• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wędkują i jeżdżą na zamarzniętych zbiornikach

Aleksandra Nietopiel
19 grudnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (114)
Miejsce przy Przystani Żabi Kruk jest popularne wśród wędkarzy także w czasie zimy. Miejsce przy Przystani Żabi Kruk jest popularne wśród wędkarzy także w czasie zimy.

Kilkadziesiąt osób łowiło wczoraj ryby na zamarzniętej MotławieMapka. Wystarczyło kilka dni siarczystego mrozu, by zbiorniki wodne skuł lód, co wykorzystali amatorzy wędkowania. Z kolei jeden ze stawów na Jasieniu zamienił się w arenę aktywności dla łyżwiarzy. Warto jednak pamiętać o ryzyku, jakie niesie ze sobą wchodzenie na lód.



Czy ślizgałe(a)ś się kiedyś albo łowiłe(a)ś ryby na zamarzniętej Motławie?

Łowienie ryb na zamarzniętych akwenach czy ślizganie się po zamarzniętej tafli nie jest niczym nadzwyczajnym zimą. Trzeba jednak pamiętać o ryzyku, jakie wiąże się z takimi aktywnościami. Temperatury się zmieniają, a grubość lodu nigdy nie jest taka sama na całej powierzchni zbiornika.

40 wędkarzy przy Żabim Kruku



Na wędkarzy, którzy na zamarzniętej Motławie w niedzielę łowili ryby, zwrócili uwagę nasi czytelnicy. Taki widok prezentuje się na przesłanym do naszego raportu zdjęciu opatrzonym komentarzem:

- Około 40 wędkarzy próbuje swoich sił na kanale na wysokości Przystani Żabi Kruk. Oby bez dramatów - napisał czytelnik.
Na jednej z fotografii zamieszczonej na Facebooku, w tym samym miejscu, obok wędkarzy po prawej stronie zdjęcia widać też policjantów.


Ślizgawka na zamarzniętym stawie na Jasieniu



Słoneczna, choć mroźna aura sprzyjała też ślizganiu się na zamarzniętych zbiornikach. Tak było m.in. na JasieniuMapka. Na filmie przesłanym przez czytelnika widać osoby na łyżwach, są też małe dzieci, które przyszły tam z rodzicami.


Lód ciągle się zmienia



Warto pamiętać, że wchodzenie na lód nigdy nie jest bezpieczne, niezależnie od tego, jaką grubość ma zamarznięta tafla. Zamarznięta powierzchnia ulega ciągłym zmianom, również dobowym, i lód nigdy nie ma tej samej grubości na całym zbiorniku.

Przykładowa wytrzymałość świeżego i czarnego lodu różnej grubości na rzece:
7-9 cm utrzymuje jednego człowieka, istnieje ryzyko zarwania lodu;
10-12 cm utrzymuje dwóch ludzi stojących w jednym miejscu;
12 cm minimalna grubość lodu, na którym można wędkować;
15-20 cm bezpieczny do jazdy bojerami, skuterami;
24-36 cm utrzymuje samochody osobowe;
od 36 cm utrzymuje samochody terenowe, vany.


Jak się zabezpieczyć?



Osoby, które decydują się wejść na lód, powinny zadbać o maksymalne bezpieczeństwo. Zapewni je m.in. kamizelka ratunkowa lub kombinezon wypornościowy, który nie tylko ochroni przed chłodem, ale też utrzyma na powierzchni, gdy lód się załamie i wpadniemy do wody. Warto też mieć ze sobą przyczepne buty i długą linę.

Należy uważać na miejsca, w których są zaspy śnieżne, miejsca, gdzie lód jest pofałdowany i nierówny lub przebijają na nim szare, mokre plamy. Niebezpieczne są również okolice mostów i ujścia rzek i kanałów.
19:31 19 GRUDNIA 22

Apel o wyobraźnię (19 opinii)

Sytuacja z dziś, okolo godziny 15, zbiornik na Jasieniu. Jest ledwo poniżej 0, to nie są warunki do spacerów po zbiornikach wodnych. Mało jest doniesień o tym, że pod kimś załamał się lód?
Sytuacja z dziś, okolo godziny 15, zbiornik na Jasieniu. Jest ledwo poniżej 0, to nie są warunki do spacerów po zbiornikach wodnych. Mało jest doniesień o tym, że pod kimś załamał się lód?

Miejsca

Opinie (114) 9 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Niebezpieczne lodowisko

    Głupota nie zna granic (3)

    Dopiero co wyłowili jedną dziewczynę...

    • 36 15

    • Opinia do filmu

      Zobacz film Niebezpieczne lodowisko

      (2)

      Tam chyba chodziło że pies jej poszedł na jezioro i zaczeła go ratować.Potem lód się załamał.Przykra sprawa.

