- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (129 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (58 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (272 opinie)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Wędkarze kłusują na zbiornikach retencyjnych?
Zdaniem naszego czytelnika, wędkarze regularnie kłusują na zbiornikach retencyjnych, bo rzadko kiedy są one kontrolowane. Państwowa Straż Rybacka w Gdańsku przekonuje, że są to pojedyncze incydenty, a jej funkcjonariusze skupiają się na walce z "zawodowymi" kłusownikami.
Nie oznacza to jednak, że wędkarze mogą zabrać ze sobą każdą złowioną rybę. Zdaniem naszego czytelnika, wielu z nich za nic ma jednak obowiązujące normy.
Czytaj też: Jak zarybia się zbiorniki retencyjne
- Na zbiornikach retencyjnych w Gdańsku dochodzi regularnie do aktów kłusownictwa za pomocą żaków [sieci naciągniętych na stalowe pręty - red.] i linek [do których doczepia się wiele haczyków - red.], nie są respektowane przez wędkarzy żadne wymiary czy okresy ochronne, a limity wagowe i liczbowe ryb, które można zabrać są kilkukrotnie przekroczone - skarży się czytelnik Trojmiasto.pl. - Nieraz wędkarze pakują ryby żywe do worków foliowych bez wody, co skazuje je na męczarnie, a to wszystko dlatego, że nikt tego nie sprawdza.
Za kontrolę łowisk odpowiada m.in. Państwowa Straż Rybacka w Gdańsku.
- Naszym zadaniem jest głównie kontrola wód należących do Skarbu Państwa, czyli jezior i rzek. Oczywiście kontrolujemy także zbiorniki retencyjne, jeśli otrzymamy sygnały o nielegalnych działaniach, ale też niezależnie od takich zgłoszeń - mówi Ryszard Kamiński, Zastępca Komendanta Wojewódzkiego PSR w Gdańsku.
Problem w tym, że oddział w Gdańsku ma do kontroli obszar składający się z pięciu powiatów, a funkcjonariuszy jest tylko czterech.
Kary dla wędkarzy:
- za połów bez karty lub zezwolenia - mandat do 500 zł
- za połów ryb niewymiarowych lub będących w okresie ochronnym - mandat od 200 do 500 zł
- za łowienie na więcej niż dwie wędki - mandat od 200 do 500 zł
- Amatorskie kłusownictwo na zbiornikach należy do rzadkości i nie powoduje dużych szkód - przekonuje Idalia Kłosowska, Komendant Wojewódzki PSR. - W tym tygodniu otrzymaliśmy pierwsze takie zgłoszenie od lat. My natomiast skupiamy się na "zawodowych" kłusownikach, którzy łowią na dużą skalę.
Jak mówi, w najbliższy weekend przeprowadzone zostaną kontrole w miejscach potencjalnych miejsc kłusowania.
- Nie mogę powiedzieć dokładnie gdzie i kiedy, ale działania będą prowadzone zarówno w dzień, jak i w nocy - zapowiada Idalia Kłosowska.
Miejsca
Opinie (277) ponad 20 zablokowanych
-
2020-06-22 11:43
Proponuję generalną zmianę prawa w tym kraju. Zamiast mandatów postuluję wprowadzenie w ich miejsce bardziej dotkliwych kar np. pogrożenie palcem, wpis uwagi do dzienniczka ew. zakaz oglądania Tańca z Gwiazdami. Takie kary powinny mieć działanie prewencyjne i skutecznie odstraszać potencjalnych złodziei czy bandytów.
- 0 0
-
2020-06-22 11:53
Ooooo
(Wędkarze wędkują) A kłusują kłusownicy To jest różnica i to zasadnicza proszę tego nie mylić że sobą i nie przypisywać kłusowania prawdziwym fanatykom wędkowania gdyż to nas obraża
- 3 0
-
2020-06-22 13:24
Największy klusownik
Największy kłusownik to ten który pobiera opłatę za wędkowanie, odlawia ryby pod pretekstem odłowu kontrolowanego i niby zarybia ale nikt tego nigdy nie widzi. Czy klusownikiem jest stary dziadek który idzie sobie z 1 wędka posiedzieć nad wodą? Oddać zbiorniki wodne gminom!!!
- 6 0
-
2020-06-22 13:26
Te złodzieje z PZW a królem wód jest szczupak
- 1 0
-
2020-06-22 13:26
zezwolenie na łowienie ryb (1)
w zbiornikach retencyjnych kosztuje 19 zł na rok.
- 0 0
-
2020-06-22 14:25
Pokaż mi link do takiego cennika
Skoro jest pod PZW, tzn. że trzeba mieć uprawnienia, a tutaj składka idzie w setki złotych.
- 0 0
-
2020-06-22 13:32
(1)
Zakaz sprzedaży przynęt naturalnych i zanęt w niebiodegradowalnych opakowaniach by się przydał, albo chodzisz po zanęte z własnym opakowaniem na kilogramy kupować, już widzę ból d*py sprężyniarzy. Tak samo zakaz używania przynęt sztucznych z tworzyw czy gumy oraz ołowiu. Stal i drewno tylko a tak zasypany rynek chińskim plastikowym badziewiem i potem pozrywane to leży w wodzie 100 tys lat. Praktycznie nie możliwe kupić jest dzisiaj woblera na drewnianym korpusie.
- 1 0
-
2020-06-22 14:25
Jakby nie było większych problemów...
Pomyśl o skali. Nikt nie wrzuca ton ołowiu, czy plastkiu z tego powodu. To niuans. Lepiej jakby ludzie po prostu po sobie sprzątali, a to co wędkarz zerwie to kropla w morzu - to nie jest problem.
Robisz z igły widly.- 0 0
-
2020-06-22 13:32
złodziejstwo
- 0 0
-
2020-06-22 13:55
A kto chce znów ograniczyć następną sferę wolności (1)
...za mało zakazów??? Może trzeba zacząć się upominać bardziej stanowczo o nasze prawa! Komu przeszkadza wędkarz!!!
- 0 1
-
2020-06-22 14:23
Wędkarz nikomu nie przeszkadza
bo wędkarz ma uprawnienia, wiedzę i płaci za zarybianie w składkach.
Przeszkadzają kłusownicy, którzy nie spełniają tych wszystkich wymogów.- 1 0
-
2020-06-22 13:59
Szkoda że nikt nie przytoczył modernizacji zbiornika Świętokrzyska I
3-4 lata temu został on osuszony a ryby dusiły się. Czyli największym kłusownikiem jest miasto
- 4 1
-
2020-06-22 14:26
Łowienie na 1 wędkę na spławik
Nie powinno podlegać prawu szczególnemu. Oczywiście z głową, czyli z zachowaniem czystości środowiska. Ale na 1 spławik jeziora się nie zniszczy.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.