- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (419 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (46 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (255 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (158 opinii)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Eksplozja energii, charyzmy i... młodości - tak w skrócie można określić wczorajszy koncert 62-letniego Roda Stewarta w ramach cyklu "Przestrzeń Wolności". Ponaddwugodzinna impreza na terenie Stoczni Gdańskiej zgromadziła niemal 35 tys. fanów z Polski i ze świata.
Koncert rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem. Zaczął się nietypowo, bo wyświetlonym na potężnym ekranie trialerem pod znamiennym tytułem parodiującym "Ojca Chrzestnego" - "The RodFather".
Chwilę później w oparach dymu i świetle sztucznych ogni, Rod Stewart niemal "wyłonił" się wśród publiczności na końcu 23-metrowego wybiegu, z werwą wykopał pierwszą tego wieczoru piłkę z logiem "Solidarności", podbiegł do mikrofonu i zaczął od utworu "Tonight I"m Yours"!
Co rusz Szkot wykopywał w stronę publiczności piłki opatrzone swoim autografem, a najwięcej oczywiście w trakcie utworu "Hot Legs".
Ok. godz. 21.30 na scenie pojawił się Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.
- Rod, dajemy Ci to, co mamy najcenniejszego, czyli gdański bursztyn - krzyknął prezydent zapinając na ręku artysty skórzaną bransoletę z oprawionym w srebrze kamieniem - prezentem od gdańszczan.
- Będę sobie cenił ten podarunek przez resztę życia - zapewnił artysta.
Po 20 minutach show nad sceną rozbłysły sztuczne ognie, po czym artysta wrócił, by dać 10 minutowe bisy.
I tu pojawiła się rzecz zaskakująca. Prawie każdy utwór był wizualizowany na ekranie znajdującym się w tylnej części sceny. Przy ostatnim utworze, "Rhythm Of My Heart", uczestnicy koncertu zobaczyli to, co działo się w tym miejscu przed ponad 25 laty: porozumienia sierpniowe, stan wojenny czy wizytę Jana Pawła II.
- Nam dzięki wysokiemu wyskokowi męża udało się nawet przechwycić piłkę - cieszyła się Mirosława Badaś z Tarnowskich Gór. - Koncert był wyśmienity, naprawdę opłacało się przyjeżdżać.
Show było częścią międzynarodowej trasy artysty "Greatest hits". Rod zaprezentował publiczności w sumie 30 swoich największych przebojów.
zobacz jak zagrał Rod Steward
Opinie (97) 10 zablokowanych
-
2007-07-27 12:05
Rod jesteś the best!!!
Jeszcze dziś nie mogę ochłonąc po wrażeniach jakich dostarczył wczoraj Rod na fenomenalnym koncercie!!!
Wysmienity artysta ach...- 0 0
-
2007-07-27 12:10
rod'n'roll
Koncert rewelacyjny! Rod jak wino - im starszy tym lepszy? :)
Energia, pasja, radość, taniec, chrypka przyprawiająca o gęsią skórkę. Jestem zachwycona.
Ekran i wizualizacje to jakby koncertowy standard, ale w tym przypadku były momenty, w których nie obyło się bez wzruszenia (Father and Son, Sailling, Rythm of My Heart...)- 0 0
-
2007-07-27 12:11
kiedy będzie można zobaczyc cały koncert w telewizji?
koncert był niesamowity, brak słów, by opisac...
tak bardzo chciałabym zobaczyc cały koncert w telewizji, by przezyc to jeszcze raz ale czy to możliwe? nagrałabym wtedy...
czy ktoś wie czy poprzednie koncerty "Przestrzeń wolnościbyły emitowane w całości w telewizji?- 0 0
-
2007-07-27 12:17
KIBEL PEłEN NIE KONCERT !!!
DAWNO TAKIEGO GOWNA NIE WIDZIAłEM.....
A BANDA IDIOTOW SIE PODNIECA !!!
SłABO SłABO SłABI... SZKODA CZASU I KASY- 0 0
-
2007-07-27 12:18
ciesze sie, ze ludziom sie podobało. Jednak co Gdańsk to Gdańsk xD
Ja byłem na Red Hot Chili Peppers w Chorzowie. Tez było bosko, tylko ludzi prawie 2 razy tyle:)- 0 0
-
2007-07-27 12:31
fantastyczny
Koncert był powalający! Rod Stewart jest fantastyczny, a repertuar wyśmieniety. Zespół też był super. Tylko potwornie męczące są osoby palące papierosy w tłumie. Nie dość, że trzeba wchłaniać ten smród, to jeszcze jest strach o przypalenie. Nie chcę przesadzać, ale palenie w tłumie to kompletna głupota.
- 0 0
-
2007-07-27 12:32
koncert
było wspaniale, super się bawiliśmy, a odnośnie VIP-ów i jedzonka to do autora krytykującego , tak dla Twojej wiadomości człowieku, jedzonko i picie było za kasę PKO nie Twoją.Zrób najpierw porządny wywiad zanim coś napiszesz kolego.
- 0 0
-
2007-07-27 12:51
kasa PKO to jest m in moja kasa:-)
sugerujesz, że PKO to taki wujek z USA?
puknij sie w łeb
koncert był z okazji trasy promocyjnej płyty, zasługi adamowicza tu niewiele, ale wozi sie równo
i faktycznie oddzielanie sie od plebsu bramkami i robienie bufetu na oczach spragnionych wyborców, to jest BRAK KULTURY CHAMSTWO I GRUBIJAŃSTWO- 0 0
-
2007-07-27 14:20
SUPER KONCERT
CUDOWNY KONCERT CHWYTAJĄCY ZA SERCE A DODATKOWO MÓJ MĄZ SZCZĘŚLIWIE ZŁAPAŁ PIŁKĘ Z AUTOGRAFERM-SUUUUUUUPER
- 0 0
-
2007-07-27 15:12
super Rod, super koncert
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.