      • 7 0

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Niebezpieczne lodowisko

        Albo było odwrotnie - pies ratował panią

        • 2 4

      • Opinia do filmu

        Zobacz film Niebezpieczne lodowisko

        Przykra tragedia

        Jeśli pies wpadł do wody pod którym załamał się lód to jego właścicielka tym bardziej nie powinna wchodzić na lód. W bliskiej odległości od jeziora jest siedzibą straży pożarnej zapewne uratowali by psa.

        • 4 0

  • Wędkarstwo podlodowe istnieje setki lat...o co te mecyje?Jedyni ci łyżwiarze z dzieciakami to już jest skrajna nieopowiedzialność.

    • 12 16

  • Opinia wyróżniona

    (6)

    Ludzie od zawsze wchodzą na zamarznięte zbiorniki. Część ma pecha i ginie. To samo dotyczy wypadków komunikacyjnych, utonięć latem, wypadków w pracy, w górach i td. Statystyka. Co w tym odkrywczego?

    • 126 17

    • to, że wypadkom można zapobiegać jak się będzie zastanawiać nad tym, co się robi

      • 12 7

    • (2)

      zyjemy w socjalistycznym kraju wiec ludzie zamiast martwic sie o siebie wola innym zagladac do garnka, do mieszkania, zabraniac tego czy tamtego. byleby wszyscy mieli po rowno czyli g....o.

      jak ktos chce sobie wchodzic na jezioro to jego sprawa.

      • 7 9

      • Ale jak cię zdążą wyłowić i zostaniesz warzywem którym będzie się trzeba opiekować,to wtedy kto będzie płacił za twoją głupotę?

        • 1 7

      • Ta, prywatyzujemy radość z frajdy na łyżwach na lodzie, a

        ewentualny pech w postaci kosztow akcji ratowniczej i opieki upubliczniamy.

        • 2 3

    • Tak, ale potem ktos musi ryzykować żeby ratować takiego statystycznego...

      • 10 6

    • Zawsze można sprawdzić grubość lud lub uważać że nic nie da się zrobić

      • 2 3

  • (2)

    Ja za młodego byłem jeszcze lepszy,szkakaliśmy po krach...na szczęście nikomu nic się nie stało ale myśląc o tym dzisiaj siedząc przy kominku...ehhh człowiek był młody i głupi.Teraz w sumie wszystko jest i nudy.

    • 15 6

    • Dziś młody nie jesteś ale głupi dalej

      • 0 2

    • Wszystko jest łączenie z takimi głupkami jak ty

      • 0 3

  • Hmm

    Cóż, chcą i mogą to to robią. Pewności co będzie dalej nie ma nigdy;)

    • 12 2

  • Każdy ma prawo wyboru

    A przyroda te prawa weryfikuje w sposób bezlitosny.

    • 16 1

  • Lepiej żeby łowili spod lodu niż żłopali piwo przed internetem czy telewizorem oglądając jak łowią inni

    • 22 5

  • mądry polak po szkodzie?

    głupota ludzka niestety nie ma dna

    • 7 8

  • (1)

    Chodzilem po Jasieniskim stawie ale kiedy lod mial chyba z metr grubosci (byly takie zimy z kilka late temu), kudos dla mojego malego wtedy starszego syna ktory bezblednie odnalazl jedyna przereble na calym stawie i wsadzil tam noge fundujac nam ekspresowy powrot ze spaceru zanim mu cala zamarzla przy minus 10. Teraz bym sie troche bal...

    • 14 8

    • Metr grubości lodu mają stawy w Tatrach, także ten... tata, przestań ubarwiać.

      • 9 11

  • To za szybko na wejście na lód (6)

    wychowałem się w mieście, w którym są dwa jeziora ale nigdy nie wchodzę na lód jak mróz nie trzyma co najmniej dwóch tygodni. Ludzie głupi to i wchodzą potem będzie za późno.
    A wchodzenie na rzekę (np. Motława ) głęboką gdzie nurt ciągle płynie oznacza śmierć na włosku. Rosyjska ruletka - lód może być nad poziomem wody, pęknie głęboko wpadamy pod lód prąd wciąga nas dalej Strach pisać

    • 38 3

    • (3)

      Ja tylko mam nadzieję, że jak będzie akcja ratunkowa takiego "rybaka" to jego lub jego rodzinę obciążą kosztami

      • 3 4

      • (2)

        Nie widzę tam rybaków, wedkarzy owszem.

        • 2 2

        • A widzisz cudzysłów? (1)

          • 2 2

          • To trzeba było napisać w cudzysłowie "górnik" albo "piekarz", a nie "rybak". Rybak to najwiekszy wrog wedkarza, a wiekszosc spoleczenstwa nie odroznia niestety ich od siebie.

            • 3 0

    • Od kiedy masz nurt w starej Motławie? Przecież została zaślepiona wieki temu.

      • 2 0

    • Tam na tej marinie to taki nurt szaleje :D:D:D

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane