonecznik z Ukrainy w kontenerze...?
- 15 2
-
2024-01-11 09:36
Tobie wiadomo tylko o tym co dzisiaj będzie na obiad na stołówce
- 10 5
-
2024-01-11 08:50
Ciekawe co zobaczyli w tych zaplombowanych ciężarówkach ze wschodu
Chyba coś konkretnego, skoro trzeba było się ich pozbyć
- 56 9
-
2024-01-11 08:28
Starszy marynarz? Miał służbową broń krótką? Bzdura. (4)
Nie był nawet matem/kapralem. Tylko kałach lub Beryl, i Star 266 na stanie. Wszystko. To nie podoficer.
- 55 7
-
2024-01-11 10:07
Był praworęczny a strzelił sobie w lewą skroń. (1)
Zupełnie jak Petelicki.
- 49 1
-
2024-01-11 10:31
Lepszy był Sekula, osiem razy w plecy takie samobójstwo
- 45 0
-
2024-01-11 09:01
Nie wiesz to się nie wypowiadaj (1)
- 6 20
-
2024-01-11 09:19
Ty za to wiesz. Tyle ile zjesz.
- 19 3
-
2024-01-11 07:57
(1)
Z tego, co Ci wiadome, powiadasz? To musi być wiarygodne info
- 30 29
-
2024-01-11 19:04
To samo pomyslalem lol
- 0 0
-
2024-01-11 07:42
W międzyczasie kolejnego odwalili wywalając za burtę
- 51 2
-
2024-01-11 07:05
Po co jej szukac skoro tą bronią nie zabito dziecka. Borys nje zyje wiec szkoda kasy na szukanie tego "dowodu" (14)
- 72 207
-
2024-01-12 13:07
Być może to nie była jego broń
- 0 0
-
2024-01-11 09:36
po to, żeby w przyszłości nikt inny nie ucierpiał (2)
bo z tego co tu jest zaprezentowane widać, że można przyjść do kogoś, zabić go, dziecko, zostawić liścik, porzucić ciało w jeziorze i ogłosić samobójstwo.
- 26 6
-
2024-01-11 10:14
(1)
No ale facet sie nagral na monitoringu, jak po zabojstwie z chalupy wychodzi...
- 1 13
-
2024-01-11 11:18
A skąd wiesz, może nagrał się jak po bułki szedł i wrócił
- 13 1
-
2024-01-11 07:22
bo cała ta historia jest grubymi nićmi szyta.... (9)
- 118 10
-
2024-01-11 07:45
Dokładnie , bo to nie była jego bron (8)
- 62 3
-
2024-01-11 10:08
Gruba akcja z resortowymi w tle (3)
- 20 4
-
2024-01-11 10:34
Seryjny samobójca wrócił. (2)
Boże chroń Prezydenta
- 12 5
-
2024-01-11 11:34
Sznurek od snopowiązałki jest bardziej teraz niebezpieczny, Leppera na nim powiesili i kto wie kogo jeszcze powieszą (1)
Wąsik i Kamiński coś wiedzą w tym temacie...
- 13 1
-
2024-01-11 18:52
Rudych czas
- 3 3
-
2024-01-11 07:51
(3)
Dodam ,że nie zdziwilbym się jakby tę "jego" bron "znalezli" teraz z 50km poza Trójmiastem
- 46 3
-
2024-01-11 15:50
Pewnie znalazł ja ten nurek,
i się przez to utopił.
- 6 1
-
2024-01-11 09:20
(1)
Tej broni używa ten kto strzelał do Borysa więc wiadomo że się nie znajdzie
- 45 4
-
2024-01-11 09:34
W punkt
- 18 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.