Sopocki sąd: pobity pod sopockim Grand Hotelem taksówkarz powinien ścigać amerykańskich żołnierzy z powództwa prywatnego, prokuratura słusznie umorzyła sprawę.
2009-09-11 06:14
To jest dla mnie dziwne.Po pierwsze wiadomo,że szpitale starają się ze względu na koszty ograniczyć do minimum pobyt pacjenta w szpitalu.Często nawet po różnych operacjach pacjenci są wypisywani do domu po 3-4 dniach co nie świadczy , że ich stan nie był poważny.Poprostu dalszą rekonwalescencję pacjent musi odbyć w domu by nie blokować łóżka.Więc tłumaczenie , że pobyt w szpitalu trwał 3 a nie 7 dni to w obecnych czasach jest absurdalne.Powinno się brać pod uwagę rozmiar obrażeń, szczególnie wstrząsu móżgu co jest bardzo poważne i groźne i może odbić się w późniejszym czasie innymi objawami.Jeśli ten Pan nie sprowokował bójki i dostał "za darmo" to słusznie domaga się ukarania sprawców.No cóż ale jak się mówi temida jest czasami ślepa...ciężko o sprawiedliwość.
2009-09-11 06:38
to teraz już wiem że moge
2009-09-11 06:49
To, że Taksówkarz przesiedział mniej niż 4 dni w szpitalu nie powinno być powodem do umorzenia sprawy. Wydaje mi się, że gdyby to bili Go polscy cywile (np. pseudo kibic w dresie 4 paski) inaczej by to wyglądało.
2009-09-11 07:31
2009-09-11 10:23
Nie. Bo sędzia jest oficerem publicznym a taksówkarz nie. "Wszystkie zwierzęta są równe ale niektóre są równiejsze od innych."
2009-09-11 07:45
jaki wstyd???? znajac zycie gdyby oddal to taksowkarz bylby sadzony i zapewne by dostal minimum grzywne. bo to Polska, jak sie bronisz to Ciebie biora za napastnika i oskarzaja,ci co pisza ze wstyd nie znaja polskich sadow, wspolczuje taksowkarzowi ze trafil na takiego sedziego i aby to sie nie odbilo w pozniejszym zyciu, bo na dzien dzisiejszy moga to byc "niewielki" obrazenia ale oby nie przeistoczylo sie to w cos grozniejszego
2009-09-11 08:02
... teraz po mordzie - ale lekko!
2009-09-11 08:06
A jeżeli złamię komuś nogę lub rękę, to również zapewne nie będzie przebywał w szpitalu 7 dni, lecz zostanie załatwiony ambulatoryjnie i do domu. Niestety skutki złamania będą odczuwalne przez wiele lat (jeśli nie do końca życia, wiem z autopsji).
Wniosek z tego taki, że można chodzić po ulicy i lać każdego (byle w miarę lekko) i liczyć, że nie wytoczy sprawy z powództwa cywilnego.
2009-09-11 11:12
tylko uszkoddzenie ciala pow. 7 dni, wiec zlamanie nog = sciganie z urzedu!
2009-09-11 08:19
taksiarskiej...
2009-09-11 08:23
smieszne jest to prawo!!!
2009-09-11 09:29
opinie odnośnie obrażeń ciała wydał biegły lekarz sądowy i na jej podstawie wymierza się karę zgodnie z art. 157 kk
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
